Tam nie miało być droższy tylko gorszy. Poprawiłem. Mój błąd sory.
Chodzi o to, że taki GTX 260 po podkręceniu nie odstępuje od GTX 275.
GTX 295 to taki GTX 280 x 2
Oczywiście pobór prądu przy takiej karcie w stresie jest dość duży.
Jeżeli miałbym brac coś z GTX'ów na dzień dzisiejszy wziąłbym GTX 260 i go podkręcił.
Oczywiście dobry markowy zasilacz wskazany.
Dlaczego?
GTX 260 pociągnie ci dziś każdą gre na full (sprawdzone nawet w ARMA II) po podkręceniu każda gra wydana od dzisiaj w przeciągu roku na 100% na full Ci pójdzie, dziś ta karta oscyluje w granicach 600-700zł.
Nie ma bata, nvidia za pare miechów wyda serie GTX 300, a gdy ceny tej serii spadną (kwestia roku od pierwszej premiery) będziesz mógł się spokojnie na nią przesiąść, wiedząc, że maksymalnie wykorzystałeś gtx260.
Co do radeonów, one fakt, są dziś najszybsze na rynku, ale często zapomina się dodać o problemach w grach przy graniu na nich.
Weźmy dość popularne Radeony 4850 i 4870 i GTA IV.
Gdy wyszło nowe GTA, dość dużo czytywałem forum gola, a tam pisywali radeonowcy i geforcowcy, ci pierwsi poza problemami z optymalizacją gry mieli jeszcze spore problemy z wyświetlaniem grafiki lub innymi problemami.
Oczywiście radeony radzą sobie coraz lepiej i być może, to na nich warto postawić, bo są cenowo bardziej przystępni, ale tą decyzję zostawiam do wyboru, bo każdy ma swoje preferencje.
Oni tam faworyzują Radeony, więc jeżeli wolisz GF, to musisz sobie odpowiedni wyszukać, a GTX295 odpuść sobie, bo kupując GTX 280 przy dobrym zasilaczu możesz sobie podkręcić i mieć niewiele gorszy, oczywiście kosztem pobieranej energii, którą GTX 295 też od groma potrzebuje.
Chodzi o to, że taki GTX 260 po podkręceniu nie odstępuje od GTX 275.
GTX 295 to taki GTX 280 x 2
Oczywiście pobór prądu przy takiej karcie w stresie jest dość duży.
Jeżeli miałbym brac coś z GTX'ów na dzień dzisiejszy wziąłbym GTX 260 i go podkręcił.
Oczywiście dobry markowy zasilacz wskazany.
Dlaczego?
GTX 260 pociągnie ci dziś każdą gre na full (sprawdzone nawet w ARMA II) po podkręceniu każda gra wydana od dzisiaj w przeciągu roku na 100% na full Ci pójdzie, dziś ta karta oscyluje w granicach 600-700zł.
Nie ma bata, nvidia za pare miechów wyda serie GTX 300, a gdy ceny tej serii spadną (kwestia roku od pierwszej premiery) będziesz mógł się spokojnie na nią przesiąść, wiedząc, że maksymalnie wykorzystałeś gtx260.
Co do radeonów, one fakt, są dziś najszybsze na rynku, ale często zapomina się dodać o problemach w grach przy graniu na nich.
Weźmy dość popularne Radeony 4850 i 4870 i GTA IV.
Gdy wyszło nowe GTA, dość dużo czytywałem forum gola, a tam pisywali radeonowcy i geforcowcy, ci pierwsi poza problemami z optymalizacją gry mieli jeszcze spore problemy z wyświetlaniem grafiki lub innymi problemami.
Oczywiście radeony radzą sobie coraz lepiej i być może, to na nich warto postawić, bo są cenowo bardziej przystępni, ale tą decyzję zostawiam do wyboru, bo każdy ma swoje preferencje.
Fakt faktem jeśli miałbym kupić teraz GTX280 to wolałbym dwa radeony HD 4890, połączyć je w całość i zmieść z powierzchni ziemi GTX280... oczywiście dopóki nie wyjdzie seria GT300 ... różnica w cenie jest ogromna, ale to chyba z racji tego, że wyprodukowanie kart GTX jest droższe... gdyby jeszcze bardziej obniżyli ceny to raczej nie opłacałoby się to nikomu... Z drugiej zaś strony przemawia do mnie to, co mówisz o problemach tych kart. I tak oto mam w głowie mętlik.
im mniej wydam, a i tak będę zadowolony, to po co przepłacać 
Niewiadomo, co, kiedy i gdzie. Nic, będę musiał siedzieć w temacie.
najważniejsze, żebyś był zadowolony 
