Mi się ferie drugiego lutego zaczynają.
Wczorajsza testówka wypadła naprawdę zaje*iście. Chłopacy eleganccy w garniturach, dziewczyny pięknie w sukienkach. Rozpoczęliśmy polonezem (byłem w pierwszej parze
), potem marynarki na krzesło i bawiliśmy się nieustannie do samego końca. Skończyliśmy o 22:00 , prawie się zabiłem w domu pod prysznicem tak mnie nogi bolały, dziś za to mieliśmy w szkole taryfę ulgową, np. spałem całą Religię, pani nic nie warczała. Zapowiedzieliśmy że to powtórzymy, jeśli macie warunki też sobie takie coś zorganizujcie, to naprawdę super sprawa.