Smoleńsk 2010

wojtas022 napisał(a):
Najbardziej denerwują mnie te teorie dorabiane przez ludzi ! Albo, że ta cała katastrofa była wynikiem spisku Rosjan? Albo jeszcze lepiej - Tuska i Rosjan? Ludzie nie mogą zrozumieć, że to było zwykłe zrządzenie losu, nieszczęśliwy wypadek i nie ma tutaj czyjejkolwiek winy...


ewuria napisał(a):
Mnie też to drażni. Dla mnie te wszystkie przepowiednie to głupota, durnota. Nie wierzę w takie rzeczy. A teorie spiskowe to dopiero się zaczną. teraz nie zbyt wypada o tym mówić ale zobaczycie,że będzie grubsza afera.


Kochani, nie żyjemy od dzisiaj na tym świecie. Dziwicie się spekulacjom... 67 lat temu rozbił się samolot gen. Sikorskiego. Równie tragiczny cios dla naszego kraju, w o wiele gorszych dla nas czasach. Prawdy dowiadujemy się po prawie 70 latach, że jednak był to zamach, a najprawdopodobniej, gen. Sikorski trafił na pokład samolotu martwy.

Mówi się, że dzisiaj żyjemy w cywilizowanym świecie, gdzie mamy Unię Europejską, NATO, ONZ i wiele tragicznych wydarzeń z przeszłości, które oprócz zadumy, powinny wskazywać nam drogę, jaką należy zmierzać. Mówimy, że dzisiaj nie mogłoby się tak zdarzyć, bo przecież świat poszedł do przodu. Wg mnie to nie są argumenty i pewnego dnia, albo my, jako naród, albo któryś z naszych sąsiadów boleśnie się o tym przekonają, czego nikomu nie życzę.

Jednak mimo wszystko, brakuje nam dojrzałości. Internet nie jest dobry we wszystkich przypadkach, mają do niego dostęp osoby, które już z założenia ich podejścia nie powinny go posiadać, stąd szczeniackie opinie, prowokacje, wypisywane bezmyślnie bzdury i insynuacje. Rozsądnym posunięciem ze strony osób dojrzałych było by niereagowanie na wypisywane brednie. Jednak niektórzy w tym kraju, mają taką dziwną mentalność chęci bycia na szczycie, jedynym i najlepszym, "to ja mam racje i moja racja jest mojsza niż twojsza, bo moja jest najmojsza". Do tego dochodzi kolejne zachowanie. Kto choćby ciut się wychyli z tłumu, to odrąbią mu łeb, zniszczą, oplują. I pomimo tego, że pochodzi to z filmu "Dzień świra", to nie jest to tylko komedia, ale autoportret, czego jeszcze wiele osób nie rozumie i nigdy nie zrozumieją.

Za naszego życia, sytuacja się raczej nie zmieni.. Może nasze dzieci doświadczą zmian. W późnym wieku emerytalnym.

Wyrazy współczucia dla rodzin i najbliższych.
"Chicago i Capone byli siebie godni. Do nauki tańca potrzeba pary, a miasto i Al byli stworzeni dla siebie" - Robert J. Schoenberg
Wszystko wszystkim ale już z decyzją o pochowaniu prezydenta na wawelu muszę się nie zgodzić. IMO w tak honorowym miejscu powinni spoczywać ludzie w dużym stopniu zasłużeni dla kraju. I tutaj nie interesuje mnie jakim był człowiekiem ale jakim był prezydentem, no i tu równanie proste bo mizernym. Tak więc myślę, że polacy powoli się zapędzają..
Acozz napisał(a):
Wszystko wszystkim ale już z decyzją o pochowaniu prezydenta na wawelu muszę się nie zgodzić. IMO w tak honorowym miejscu powinni spoczywać ludzie w dużym stopniu zasłużeni dla kraju. I tutaj nie interesuje mnie jakim był człowiekiem ale jakim był prezydentem, no i tu równanie proste bo mizernym. Tak więc myślę, że polacy powoli się zapędzają..


Dokładnie o tym samym chciałem napisać. To już lekka przesada. Jak można stawiać na równi marszałka Piłsudskiego i prezydenta Kaczyńskiego? Nie popadajmy w paranoję.

onet.pl napisał(a):
Kard. Stanisław Dziwisz powiedział, że "najbardziej godnym miejscem jest Wawel, aby tam spoczął razem z tymi, którzy zasłużyli się dla naszej ojczyzny, w ten sposób społeczeństwa chciało zapisać wybitnych bohaterów naszych czasów".


Z całym szacunkiem dla prezydenta Kaczyńskiego, ale czym on się takim wyjątkowym zasłużył? Józef Piłsudski to był prawdziwy bohater, tu miejsce jak najbardziej zasłużone. Ale Kaczyński? Przepraszam, może jestem ślepy, ale poza tym, że piastował swój urząd zwyczajnie, bez jakichś spektakularnych i ważnych dla Polski osiągnięć, za które mógłby zostać pochowany w tak zaszczytnym miejscu, nie widzę nic. No, a jeżeli tu chodzi tylko o to, że zginął w katastrofie samolotu wraz z ok. setką innych ludzi, i to wystarczy żeby zostać pochowanym na Wawelu, to Wawel schodzi na psy. Mam nadzieję, że ktoś trzeźwo myślący się sprzeciwi, bo to już jest lekka przesada.
Także popieram. Wawel nie jest miejscem dla Kaczyńskiego. Trochę się zapędzają politycy z tą całą jego świetnością.
Jak ktoś gdzieś napisał brakuje go tylko wynieść a ołtarze i teatrzyk będzie kompletny.

Co niektórzy chyba już całkiem od tej rozpaczy rozumy potracili.
Kaczyński w sąsiedztwie Królów, to się nie godzi.
Obrazek
W 100 % się z wami zgadzam, ale patrząc z perspektywy samej uroczystości. Wolelibyście aby tych wszystkich możnych całego świata zapraszano do obskurnej, szarej Warszawy czy stylowego oraz zadbanego Krakowa. Może to trochę dziwnie brzmi ale jeżeli wydajemy grube miliony na pokazywanie najpiękniejszych miejsc w Polsce w takich stacjach jak BBC a później zapraszamy dziennikarzy tej samej stacji do (powiedzmy sobie szczerze)jednej z najbrzydszych stolic dzisiejszej europy, to sorry ale co mogliby pomyśleć sobie ci wszyscy ludzie na całym świecie oglądający wcześniej te wszystkie reklamy ukazujące nasz kraj w samych superlatywach a później transmisje z tejże uroczystości... Wiem że okoliczności są jakie są ale trzeba popatrzyć na to także z czysto wizerunkowej strony.
Tak naszła mnie pewna refleksja... Chowają parę prezydencką na Wawelu i ludzie się czepiają, że przecież to miejsce dla królów etc etc. I zgoda...

ALE
... za 200 lat też będą uważać Wawel za takie sakralne miejsce, a Lecha Kaczyńskiego za bohatera, który zginął, co by nie mówić, za Polskę, i nikt nie będzie się czepiał dlaczego tak jest i będzie traktowany tak samo, jak my teraz traktujemy Kazimierza Wielkiego, Władysława Łokietka, czy choćby Sikorskiego. A myślę, że długo będziemy czekać na prezydenta Polski, który zginie w trakcie kadencji.
IMO to miejsce na Wawelu się należy - był prawdziwym patriotą a historię trzeba budować także w dzisiejszych czasach.
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)
Widzę że zaczęliście już rozmawiać o Wawelu.Moim zdaniem powinien mieć grób w jakimś godnym miejscu,ale bez przesady.Wawel to miejsce dla bohaterów,można powiedzieć.Rozumiem że prezydent zginął tragicznie ,ale to był wypadek.
[quote="nivener
w katastrofie samolotu wraz z ok. setką innych ludzi to Wawel schodzi na psy. Mam nadzieję, że ktoś trzeźwo myślący się sprzeciwi, bo to już jest lekka przesada.[/quote]
Czemu niepochowają tam pozostałych 90-ileś tam osób.Bez przesady że wawel schodzi na psy,troche za ostre to zdanie.Nikt się raczej nie sprzeciwi bo zrobią z niego wroga państwa.Jakby ktoś się sprzeciwiał to dużoooooo czasu po pogrzebie.
"Wole żyć w pidżamie niż umrzeć w garniturze..."

Leo Galante
Mhm. Brakuje tylko tego by z pogrzebu zrobić cyrk. Daj spokój. Ci "wielcy możni" to zwykli ludzie. Zdają sobie chyba sprawę, że jadą na ceremonię pogrzebową, a nie na jakąś inną wielką uroczystość.

Tak na marginesie, jeśli już zacząłeś o tych stacjach telewizyjnych, to przed chwilą w wiadomościach Piotr Kraśko mówił o tym, że w tej chwili w Warszawie, przebywa kilkanaście ekip telewizyjnych, z całego świata: 4 najważniejsze z USA, kilka z Włoch, Francji, Hiszpanii i bodajże z Niemiec. I na pewno, nie zwracają na to uwagi, że są w "obskurnej" Warszawie, tylko po prostu przyjechali by rozmawiać z ludźmi, łączyć się w bólu. Na pewno na pogrzebie byłoby to samo. Wierzę, że przywódcy tych państw nie zwracaliby uwagi na takie sprawy jak obskurność stolicy, tylko chcieliby godnie pożegnać prezydenta. Ale na Powązkach. No bo jeśli na Wawelu, to kontynuujemy szopkę i jak powiedział Grisha, pozostaje jeszcze tylko beatyfikacja.

EDIT:

nikt nie będzie się czepiał dlaczego tak jest i będzie traktowany tak samo, jak my teraz traktujemy Kazimierza Wielkiego, Władysława Łokietka, czy choćby Sikorskiego.


Oby nie. Po prostu nie widzę możliwości by przyrównywać Piłsudskiego, Łokietka, czy Kazimierza Wielkiego do Lecha Kaczyńskiego, którego jedyną zasługą jest to, że zginął wraz z prawie setką innych osób lecąc do Katynia, bo przecież nic takiego ważnego dla Polski nie zrobił.

Nikt się raczej nie sprzeciwi bo zrobią z niego wroga państwa.


Tu niestety prawdopodobnie masz rację, bo przy obecnym wychwalaniu prezydenta pod niebiosa, mało kto z wyższych kręgów władzy chce się sprzeciwiać.

Bez przesady że wawel schodzi na psy,troche za ostre to zdanie.


No jak dla mnie to nie, bo chowając tam człowieka bez zasług to jest to pewnego rodzaju degradacja tego honorowego miejsca. Bo gdybyśmy chowali ludzi na Wawelu za to, że są patriotami, to w krypcie nie starczyłoby miejsca.
Oczywiście że pierwszą rzeczą na którą zwracaliby uwagę nie byłoby to w jakim otoczeniu się znajdują ale na pewno lepiej jest przebywać w bardziej atrakcyjnym miejscu... ok, trochę się zapędziłem, w końcu to jest pogrzeb. Ale po co zaprzestawać promocji oraz zmiany wizerunku naszego państwa.

A co do faktu iż ceremonia ta nie będzie wielką uroczystością, wiadomo że nie będzie tam żadnych górali wymachujących na prawo i lewo ciupagami lecz gdy na jakąkolwiek, organizowaną wyłącznie przez państwo polskie ceremonie, zjeżdża tyle ważnych osobistości to nie jest to nic pokroju oficjalnego otwarcia "Orlika" czy też kolejnego odcinka autostrady.

Aa i jeszcze jedno, czy wg. ciebie wszystko co dzieje się w atrakcyjnym miejscu trzeba nazywać cyrkiem?
Extreme napisał(a):
Aa i jeszcze jedno, czy wg. ciebie wszystko co dzieje się w atrakcyjnym miejscu trzeba nazywać cyrkiem?


Nie, z tym że znając Polskę, "organizatorzy" będą się starali maksymalnie wykorzystać to, że tylu przywódców naraz się zjedzie do Polski, bo (jak sam trafnie zauważyłeś) "po co zaprzestawać promocji naszego kraju, nawet jeśli to jest pogrzeb najważniejszej osobistości w państwie" i chcąc nie chcąc, pewnie wyjdzie z tego cyrk.
barth89 napisał(a):
(..) a Lecha Kaczyńskiego za bohatera, który zginął, co by nie mówić, za Polskę(...) A myślę, że długo będziemy czekać na prezydenta Polski, który zginie w trakcie kadencji.


Z Twojej wypowiedzi mogę wywnioskować iż prezydent który zginie w katastrofie jest lepszy od tego który umrze naturalnie.

Nie można założyć iż tragiczna śmierć czyni kogoś wielkim. J. Piłsudzki był naprawdę wielkim człowiekiem, ostatnim w polsce który publicznie nie zaakceptował tej śmiesznej demokracji, przewróci się w grobie gdy złożą tam pana Kaczyńskiego.
Z Twojej wypowiedzi mogę wywnioskować iż prezydent który zginie w katastrofie jest lepszy od tego który umrze naturalnie.

Nie można założyć iż tragiczna śmierć czyni kogoś wielkim. J. Piłsudzki był naprawdę wielkim człowiekiem, ostatnim w polsce który publicznie nie zaakceptował tej śmiesznej demokracji, przewróci się w grobie gdy złożą tam pana Kaczyńskiego



Zgadzam się z Acozzem w 100 %.
Jest to dla mnie nie mal śmieszne..
Wszyscy królowie się poprzewracają w grobach..
Czym Prezydent Kaczyński sobie zasłużył ?
Ok nagłośnił trochę Katyń ale nie wierze w to że gdyby ta katastrofa w ogóle nie miała miejsca
a prezydent umarł by sobie za kilka lat po swojej kadencji to został by pochowany na Wawelu. No Way.
"To ciach babkę w piach... A teściową w klatkę piersiową."
Acozz napisał(a):
"J. Piłsudzki" "...przewróci się w grobie gdy złożą tam pana Kaczyńskiego..."


Prędzej by się przewrócił gdyby widział, jak napisałeś jego nazwisko.

Ja w temacie pochówku Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej, zgadzam się z Barth-em. Historię trzeba cały czas tworzyć. Szczególnie historię kraju. Pozostawiona sama sobie, nie zawsze bywa czynnikiem, który wpływa na głębokość zakorzenienia patriotyzmu w nas samych, czego przykłady nietrudno wyśledzić w podręcznikach z historii. Był prezydentem, jakim był. Nie uważam, że zginął za kraj. Uważam natomiast, że mamy do czynienia z parszywą ironią względem tragedii w Katyniu, która zarówno dla nas, jak i dla nowych pokoleń, powinna być jasno i czytelnie przedstawiona. Koniec końców, myślę, że dla Historii ma to szczególne znaczenie, które nie jest pozbawione sensu.
"Chicago i Capone byli siebie godni. Do nauki tańca potrzeba pary, a miasto i Al byli stworzeni dla siebie" - Robert J. Schoenberg
barth89 napisał(a):
Tak naszła mnie pewna refleksja... Chowają parę prezydencką na Wawelu i ludzie się czepiają, że przecież to miejsce dla królów etc etc. I zgoda...

ALE
... za 200 lat też będą uważać Wawel za takie sakralne miejsce, a Lecha Kaczyńskiego za bohatera, który zginął, co by nie mówić, za Polskę, i nikt nie będzie się czepiał dlaczego tak jest i będzie traktowany tak samo, jak my teraz traktujemy Kazimierza Wielkiego, Władysława Łokietka, czy choćby Sikorskiego. A myślę, że długo będziemy czekać na prezydenta Polski, który zginie w trakcie kadencji.
IMO to miejsce na Wawelu się należy - był prawdziwym patriotą a historię trzeba budować także w dzisiejszych czasach.


Kuźwa litości jak On za Polske zginął...
Myślisz że gdyby miał wybór zginąć lub żyć "oddał by życie za ojczyzne" jak to ładnie ujołeś ?
Nie wierze w to.
Dla mnie Bohaterem Prezydent nie jest w żadnym stopniu.
Nie zginął za Mnie bo nic mi nie groziło.
Zginął podejrzewam że ze swojej winy bo to On pilotowi najprawdopodobniej kazał wylądować w Smoleńsku a nie lecieć na lotnisko zastępcze.
Powązki aleja zasłużonych.
"To ciach babkę w piach... A teściową w klatkę piersiową."
Ok, więc co? Wawel już nie może być ruszony i nikogo nie można złożyć tam w grobie? ;>

Ogólnie to przed chwilą na TVP INFO była fajna historia. Otóż na jednym ze spotkań z prezydentem zasłabła dziewczyna ze straży miejskiej, która stała w reprezentacji honorowej. Prezydent strasznie się przejął - było to widać po twarzy - przestał odpowiadać na pytania, natychmiast tam zszedł do niej, nadzorował reanimację i zagwarantował jej leczenie w specjalistycznym szpitalu wojskowym w Warszawie, co uratowało jej życie, bo miała przepisane złe tabletki na serce itp... Tylko dlaczego nikt o tym nie wiedział wcześniej? :/
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)