Mafia 2 Joe's Adventure

bona21 napisał(a):
jimmen17---> powtórz misje "Założymy się?" albo "Arena Żeli" i po tych misjach powinno dać się wejść do Willi Leo Galante.

Musi być jeszcze jakiś warunek bo powtórzyłem misję "Arena żeli" i niestety nadal nie mogę wejść do willi Leo (z przodu, z tyłu).
Mi raz udało się wejść do willi Galante, ale teraz nie mogę. Jeśli już to tylko od tyłu. Bona21 mówi prawdę. Da się tam wejść.
Obrazek
L.A. - the city of crimes
Mówić to może ale nie tylko ten jeden warunek musi być spełniony.
Ja nie mogę wejść.
kaeres napisał(a):
bona21 napisał(a):
jimmen17---> powtórz misje "Założymy się?" albo "Arena Żeli" i po tych misjach powinno dać się wejść do Willi Leo Galante.

Musi być jeszcze jakiś warunek bo powtórzyłem misję "Arena żeli" i niestety nadal nie mogę wejść do willi Leo (z przodu, z tyłu).


Ja powtórzyłem obie misje i można było walić i od frontu i od tyłu willi.
Musi być tylko ten warunek spełniony ,mi za każdym razem działa ale zawsze jade do tej bramy która znajduje się z tyłu Willi i tamtędy wchodze.
Światem nie rządzą prawa spisane na papierze,światem rządzą ludzie .
Walczyć z tym nie będę.
Przeszedłem całą M2, dodatek JA i w 76% JV.
2x misje "Arena żeli" i "Założymy się ?" z dodatku JA i nie ma bata - u mnie to nie działa.

A co do misji w willi Leo Galante (z podstawki Mafii2 - "Nasz przyjaciel" - czy coś podobnego)
Wiedzieliście, że jest tam co najmniej 5 zakończeń ?
Masz tylko jedną z tych misji powtórzyc co wypisałem a nie ze obydwie powtarzasz :!: Powtórz Misje Arena Żeli i jedz do domu zapisać stan gry a później jedź do Villi Leo i wtedy powinieneś wejść.
Światem nie rządzą prawa spisane na papierze,światem rządzą ludzie .
Przeszedłem najpierw jedną, właśnie "Arenę żeli", zapisałem i jechałem do willi Galante Joe`ym Barbaro z dodatku JA.
Próbowałem również później to samo ale już po przejściu "Założymy się" drugi raz.
Próbowałem to zrobić za pomocą Jimmiego w dodatku JV, próbowałem również za pomocą Vito w podstawce, próbowałem od frontu, próbowałem z tyłu.
Po prostu się nie da i tylko jedno wytłumaczenie jest realne.
Jeszcze jakiś warunek musi być spełniony, o którym jak na razie nie mamy pojęcia, a tym co się udaje tam wejść bezwiednie go spełnili.
Ty nie masz pojęcia. Większości udało się tam wejść (mnie też).
Obrazek
L.A. - the city of crimes
To ja sam już nie wiem,ale mi to się udaje za każdym razem i widzę ,że innym osobom też tylko Ty jakoś nie możesz tam się dostać.
Światem nie rządzą prawa spisane na papierze,światem rządzą ludzie .
Może to trochę głupie pytanie... jak próbowałeś tam wejść? W moim przypadku (i pewnie u innych też) nie da się otworzyć bramy, trzeba ją rozwalić samochodem. Może też próbujesz w złej willi? Sporo tam jest podobnych do siebie.
Mi to się czasem otwiera, a czasem nie. Trochę to dziwne.
Obrazek
L.A. - the city of crimes
Mi się udało dostać do Villi Galante przy około 70% gry , ale gdy miałem ok. 40% to brama jak mur betonowy nie dało się. http://img534.imageshack.us/i/willa.jpg/

Tutaj ciekawostka dziś przez przypadek odkryłem (potem już było normalnie [to nie PhotoShop]) http://img530.imageshack.us/i/oczyb.jpg/

Ciekawostka następna, ale bez screena, bo chyba każdy uwierzy. Dziś przeszedłem misje Supermarket i byłem poszukiwany dalej pojechałem do chaty i przebrałem się w inne ciuchy. Gdy chciałem powrócić do tamych co policja znała to wyskoczył komunikat Policja zna ten strój czy coś w tym stylu i dalo rady się przebrać (strój z wąsem). Ale potem było normalnie. Nigdy z takim czymś się nie spotkałem...
RSX171 napisał(a):
Tutaj ciekawostka dziś przez przypadek odkryłem (potem już było normalnie [to nie PhotoShop]) http://img530.imageshack.us/i/oczyb.jpg/


:lol:

Obrazek
U mnie nie ma stroju z wąsem... to znaczy jest ale bez wąsa ;-)
A taka ciekawostka nie wiem czy innym się to przydarzyło jechałem kiedyś samochodem w zimę:
miałem wrócić do baru w pierwszej misji i..... Joe zaczął śpiewać :mrgreen: leciała piosenka (I'm not a b\milioner but....) w radiu empire central nawet fajnie potem nucił jak była solówka na trąbce.

tururu mmm... turu.... :-)
cron