Zlot użytkowników MafiaTown

Ja wstępnie jestem za Jednak trzeba wstępnie ustalić, na którym dworcu mamy się spotkać. Według mnie najlepszy byłby chyba Centralny. Reszta planu pobytu myślę, że wyjdzie w praniu A, no i wypad do jakieś knajpki to super pomysł, tym bardziej, ze 13.06 gramy z Gruzją o Euro 2016, a obejrzenie sobie meczyku przy piwku w dobrym towarzystwie to byłby dobry punkt programu. W sumie to poszedł bym nawet na Narodowy, ale na razie za bardzo mnie na to nie stać

Witam. Czy w tym roku jest szansa na choćby jakiś mini-zlot? Nie wiem, Warszawka (tak jak zapowiadał niedawno Acozz) albo gdzieś indziej?

Prawdopodobnie jakoś w te wakacje uda mi się wpaść do kilku miast (w tym pewnie również do Warszawy) więc przy okazji mógłbym się z kimś spotkać. Na razie to tylko plany, nie wiem jak to wyjdzie z kasą i dostępnością.

Jak coś to w przyszły wtorek i środę jestem w warszawie w celach rekreacyjnych więc będzie można mnie złapać i cyknąć sobie ze mną fotkę:-D

O, super, to już jest coś Może będzie więcej chętnych niż poprzednio... Ja postaram się być, ale nic nie obiecuję

Jestem w Warszawie 28 i 29 do południa oraz od wieczora w Krakowie do 31. Cały czas raczej nie będę dostępny, ale jakoś np. wieczorem się można zgadać

No i fajnie, tyle, że ja w te dni będę na Woodstocku, więc raczej nie wpadnę Może innym razem, w sierpniu. A może ugościłbyś w Bydgoszczy?

BTW Kto z ekipy MafiaTown jedzie na Wooda?

Jeśli tylko będzie okazja to zapraszam!

Nie można by kontynuować propozycje spotkania w Warszawie na kilka dni i zorganizować coś wielkiego?

Dzień dobry, witam. Jak wszyscy wiedzą czas relaksu i innych pierdół zbliża się pełną parą, czyli nic innego jak kochane wakacje. Ale czy muszą to być kolejne wakacje od kilku lat, które miną bez zorganizowania zlotu użytkowników MT? Rachunek jest prosty, nie zostało wiele osób na forum, które mogłyby wpaść na zlot, ale może to i lepiej, łatwiej będzie to wszystko zorganizować. Na razie nie rozmawiamy o czasie i miejscu akcji (tak wiem, maj, matura, te sprawy, ryje banię), wszystko jest do dogadania, określmy się kto by w ogóle znalazł czas i chęci na wypad na weekend, może dzień dłużej. No więc zaczynamy: PIERWSZY!

Też nie mam nic przeciwko. Byłbym jak najbardziej za, ale jakby był organizowany gdzieś bliżej mnie, np Kraków.

Okej, więc mobilizacja.

Do końca przyszłego tygodnia pewni chętni na weekend w Warszawie piszą do mnie na PRIV. Z listy zrobimy grupę dyskusyjną i ustalimy szczegóły. Terminy: po 15.06, po 15.07. Dlaczego takie? Już każdy będzie po wypłacie ;).