System Zdrowia

heh tez jestem ciekaw,albo jak go policja zlapie czy pozniej go wypuszcza

Aktualnie gram w Call of Juarez, tam jest taki system regeneracji zdrowia jak ma być w Mafii 2 i powiem Wam, że gra się bardzo dobrze, może nawet lepiej niż gdyby miały być apteczki. No, ale nie ma co gra jest łatwiejsza przez to. No, ale teraz już tak robią te gry. Pamiętacie Contrę? Znacie jakąś grę wydaną po 2005, która byłaby od niej trudniejsza?

Oby nie była za łatwa, bo jest szansa, że zbyt szybko się znudzi, a to byłoby straszne :P

Mam nadzieję, że Czesi wiedzą co robią.

Uffff, gdyby nie dali opcji wyłączenia to bym się nieźle wkurzył.

No to jest chyba wyjątek. Z zasady producenci w ogóle usuwają takie coś z wersji na PC jak namierzanie, a nie dają opcji do włączenia/wyłączenia.

Jo tysz

A ja jestem za takim systemem.Łatwiej?Śnisz!Tak czy siak trzeba być ostrożnym,bo 2 sekundy na otwartej przestrzeni i jesteś trupem.Oczywiście,mam nadzieje że juz 2-3 pociski poślą nas do piachu A system osłon?Mi pasi...

2 - 3 pociski ?! Wtedy gra byłą by zbyt trudna i teższybko by się znudziła. Tolerowane ewentualnie na poziomie hardcore (przepraszam za określenie)

No wybacz,ale to nie moja wina że jestem hardcorem .A tak na poważnie,to nie zapominaj o systemie osłon,który trzeba umiejętnie wykorzystywać.No ale zgoda-5 pocisków i ani grama więcej

Wykorzystywać trzeba, ale co to za przyjemność, jeśli nie możemy wdać się w jakąś strzelaninę bezpośrenią i przy okazji trochę oberwać?

Wiemy na pewno, że będą dostępne wybory poziomów trudności. To natomiast BYĆ MOŻE będzie się przekładało na tolerancje Vita na odnoszone urazy. Na przykład:

1) poziom EASY - po 10 kulach bohater ginie
2) poziom MEDIUM - po 5 kulach wąchamy kwiatki
3) poziom HARD - po 2-3 kulach zgon

Mówicie, że samoregeneracja jest nierealistyczna/causalowa/bleee. Po części się z Wami zgadzam. Jednak realnie rzecz biorąc, jeden postrzał powinien nas zabić(sparaliżować ). Apteczki też nie są idealnym wyjściem (chociaż sam wolę ten system). Widzieliście kiedyś, żeby jakiś bandaż, penicylina, morfina itp. wyleczyły rany postrzałowe?
Chcę powiedzieć tylko, że trudno jest mi się postawić na miejscu twórców Mafii II...nie można dogodzić każdemu.

Przytoczę tylko cytat z końcowej sceny Mafii : "Trzeba umieć zachować równowagę"

Nie można mówić, że bohater po 10 strzałach powinien zginąć. Bo jeżeli te strzały zostaną zadane w nogę, to co wtedy? Bohater umrze? Na pewno nie. Tak jak napisał Wojtas - trzeba zachować równowagę i twórcy na pewno ją zachowają. I strzał np. w nogę odbierze 10% życia, a w głowę zabije od razu

Myślę, że wojtasowi chodziło o coś w stylu Tom Clancy's Rainbow Six Vegas. Na najtrudniejszym poziomie po jednym strzale bohater prawie nie był w stanie się ruszać, a po dwóch dead. Mówię oczywiście o strzałach np w brzuch, klatkę itp. Na łatwiejszych poziomach tolerancja była wyższa.
Ja zgadzam się z koncepcją wojtasa w 100%

O to mi chodziło ale Paziu też ma rację. Musi być jakieś rozgraniczenie na postrzały w różne części ciała.

Moim zdaniem w zależnosci od poziomu trudności:
Easy - przyjmujesz dużo na klate i regeneracja i apteczki
Medium - sama regeneracja tak pare kulek na klate
Hard - system pasek zycia! ale taki ze jak dostaniesz to ci zycie ucieka(najpierw zaleznie od broni odchodzi duza czesci i reszta ucieka) (nie mozesz uzupelnic do konca misji) musisz opatrzec rany apteczka, to wtedy przestaje uciekac zycie. Wiadomo glowa 1 trafienie obojetnie z czego, reszta po 2. Trafienie w noge powinno spowalniac poruszanie itp.