Jak widzisz, Ray - przestój w temacie (nie, trawki na zlocie NIE będzie...). Ale może faktycznie byłoby dobrze już teraz co nieco zaplanować, żeby nie rozbijać się o ściany na ostatnią chwilę...?
Kilka moich pytań, przemyśleń i sugestii...
Tak więc moje pytanie:
który z miesięcy wakacyjnych bardziej by Wam odpowiadał jako przybliżony termin zlotu i dlaczego?Osobiście wolałbym sierpień, orientacyjnie w połowie miesiąca. Dlaczego? To proste (przynajmniej dla mnie) - najpierw trzeba nieco popracować (w moim przypadku), by mieć pieniądze na wyjazd Kolejna niejasność:
ile miałby trwać zlot i jaka byłaby jego forma (jak miałby on wyglądać) ?Osobiście stawiałbym na jakiś grupowy seks, hyhyhy A tak na serio to myślałem nad tym (to tylko moja fantazja, możecie się, oczywiście, z nią nie zgadzać), aby zebrać się w jeden dzień, najlepiej do południa, pokoczować trochę po stolicy, nockę przespać nie na "Głównym", a w jakimś schronisku młodzieżowym/pensjonacie itp. (tu trzeba by się dowiedzieć, jakie byłoby koszty; zawsze można spróbować potargować się trochę z właścicielem co do kwestii ceny; może udało by się potraktować nas jako grupę zorganizowaną czy coś; a jeszcze lepiej byłoby mieć możliwość złożenia wszystkich rzeczy, tj. torb z ciuchami itp. [nie mam zamiaru przez dwa dni być w tych samych majtkach ] przez czas pobytu w Wawie w jednym pokoju, żeby nie targać wszystkiego za sobą [zrzutka po kilka PLN na jeden pokój i nasze kręgosłupy się nam odwdzięczą - chyba, że wykupione na nockę pokoje byłoby dla nas dostępne stosunkowo wcześnie]), drugiego dnia znów coś tam się pointegrować i zacząć rozjeżdżać się w swoje strony - tyle. To nie jest kolonia szkolna, żeby siedzieć tam dwa tygodnie
Taka kolejna myśl...nie chciałbym, aby zlot zamienił się w jakąś wielką libację... Piwko, ew. flaszka - OK, ale bez przesady... Mam nadzieję, że tu nie muszę się rozpisywać EDIT: po głębszym przemyśleniu, jednak bardziej pasuje mi opcja pola namiotowego/biwaku
A teraz chciałbym poznać Wasze zdanie, drodzy użytkownicy, na temat wybranej przeze mnie problematyki