System Zdrowia

Getai nie wiem co bierzesz, ale nieźle kopie. Apteczki i paski nie dodawały grze trudności, a były irytujące?! Za to schowanie się za jakąś zasłoną i całkowite uzdrowienie to niby jest ekscytujące, tak? Na Gry-Online był ostatnio w przeglądzie tygodnia koleś, który testował 4 rozdziały jakie zostały udostępnione do wersji prasowej Mafii II, grał na hardzie i uwaga (niespodzianka!) - ani razu nie zginął! Mówił, że wystarczy się chować za osłonami, potem tylko czekać aż przeciwnicy wychylą się ze swoich osłon i w nich ładować, nie zginął nigdy przy wymianie ognia.


"A to co dostaniemy w tej mafii też może przysporzyć kłopotów niejednemu hardcorowcowi, bo tu się niczym nie podleczysz gdy wrogowie będą się do ciebie pchali przez wszystkie osłony, często możesz nie zdążyć się wyleczyć." - a to zdanie jest mistrzowskie i myślę, że komentarz zbędny, chociaż z jednym się zgodzę, tutaj się niczym nie podleczymy, tutaj wszystko samo się wyleczy ;-)

Uważam, iż Mafia II "zrobiła" błąd że nie wyłamała się spośród innych tytułów i nie została przy pasku zdrowia. Ten element nigdy w grze nie będzie realistyczny, bo gdyby miał być to po jednym strzale byśmy ginęli, ale to jest gra, a nie rzeczywistość, więc jakieś kompromisy muszą być.
Obrazek
Ogółem uważam że to wcale nie autoregeneracja jest winna tej banalności gier, a przynajmniej jest winna w mniejszym stopniu niż system osłon. Ogólnie na Hard skłaniałbym się ku takiemu rozwiązaniu:
Systemu osłon nie było we wspomnianym COD4, a była regeneracja i wcale nie było tak łatwo.

Ale, mam rozwiązanie, którego i tak nikt nie wprowadzi zapewne

Co kilka postrzałów długość paska zdrowia maleje, a to co w nim jest się regeneruje. Połączenie autoregeneracji i paska życia byłoby najlepsze. Wtedy trzeba by uważać i zbierać jak najmniej kulek.
Apteczki odbudowywałyby długość wspomnianego paska
'Masz pit bulla, który wygląda jak jamnik, gibasz się jak pi#%ny rezus, zachwycasz się panem Kunta-Kinte, marnujesz scieżkę towaru mojemu kumplowi, a na koniec puszczasz mi film o facecie w łódce

-No właśnie kim ty w ogóle k&^a jesteś, pajacu?'
czapel007 napisał(a):
Ale, mam rozwiązanie, którego i tak nikt nie wprowadzi zapewne

Co kilka postrzałów długość paska zdrowia maleje, a to co w nim jest się regeneruje. Połączenie autoregeneracji i paska życia byłoby najlepsze. Wtedy trzeba by uważać i zbierać jak najmniej kulek.
Apteczki odbudowywałyby długość wspomnianego paska

Z tego co kiedyś czytałem, na najwyższym poziomie trudności zdrowie ma się regenerować, lecz nie całkowicie.

Czy to prawda, że w grze energia życiowa regeneruje się automatycznie?

Tak i nie ma tu znaczenia, czy jedziemy samochodem, czy bierzemy udział w strzelaninie. Kiedy Vito straci część energii, ta samoistnie zregeneruje się po kilku sekundach bezczynności. Co ciekawe, w grze istnieje możliwość stałej utraty zdrowia, symbolizowanej przez zmniejszenie paska energii. W takim przypadku regeneracja nie będzie całkowita. Aby odzyskać permanentnie stracone punkty życia, należy cokolwiek zjeść, w kryjówce bądź w restauracji.

Czyli jak widać, w grze istnieje coś takiego jak "stałą utrata zdrowia". Bardzo dobrze :)

Czy mimo systemu odnawiania życia rozgrywka jest wyzwaniem?

Tak, bo wbrew pozorom, zginąć można naprawdę łatwo. Wystarczy, że nie zdołamy ukryć się za jakąkolwiek przeszkodą w trakcie strzelaniny, a kule wypluwane z wrogich karabinów maszynowych szybko zakończą żywot gangstera. Czujnym trzeba być również za kółkiem. Stłuczka z innym samochodem zabiera niewiele energii, ale wjazd przy dużej prędkości w betonowy mur na pewno skończy się zgonem.


Cytaty z artykułu "Mafia II bez tajemnic" z serwisu Gry-Online.
Apteczki to powinno być w M2 a nie odnawialny system zdrowia. Chociaż że może padamy po kilku strzałach to rozwiązanie odnawialnym systemem zdrowia nie jest złe.
Obrazek
Mi osobiście pasuje ten system zdrowia i nie znaczy to że będzie łatwiej bo w przypadku śmierci po paru strzałach nie zawsze można zdążyć się schować. Co do połączenia apteczek i odnawiania "życia" (połączenia którego nie będzie w grze) najlepsze wg mnie rozwiązanie podał 7th_son. Jest ono trochę hardcorowe ale najbardziej realistyczne i w sumie trochę zbyt hardcorowe.
Regenerowanie zdrowia w tego typu grach jest moim zdaniem bardzo dobrym rozwiązaniem.
No niby tak ale wtedy mafia może być zbyt łatwa.
"Wychowany na twoich słowach dopadnie cię morderca."-Pablopavo
Nie rozumiesz że gdy nie schowasz się za osłoną to szybko giniesz?
Apteczki byłyby zbyt nierealistyczne, a takie rozwiąznie jest dobre.
muore il bandito, la mafia vive
z Tym ze schowanie się za osłoną to jeden przycisk. Co jest dużo łatwiejsze. Stojąc za np. murkiem, przy drzwiach, albo za biurkiem, przeciwnicy nas nie trafiają. Zależnie od sztucznej inteligencji(która mam nadzieję będzie na wysokim poziomie), ponieważ jeżeli przeciwnicy będą dośc inteligentni, to gdy np, przez kilka sekund się nie będziemy wychylać, powinni podbiegać gdzieśz boku i starać się do nas dotrzeć, a nie stać cały czas w jednym miejscu, choćbyśmy przechodzili setny raz daną misje.

ucieczka z pomieszczenia w którym właśnie wymieniamy się ołowiem jest trudniejsza od zwykłego przyciśnięcia danego klawisza/przycisku. To widzą wyznawcy apteczek. Zwłaszcza, gdy apteczek nie ma wszędzie, a są one gdzieś schowane, leżą w jakimś pokoju na 3 piętrze do którego rzadko kto zagląda.



A co do pomysłów - skoro już wprowadza się "system osłon" + "regeneracje życia" to moim zdaniem, powinno sie tez wprowadzić coś na zasadzie ran. Podobno w Mafii ma być częściowa regeneracja życia. to rozumiem, jednak gdyby tak jeszcze dodać, po otrzymaniu strzału(zależnie czy w noge czy w rękę, czy w brzuch) jeden z trzech efektów bujania obrazem i zmniejszenie jakości obrazu(zwykłe rozmazanie) na kilka sekund aż do całkowitej regeneracji.

tyle.
http://www.myspace.com/thorbdg

zapraszam.
@thorbdg

No cóż ,musimy się zadowolić plamami krwi i zciemnieniem obrazu. Dla mnie i tak może być. A i będzie trzeba uważać na osłony... Wiesz silnik gry potrafi rozwalić niezłą ilość osłon.
Fan of Tommy Gun :D
Mi również sie podoba ten system zdrowia choć przedtem MIAŁEM CAŁKIEM INNY POGLĄD CO DO TEGO. (na pewno gdzieś mój post tutaj jest). Może i nie pobawię sie w "hardkora". Bo na początku misji w mafii wychodziłem żeby mnie wystrzelali i żeby zostało mi mniej niż 10 życia. Potem cała misje tak przechodziłem bez apteczek :-P
Obrazek
Może i odkopałem teraz, jednak po pograniu troszkę w Demo, możemy się chyba dość obszernie wypowiedzieć.

System zdrowia okazał się dobrze przygotowanym przeciwnikiem gracza, przeciwnikiem, którego trudno jest pokonać w najdrastyczniejszych i najbardziej demolujących otoczenie scenach. Okazuje się, że serio, tak jak wspominano wcześniej w recenzjach i videorecenzjach, walka o życie trwa nieustannie. Rozpędzony pojazd do 80km/h uderzający czołowo w nadjeżdżające auto to pewna śmierć. Większe obrażenia związane z wypadkami, powodują iż nasze życie nie regeneruje się do pełna. Z czasem możemy biegać po mieście tylko z 50% życia. Niestety, a może i stety, policja jak i wszyscy wrogowie na mapie są prawdziwymi specami od spluw, oczywiście jeśli chodzi o ich wykorzystanie w terenie. Celność strzałów wyżej wymienionych postaci sprawia, że łatwo, baardzo łatwo zginąć. Dlatego, mimo, że wcześniej byłem przeciwnikiem takiego rozwiązania, teraz jestem pewien, że większości graczom przypasuje taki tryb uzupełniania życia, bez którego, w tego typu warunkach na drodze, z murzynami na chodnikach i naparzającymi policjantami z radiowozów, po prostu byśmy ginęli co rusz.

jest zachowana w tym równowaga.
http://www.myspace.com/thorbdg

zapraszam.
cron