Jezu ludzie co wy z tym GTA ;), czy tu panuje jakieś zbiorowe uczulenie na GTA. Mafia to mafia, a ja chce żeby była lepsza, dlatego cykl dnia i nocy powinien dać mafii ta lepszość. ;) I nie interesuje mnie jak było w pierwszej części, bo też mi się to nie podobało, autorzy nie do końca wykorzystują potencjał, pory roku? Po co nam one, tylko do misji? Dlaczego zrezygnowano z tak ważnego wykroczenia jak przejazd na czerwonym świetle i dlaczego do cholery nie można strzelać z samochodu, z każdą nową informacją na temat gry mam wrażenie że tytuł cofa się w rozwoju, zamiast brnąć do przodu. Autorzy serwują nam, a przynajmniej mi zawód, rezygnując z niektórych fajnych rzeczy.
I żeby było jasne, nie oczekuje kolejnej części GTA, bo nie było by realizmu, ani wciągającej historii. Ale oczekuję gry dla dorosłych i realistycznej, a wybacz, ale brak cyklu dnia i nocy czy niemożność strzelania z samochodu oraz brak czerwonych świateł(w sensie przepisu rodem z jedynki) zbliża ten tytuł do tej przereklamowanej kupy jaką jest GTA.
Poza tym tak jak już ci pisali koledzy wyżej Mafia II to interaktywny film, więc tam scenarzyści ustalaja porę dnia i roku, poza tym tak jak barth napisał scenarzyść planowaliby daną misję w nocy, a Ty grałbyś w nią w dzień... Jaki to sens by był?
Przecież napisałem... zacytuję.
"Jak przejdę grę to cykl dnia i nocy powinien obowiązywać, misje niczego nie usprawiedliwiają."