Aż się zalogowałem.
Po pierwsze, Bóg powiedział, że nikt nie zna dnia ani godziny, toteż nikt nie ma możliwości go poznać, bo tak chciał Bóg. Jeśli Bóg pozwala komuś poznać dzień sądu ostatecznego, automatycznie staje się kłamcą, bo pozwolił komuś poznać dzień, który miał pozostać nieznany dla nikogo. Próbujesz nam udowodnić, że Bóg jest kłamcą. Jaki z Ciebie katolik, Carl?
Po drugie, jeśli jesteś katolikiem, to powinieneś wiedzieć, że biblia mówi o fałszywych prorokach. Głosząc takie bzdety, sam stajesz się fałszywym prorokiem. A to o wiele poważniejszy grzech od tych, które popełniamy my, Niegodziwcy-I-Grzesznicy-Którzy-Muszą-Się-Nawrócić-Bo-Inaczej-Nie-Pójdą-Do-Nieba.
[Dotąd przepisałeś to co ja napisałem :P]Kamiloxin napisał(a):
Carl nie jest głupcem, po prostu naoglądał się tych bzdur co ten Jankes napisał

.
Jest głupcem, jeśli nie potrafi dokonać trzeźwej oceny tego co przeczytał, tylko przyjmuje wszystko co napisze jakiś ksiądz zza oceanu bezkrytycznie.
Carl5Z napisał(a):
Wierzę w słowo Boga umieszczone Biblii. Słowo Boga, które głosi ów "amerykaniec".
Moment, dokonajmy analizy i rozłóżmy na czynniki pierwsze tą wypowiedź.
Wierzę w słowo Boga umieszczone w biblii. Bóg umieścił tam informację, że nikt nie zna dnia ani godziny. Nikt. Nawet - uwaga! - Harold Camping. Tak się składa, że Harold Camping też zalicza się do kategotrii 'nikt'. To jest rzecz napisana jasno i wyraźnie, NIKT NIE ZNA DNIA ANI GODZINY. Teraz popatrzmy na drugą część twojej wypowiedzi.
... które głosi ów amerykaniec. I tu pojawia się problem. Bo nigdzie w biblii nie jest napisane, że sąd ostateczny stanie się 21 maja 2011 r. Nigdzie nie jest napisane to DOSŁOWNIE. Ta data została oparta na obliczeniach, które nie muszą być poprawne. Czyli po jednej stronie mamy coś, co jest napisane prosto i wyraźnie, a po drugiej coś, co jest oparte na obliczeniach. Nie możesz wierzyć w obie rzeczy, bo jedna przeczy drugiej. Masz dwie rzeczy:
Nikt nie zna dnia ani godziny
oraz
Sąd ostateczny będzie 21 maja 2011 r., bo tak wywnioskował Harold Camping
Jeśli wierzysz pierwszej, nie możesz wierzyć drugiej, bo skoro wierzysz, że nikt nie zna dnia ani godziny, a wierzysz też, że zna ją Harold Camping to przeczysz sam sobie.
Zaś jeśli wierzysz drugiej, a nie pierwszej, grzeszysz i to bardzo, bo nie wierzysz temu co powiedział Bóg, tylko Harold Camping.
Prościej już tego napisać nie umiem. Zastanów się nad tym.