'Znienawidzona' misja

O jednej rzeczy tutaj nie napisałem.

Nienawidzę tego zadania od Lucasa, gdzie musimy przewieźć rannego do lekarza... z jednej strony trzeba się spieszyć, bo rannemu ucieka życie, tylko że z drugiej strony - zaczyna nas gonić wtedy policja (przekroczenie prędkości).
Uderzają w samochód, więc ranny traci życie i ogólnie - to jest jakiś absurd!

Dlatego trzeba zachować spokój i jechać zgodnie z przepisami Unikniesz stłuczek i policji

Jednakże ta misja jest na czas

Fakt że jadąc szybciej niż należy ma się większą gwarancję dotarcia na czas, ale to nie oznacza, że masz jeździć jak psychopata Może Wam sprawia to trudności...dla mnie nie

Nawet jak zwolnisz, to i tak na złość zaczną gonić za przejechanie na czerwonym świetle... I co wtedy?
Przyspieszasz i narażasz zdrowie pasażera, kiedy oni będą Cię taranować

Należy wypatrywać czy nie jedzie jakiś patrol, jeżeli tak to wystarczy zwolnić.

Albo jeździć po jakichś miejscach, w których nikt nie jeździ...




No to jest ten właściwy sposób A i najlepiej thorem lub Lasisterem to zrobić

ja do tej misji uwielbiam Arowa. Albo fletchera jak kto woli.

Może i bardzo stary temat, ale też mam takie znienawidzone misje:

• Czysta gra - Z tym wyścigiem mam zawsze problemy :(
• Szczęściarz - Ta część w porcie, koszmar....

Kiedyś jeszcze nie lubiłam misji "Odwiedziny u bogaczy" ale teraz już nawet lubię ją przechodzić
Wg mnie to najgorsze misje, ale i tak dobrze, że są ;) inaczej byłoby zbyt łatwo.

Temat stary, ale zawsze można go rozruszać:) Dla mnie wszystkie misje w Mafii są fajne, jedynie czysta gra, konkretnie sam wyścig. Ale to pewnie dlatego, że nie lubię żadnych wyścigów na komputerze i dlatego trochę się męczyłem. Znałem kiedyś paru co przez tą misję nie mogli przejść Mafii. Zatrzymywali się na tym i ani rusz. Później dopiero zrobili łatkę, która ustawiała poziom wyścigu. W moich czasach nie było takich opcji:D

Zdecydowanie jedna !
Port.
Nie ma dla mnie gorszej misji resztę uwielbiam :D
Co do Gangstera :
Kiedyś w 03 r miałem Mafie nie było tam możliwości regulowania poziomy a więc mój brat nie dał rady tego przejść..
Ja 6 latek przeszedłem to za którymś tam podejściem ;)

Znienawidzona misja...

Czysta Gra w 1.0 i pierwsza część Uciekiniera

Jak grałem pierwszy raz w Mafię to mi brat pożyczył, no i graliśmy sobie ja na swoim on na swoim kompie. Oczywiście kto przejdzie pierwszy ten jest dobry :D Ja doszedłem do Czystej Gry, męczyłem się całą noc ale i tak jej nie przeszedłem. Na następny dzień przyszedłem do brata w ładny sobotni dzień, akurat grał w tą misje co trzabyło przerobić bolida. Potem mu mówiłem że wyścigu nie przejdzie bo jest słaby itp :D No i za którymś tam razem udało mu się fartownie :P Ja się zdenerwowałem i poszedłem do domu grać xD Oczywiście z nerwów bardziej mi się nie udawało i jeszcze bardziej się denerwowałem xD Ehh... Dawne czasy :D

Fair Play, nie powiem na poczatku wyscig sprawial mi duza trudnosc. Myslalam ze mnie szlag trafi jak tuz przed meta na ostatnim okrazeniu sie rozbilam :p teraz to juz pikus, ale wtedy przebrnac przez wyscig to byl hardcore.
No i duze obawy wzbudzal we mnie port, teraz idzie latwo to przejsc, ale zaluje ze tym sposobem sobie portu nie pozwiedzam

Ja nie nawidziłem:
Wyścigu w misji czysta gra.
Dziwka. W hotelu i na dach zostawało mi tylko 20 zycia
I pościg za morello jr

Ja nielubiałem misji w porcie do czasu,gdy znalazłem na nią sposób,wystarczy wziąć ciężarówke i rozjeżdżać wszystkich,a później wystrzelać niedobitków.