Na przestrzeni ostatnich lat bolączką wielu gier typu sandbox było to, że otwarty świat często przyćmiewał nawet najciekawsze linie fabularne. Twórcy za bardzo skupiali się na stworzeniu jak najrozleglejszego świata i wrzuceniu jak największej ilości "znajdziek" i zadań pobocznych, zaniedbywując tym samym scenariusz. Seria Mafia zawsze wydawała się wychodzić naprzeciw temu trendowi - jej twórcy zawsze stawiali na ciekawą fabułę i świetnie napisany scenariusz, a na dalszy tor odstawiali świat. Developerzy z Hangar 13 zapewniają, że zamierzają dalej iść tą drogą.

Oto co do powiedzenia miał Matthias Worch zapytany o to, na co w trakcie tworzenia gry kładziony jest większy nacisk.

Chcemy użyć wszystkiego co zawsze sprawiało, że gry z serii Mafia były wyjątkowe, czyli świetne umiejscowienie akcji w miejscu i czasie, wciągający filmowy scenariusz i niesamowity klimat. Ale przecież wciąż możemy to wszystko osiągnąć nie zaniedbując przy tym świata, prawda? Nie bez powodu wybraliśmy Nowy Orlean na miejsce akcji - jest to ciekawe i złożone miasto, które żyje 24 godziny na dobę. Wszystko to z czego znany jest Nowy Orlean będzie widoczne w grze, ale nie będą to jedynie atrybuty wizualne - miasto będzie nas dosłownie wciągać i reagować na nasze poczynania.

Widać więc, że Hangar 13 chce położyć większy nacisk na linię fabularną, ale z drugiej strony pragną stworzyć jak najciekawsze miasto, które będzie żyło własnym życiem (pisaliśmy o pracach nad systemem mającym na celu realistyczne symulowanie życia w mieście).

Na czym więc będzie opierała się rozgrywka? Główny szkielet fabuły stanowi zemsta na bossie włoskiej mafii Salu Marcano, który likwiduje gang, którego członkiem jest Lincoln. W swojej zemście nie może on bezpośrednio zaatakować Marcano - zechce on najpierw osłabić jego przestępcze imperium, by w konsekwencji całkiem je zniszczyć i zbudować na jego gruzach swoje. Wszystkie dzielnice miasta pełne są biznesów i posiadłości należących do włoskiego bossa. Korzystając z informacji dostarczanych przez Johna Donovana, agenta CIA z którym Lincoln wykonywał operacje specjalne w Wietnamie, naszym zadaniem będzie przeprowadzenie rozpoznania i zniszczenie konkretnego przedsięwzięcia.

Identyfikacja każdego biznesu należącego do Marcano może przebiec dwojako - poprzez uzyskanie informacji o nim od informatora, lub poprzez samodzielną obserwację (kiedy na przykład zauważymy dilera sprzedającego narkotyki na ulicy i śledzimy go do miejsca przechowywania narkotyków). Kiedy już biznes zostanie zidentyfikowany można przystąpić do opracowania planu jego zniszczenia. Wyrządzenie znaczących szkód spowoduje, że szef dowodzący danym przedsięwzięciem wychyli się z ukrycia. Zabicie go spowoduje spore straty dla Marcano i umożliwi Lincolnowi uruchomienie własnego biznesu w tym miejscu, ale ponoć możliwe ma być też przeciągnięcie dotychczasowego podwładnego Marcano na swoją stronę. Twórcy mówią, że boss oczywiście nie pozostawi tego bez odpowiedzi.

Podczas gry będziemy mogli zobaczyć, jak Sal Marcano reaguje na poczynania gracza. Zależnie od tego jakie decyzje będziemy podejmować, takie też będą działania podjęte przez niego. Będzie on niejednokrotnie zmuszany do podjęcia trudnych decyzji, które bardzo często będą wpływać na to, jak Lincoln i Donovan będą planować swoje kolejne posunięcia w demontowaniu jego organizacji.

Ważnym aspektem rozgrywki wpływającym w dużym stopniu na fabułę jest budowanie relacji z trójką współpracowników. Współpraca z każdym z nich zapewni nam możliwość dowiedzenia się więcej o ich przeszłości, a także otworzy nam drogę do uzyskania unikalnych ulepszeń. Jeśli na przykład będziemy więcej współpracować z Burkiem (posiada on złomowisko w centrum miasta) uzyskamy możliwość ulepszania naszego auta. Z kolei jeśli bardziej będziemy się skłaniać w stronę Vito, protagonisty z Mafii II, który został wygnany przez Komisję z Empire Bay do Nowego Orleanu dowiemy się wielu ciekawych faktów o jego przeszłości. Według twórców pozwoli to zamknąć niektóre nierozwiązane w drugiej części gry wątki i odpowie na pytania, z jakimi pozostawieni zostali gracze. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że może im chodzić o wyjaśnienie losu Joe. Nie można jednak mieć wszystkiego - wybranie w danym momencie jednego ze współpracowników może zamknąć drogę do współpracy z innym, przez co kampania za każdym razem może wyglądać inaczej. Ma to zachęcić graczy do tego, by wielokrotnie powracali do Mafii III.

Źródło: magazyn Game Informer, gameinformer.com