Mafia i jej żelazne zasady [Felieton]

XtravaganZa, 25

Cu e surdu, orbu e taci, campa cen'tanni 'mpaci

Wstąpienie do Mafii było wielkim przeżyciem dla osoby, której to dotyczyło. Nie tylko ze względu na pewną elitarność i profity jakie się z tym wiązały. Przede wszystkim przyjęcie pewnego stylu życia, które polegało na wyrzeczeniach, bezwzględnej lojalności a także oddaniu sprawie nawet za cenę życia. Poznaj zasady rządzące Mafią.

"Morte alle Francese in Italia"

Jak wiadomo, w każdym środowisku są inne zwyczaje. U Romów, za nieprzestrzeganie zasad Romanipenu, zostaje się wykluczonym ze społeczności. W więzieniach, skazani tatuują się, aby podkreślić swoją przynależność do danej grupy. Zaś w Japonii, wśród członków Yakuzy, za niewykonanie powierzonego nam zadania, obcina się część palca. Nie ulega więc wątpliwościom, że Mafia ma swoje własne zwyczaje. W celu bliższego zapoznania się z nimi, przedstawię Wam parę z nich.

Zacznijmy od tego: słowo MAFIA zostało stworzone z 5-ciu pierwszych liter okrzyku, które towarzyszyło Sycylijczykom podczas niewoli francuskiej (do 1282 roku) i brzmiało ono tak: "morte alle Francese in Italia" - śmierć wszystkim Francuzom we Włoszech. Przez 1000 lat, Sycylia była rządzona przez obcych ludzi. Po dziś dzień widać na Sycylii pozostałości różnych kultur zarządzających tą wyspą.

"Nic nie słyszałem, nic nie widziałem, nie było mnie tutaj, a nawet jeśli byłem to spałem!"

Pierwszą, a zarazem najważniejszą z zasad Mafii jest Omerta. Omerta polega na kategorycznym zakazie współpracy z władzami państwowymi oraz korzystania z ich usług, nawet w przypadku, gdy jest się ofiarą przestępstwa dokonanego przez Mafię. Osoby niewinnie skazane nie mają prawa czegokolwiek powiedzieć na temat prawdziwego winnego. Za nieprzestrzeganie tejże zasady, sycylijska tradycja każe zabić zdrajcę z Lupary (włoskie słowo, używane w odniesieniu do obrzyna). Jest pewne sycylijskie przysłowie: Cu e surdu, orbu e taci, campa cent'anni 'mpaci - Ten, kto jest głuchy, ślepy i niemy, będzie żył sto lat w spokoju.

Omerta jest ściśle powiązana z pradawną tradycją sub-rosa. A mianowicie, już w Średniowieczu, róża zwisająca ze stropu Sali Obrad, zobowiązywała wszystkich tam obecnych do zachowania tajemnicy. Ważne obrady Mafii są przeprowadzane do dziś sub-rosa. Jest to popularny zwyczaj, nie tylko wśród Mafiosi. Spowiadanie się Chrześcijan, w konfesjonale pod różą, było kiedyś dość częstym zjawiskiem.

"If you betray Cosa Nostra, your flesh will burn like this saint."

Wstąpić do Mafii mogli jedynie rodowici Sycylijczycy, bardzo rzadko odstępowało się od tej zasady. Gdy Mafia wita w swych szeregach nowego członka, ten musi przejść inicjację. Polega ona na przyprowadzeniu nowicjusza do pokoju, z ustawionymi na stole pistoletem, sztyletem oraz wizerunkiem świętego. Nowy musi przekonać Bossów, że jest zaangażowany w powierzonych mu zadaniach. Po przekonaniu Bossów, jeden z nich bierze sztylet, kaleczy nowemu palec, każe mu obsmarować krwią obrazek świętego i podpala go. Obrazek płonie na dłoni wstępującego, musi on wytrzymać ból. Wtedy Boss mówi, że jeżeli zdradzi Cosa Nostrę, jego ciało będzie się paliło jak ten Święty.

"Bo u nas jak w rodzinie"

Mafiosi pomagają sobie nawzajem, bez zadawania zbędnych pytań. Liczy się solidarność. Tylko Włosi o czystej krwi mieli prawo wstąpić do Mafii. Niestety, chcąc z Mafii odejść, odchodziło się tak naprawdę na zawsze… W przypadku ataku ze strony konkurencji, nie było przebaczenia. Zemsta Mafii była aż zanadto wielka. Zasada jest prosta: "Każdy atak na jednego członka rodziny, jest atakiem na całą rodzinę.

Po złamaniu przysięgi Omerty, kapuś musi zginąć, a wraz z nim wszystko co po sobie zostawia. Ale robiono to przy minimalnym ryzyku, że w pobliżu znajdą się kobiety lub dzieci.

Dbanie o żonę i dzieci skazanego za zdradę członka Mafii jest kolejnym zwyczajem tej organizacji. Wiadomo, że instytucja rodziny jest ważna dla Włochów. Rozwody również nie są mile widziane z tego samego powodu. Jest taki zwyczaj, że Mafiosi się poznają dopiero po tym, jak ktoś ich sobie przedstawił. Jest to pewna forma przestrzegania tajemnicy mafijnej. Nie zawsze wiadomo, czy osoba stojąca naprzeciwko należy do Rodziny.

Mafiosi rozmawiają własnym slangiem, własnym sposobem. To, co powie Mafioso musi być zrozumiałe wyłącznie dla odbiorcy wiadomości. Właśnie dlatego Mafiosi mówią, zależnie od sytuacji, slangiem, nie wyraźnie, cicho… Ważne aby tylko nieliczne grono wiedziało o czym mowa.

Najważniejszy jest szacunek i honor. Mafioso musi szanować zarówno siebie, jak i pozostałych członków Rodziny. Osoba spoza Mafii, która obrazi Mafiosa, zostaje zlikwidowana. Aby było bardziej "boleśnie", strzelają w twarz, tak aby matka zmarłego nie mogła zostawić otwartej trumny w kościele, gdyż ofiara ma zmasakrowaną twarz… To jest działanie, mające symboliczne znaczenie. W takich sytuacjach, Mafia karze nie tylko chojraka, lecz i jego bliskich, gdyż własna matka nie będzie w stanie go poznać…

Dekalog Mafii

  1. Nikt nie przedstawia się sam, pozwól by zrobiła to za Ciebie rodzina.
  2. Nie interesuj się żoną przyjaciela.
  3. Nie pozwól by zobaczyli Cię w towarzystwie policjanta.
  4. Nie baw się prywatnie w klubach i barach.
  5. Bądź dostępny dla rodziny o każdej porze, nawet gdyby Twoja żona właśnie rodziła.
  6. Bądź punktualny.
  7. Szanuj swoją żonę, zawsze.
  8. Zapytany o cokolwiek zawsze mów prawdę.
  9. Nie przywłaszczaj pieniędzy innych oraz innych rodzin.
  10. Nie zostanie członkiem Mafii ten, kto w rodzinie ma policjanta, nie szanuje rodziny, ani ten kto zachowuje się nieodpowiednio.

Inicjację przedstawiono w trailerze Mafii II.

Komentarze

Ten materiał jest starszy niż 2 miesiące. Nie możesz dodawać pod nim nowych komentarzy.
Awatar użytkownika zbuchany
zbuchany
14 czerwca 2010, 15:01
polecam film 10 przykazań mafii oraz stronke http://omerta.ocom.pl/
Awatar użytkownika Dantes
Dantes
13 czerwca 2010, 22:40
Jest tak jak Wojtas piszę. Jeśli Paziu z Twojej strony to była taka złośliwość, to wybacz, ale nie trzeba być w "Mafii", żeby wiedzieć jak to wszystko wygląda, ponieważ przez tyle lat zostało to już naprawdę genialnie opracowane i opowiedziane, wystarczy tylko dużo czytać, oglądać - po prostu się tym interesować. Nikt tutaj nie powiedział, że jest znawcą tematyki Mafijnej, aczkolwiek jak nieskromnie powiem, że wiem o Mafii naprawdę dużo. Jeśli to nie była złośliwość to zwracam honor.

Yogii - masz rację w 100%. Mafia naprawdę ma się świetnie - tak i na świecie jak i we Włoszech. Można kiedy się spotkać na forum i głębiej o tym pogadać :)
Awatar użytkownika Yogii26
Yogii26
13 czerwca 2010, 20:41
Bo jest czym, Mafia ma wiele dokonań (niezgodnych z prawem i zgodnych z prawem). Mają udziały w dzisiejszych czasach. W Ameryce to nie to samo ale we Włoszech nadal funkcjonuje. Ostatnio na TVN bodajże był materiał o włoskiej mafii w Polsce. Mówili tam o przemytach przez Polskę bo jak wiadomo Polska jest granicą Europy Wschodniej z Zachodnią. Co do Yakuzy to też znam parę ciekawostek... Można oglądać wiele materiałów, chociażby serię chyba "Super Wojownik" albo jakoś tak. I tam widziałem starcie członka Yakuzy z członkiem La Cosa Nostra. Ku zdziwieniu wygrał Włoch, ale członkowie Yakuzy są wytrenowani w sztukach walk a jednak przegrali. A wracając do współczesnej Mafii we Włoszech, słyszałem ostatnio że zrobili przekręt na 20 miliardów Euro a to jest nie lada sumka... Mógłbym wiele opowiadać, ale to raczej na forum niż w komentarzu :D
Awatar użytkownika wojtas022
wojtas022
13 czerwca 2010, 17:28
Znawcy może i nie, ale niektórzy czytają książki, oglądają programy (polecam te na National Geographic), po prostu się interesują :)
Awatar użytkownika Paziu
Paziu
13 czerwca 2010, 16:40
Widzę, że wszyscy na forum to wielcy "znawcy" Mafii... Haha!
Awatar użytkownika Mnich
Mnich
13 czerwca 2010, 15:58
Dantes człowieku, czytałeś mój wcześniejszy komentarz? Nie? Oto on : Współczesnej mafii? Dziś już nie ma prawdziwej mafii...chyba że gdzieś na Sycylii.
Niech będzie "rodowita", myślałem że zrozumiecie o co chodzi, bo z tego co wiem na tej stronie rozmawiamy raczej o włosko/amerykańskiej Mafii a nie japońskiej Yakuzie ;)
Awatar użytkownika wojtas022
wojtas022
13 czerwca 2010, 15:57
Nie ważne czy nazwiemy ją "prawdziwa" czy "rodowita". Faktem jest, że dzisiejsza włoska Mafia różni się od tej chociażby z lat 30-tych. Wiadomo czasy się zmieniają i każda organizacja przystosowuje się do owych czasów.
Awatar użytkownika Dantes
Dantes
13 czerwca 2010, 15:52
Moim zdaniem jest - we Włoszech ;-) I nie używałbym słowa PRAWDZIWA bo Mafia np. w Japonii "Yakuza" to bardzo brutalna, i w pełni prawdziwa przestępcza grupa zorganizowana, w której każdy członek Mafii ma wielki tatuaż na plecach symbolizujący "Yakuze", tylko po prostu jest ona inna, ma swój styl, dlatego użyłbym na Twoim miejscu słowa "rodowita", a nie prawdziwa, jeśli chodzi o tą Mafię z Sycylii. Jest wiele prawdziwych Mafii.
Awatar użytkownika Mnich
Mnich
13 czerwca 2010, 15:46
Nie napisałem, że Mafii nie ma, napisałem że nie ma tej PRAWDZIWEJ ;)
Awatar użytkownika Dantes
Dantes
13 czerwca 2010, 15:38
Dla kogoś kto uważa, że w dzisiejszych czasach nie ma mafii, polecam książkę Mishy Glenny pt. "McMafia", jest to książka napisana przez reportera we współpracy z byłymi policjantami itp, który zbierał przez kilka lat materiały dotyczące Mafii, uwierzcie mi, że niektórzy z Was by się naprawdę zdziwili.
Nawet dwa tygodnie temu był artykuł o tym jak we Włoszech policja zarekwirowała majątek mafii na ponad kilkadziesiąt milionów euro!!! Tak dobrze widzicie, kilkadziesiąt. Mafia ma się naprawdę dobrze, tylko to nie są czasy, w których aż tak by się o tym mówiło lub żeby przy dzisiejszych tragediach ludzi to tak bardzo obchodziło jak kiedyś itp. Mafię są wszędzie i jak pisał ostatnio pewien Włoch, mają się bardzo dobrze i to na całym świecie.
Awatar użytkownika Cpt
Cpt
13 czerwca 2010, 15:31
@Mnich,
Na początku może i tak, później nieliczni się z tego wywiązywali. Duża część była hipokrytami, mówili jedno a robili co innego. Np. taki Galante, zakazał swoim ludziom handlowania, a sam został skazany za narkotyki. Zresztą jaka organizacja przestępcza, która morduje itp. zrezygnuje z chyba najbardziej dochodowego interesu przestępczego dla takich abstrakcyjnych wartości jak honor czy moralność.

@wojtas022,
Zgadza się. Bo teraz jak jakiś gangster, który na czas się połapie, że grunt mu się wali pod nogami pójdzie na współprace. Powie co wie, dostanie nowe nazwisko, dom.
Awatar użytkownika Grisha
Grisha
13 czerwca 2010, 15:25 *
Nie chodzi o to czy dziś jest prawdziwa Mafia czy nie. To się po prostu zacierało, pamiętajcie, że tradycyjne rodziny mafijne do lat 60 nie tykały się za narkotyki, jeżeli jakiś członek rodziny na boku rozprowadzał dragi czekały go nieprzyjemności, bardzo dobrze ujęte jest, to w "Chłopcach z ferajny". Zapewne zaskoczeniem będzie dla niektórych czym zajęła się Camorra w latach 90. Otóż zaczęli oni zarabiać na śmieciach... Wywozili śmieci, odpady toksyczne, które niejednokrotnie były nielegalnie wyrzucane do jaskiń pod Wezuwiuszem.
Awatar użytkownika wojtas022
wojtas022
13 czerwca 2010, 15:16
Poza tym wielu współczesnych gangsterów poszło na współprace z FBI, a raz złamana Omerta traci na sile.
Awatar użytkownika Mnich
Mnich
13 czerwca 2010, 15:11
@Cpt : pod tym pojęciem rozumiem organizację która ma swój honor, tradycje i zasady. W dzisiejszych czasach gangsterka krąży raczej wokół narkotyków, kiedyś było to nie do pomyślenia.
Awatar użytkownika barth89
barth89
13 czerwca 2010, 14:40
Bardzo ciekawy felieton. I cieszę się, że nawiązanie do tradycji będzie miało swój wydźwięk w Mafii 2, bo w 1 tego mało było raczej.

Zastanawiam się... co by było, gdyby "kandydat" do rodziny nie utrzymał tej płonącej kartki...
Awatar użytkownika Cpt
Cpt
13 czerwca 2010, 14:38
@Mnich,
A co rozumiesz przez stwierdzenie 'prawdziwa'? Mafia w Ameryce jest i będzie, tylko, że teraz o wiele mniej o niej wiadomo, ponieważ w latach 90` dobrano się do niej dość poważnie. FBI i inne agencje mają teraz taki sprzęt, że głowa mała. Co nie zmienia faktu, że mafia aktualnie się rozwija dalej, a liczba jej członków nie wykazuje jakiś wielkich tendencji spadkowych. Pokusa olbrzymich zysków i nieograniczonej władzy zawsze będzie, niezależnie od jakichkolwiek obaw o życie etc. Tak samo jest w południowych Włoszech, klany itp.

Aha, co do genezy słowa Mafia. To co jest napisane w felietonie to jest wersja historyczna. Jest jeszcze inna historia, którą czytałem. Mianowicie wg Bonano genezą słowa mafia była rewolta do której doszło po zgwałceniu przez francuskiego żołnierza pewnej panny w dzień jej ślubu. W odpowiedzi banda Sycylijczyków rozniosła lokalny oddział francuski. Zbuntowani mieszkańcy zaczęli używać słowa mafia od błagalnych krzyków jej matki: 'ma fia', czyli moja córka. Za tą wersją stoją 'romantyczni' gangsterzy ;]
Awatar użytkownika Yogii26
Yogii26
13 czerwca 2010, 13:31
Mafia w Stanach Zjednoczonych została usunięta w XX w. ta PRAWDZIWA Mafia. Na Sycylii istnieją jeszcze tradycjonalne rodziny, jednak Vendetta była także w XX w. Wtedy był rozkwit i wtedy to wszystko o czym wiemy się działo. Ogólnie mafia amerykańska od mafii sycylijskiej różniła się właśnie zasadami. Amerykanie mieli inne, "luźniejsze" zasady a na Sycylii poważniejsze.
Awatar użytkownika Mnich
Mnich
13 czerwca 2010, 12:57
Współczesnej mafii? Dziś już nie ma prawdziwej mafii...chyba że gdzieś na Sycylii.
Awatar użytkownika Cpt
Cpt
13 czerwca 2010, 12:41
Szkoda tylko, że we współczesnej amerykańskiej mafii słowa szacunek i honor nie mają już większego znaczenia.
Awatar użytkownika MarioBBT
MarioBBT
13 czerwca 2010, 00:08
Trudno ale Ciekawostka jest.:)
Awatar użytkownika Paziu
Paziu
12 czerwca 2010, 21:54
I tak nie wstąpicie do Mafii...
Awatar użytkownika CzarFace
CzarFace
12 czerwca 2010, 19:54 *
No podziel sie podziel... :-P
Awatar użytkownika Yogii26
Yogii26
12 czerwca 2010, 19:36
Znaczenia to nie ma, ale oglądając dokument dot. Mafii na National Geographic był to obrazek Matki Boskiej. Jednak widziałem też skutek tego że ktoś sprzedał mafioso sycylijskiego. Zrobili mu tz "sycylijski krawat". Polega to na tym że podcina się gardło komuś i wyjmuje język poprzez to przecięcie w szyi. To jest "sycylijski krawat". Swoją drogą na Sycylii jednym z najgroźniejszych bossów mafijnych było Tottorina (przepraszam za przekręcenie, nie znam włoskiego). Okazało się że wyglądał jak zwykły włoski pasterz jednak słynął z brutalności. Znam kilka ciekawostek dot. mafii i mogę się nimi podzielić jeśli chcecie :D
Awatar użytkownika Dantes
Dantes
12 czerwca 2010, 18:00
Nie miałoby to żadnego znaczenia. Ale przeważnie jest to obrazek właśnie Matki Boskiej albo Jezusa Chrystusa. W Rodzinie Soprano też był obrazek Jezusa Chrystusa jak dobrze pamiętam, kiedy Chris wstępował oficjalnie do Mafii.
Awatar użytkownika wojtas022
wojtas022
12 czerwca 2010, 17:10
O tej inicjacji wstąpienia do rodziny rozmawiałem już z Dantesem. W pierwszej części Mafii niczego takiego nie było. Tommy zniszczył kilka samochodów Morello i ot tak sobie już został przyjęty do rodziny. W dwójce widać, że twórcy położyli większy nacisk na fakty i tradycje.

Mam jedno pytanie do Ciebie Xtra. Czy jest jakaś różnica na jaki obrazek świętego się przysięga? Jak widzieliśmy na powyższym trailerze - Vito składa przysięgę na obrazek Matki Boskiej z dzieciątkiem. Czy gdyby robił to mając w ręku inną postać świętego - miałoby to jakieś znaczenie ?