Najlepsza część Grand Theft Auto

Właśnie... To już od dawna jest do ściągnięcia za friko :)

Przyznaje, trochę spóźniony ten news
Ale to tylko parę lat

Trzy posty, z których wynika to samo... Zwolnijcie

Odkop :D
Otóż moją ulubioną wersją GTA jest Vice City.W SA nie przyciągneło mnie nic,w 4 nie miałem przyjemności zagrać.Pierwsze dwie części były fajne,lecz to w VC się zakochałem.Odpowiadało mi o wiele bardziej niż Liberty City z 3,czy też miasta z SA.Ot tak-VC to moja ulubiona część,i tyle!

Moja też Vice City.

GTA Vice City - wspaniała gra... Muzyka... Urh.. Coś pięknego.

Lecz...

GTA SA także wymiata, denerwowały mnie tylko te ziomalskie klimaty, zaś w GTA IV zagram w kwietniu ^^


Wybrałem Vice City za świetny single i wspaniały multi! Oraz cudowną muzykę i wspaniałe ulice Miami!

Najwięcej grałem w Vice City, faktycznie ta część miała coś w sobie, chociaż przyznam, że San Andreas też mi się podobała, i nawet Gta 3 jak na swoje czasy nie była najgorsza. Nie miałem jeszcze okazji zagrać w czwartą odsłonę tej serii, więc o niej się nie wypowiadam.

Swoją drogą - jestem ciekaw kiedy SA zejdzie z ceny ;)

No właśnie, trzyma cenę cały czas, tak już dawno bym ją miał w swej kolekcji, ale chyba jeszcze poczekam

A co do tematu, to najlepsza Vice City. Znakomita muzyka jest idealnie dopasowana do realiów tego pięknego miasta. Poza tym, świetna fabuła, która według mnie mogłaby posłużyć za jakiś scenariusz No i jak dla mnie pięknie wykonane miasto. Bardzo mi się podoba a zwłaszcza - jak już ktoś wspomniał - nocą. Widać, że to miasto żyje.

Ale San Andreas nie zostaje daleko w tyle. Fabuła jak dla mnie słabowita, ale nadrabia świetnymi jak dla mnie gangsterskimi klimatami. No i zakochałem się w terenach pozamiejskich. Wsie, ale zarówno pustynia. Bardzo lubiłem tam jeździć i po prostu podziwiać widoki.

GTA SA.

Please Johny please go home ;)
Za wieś i za hydre <3
Ogólnie fabuła nie jest taka najgorsza... Ale mogłaby być lepsza ;P

Fabuła nie jest zła, ale grafika mimo że wyglądała na super teraz dla mnie wydaje się taka "Bajkowa?"

A co do muzyki to fajne jest też Sex in supermarket ;)

SA dawał najwięcej funu (IV może się schować), ale klimat, muzyka i czasy Vice City... ahh :P Oby GTA V (czy po prostu najnowsza część), która ma się dziać w VC powtórzyła ten sam main stream :P

GTA 5 bedzie w Vice City(chyba).Zaglosowalem na Vice City poniewaz kocham klimat Hawajów,Miami.
Vice City "wzorowane" jest czesciowo na filmie "Scarface" ktory bardzo lubie i wlasnie dla tego pokochalem Vice City

A oprócz tego na serialu "Gliniarze z Miami" czyli w oryginale "Miami Vice".
Dla wielbicieli tego klimatu jest nawet gierka "Miami Vice", jednak chowa się przy GTA.

Większość gier na podstawie filmu/serialu to kiszka totalna. Tak samo jest w drugą stronę.

Dla mnie najlepsze było Vice City. Pewnie dlatego, że bardzo lubię klimat lat 80-tych. Gdyby miała powstać Mafia 3 to chciałbym, żeby jej akcja działa się właśnie w tym okresie