Misja, która najbardziej mnie trzymała w napięciu, to oczywiście
Odwiedziny u bogaczy. Cisza, słynna muza Night Psycho i trzeba uważać, żeby jakiś strażnik nas nie dojrzał, bo w przeciwnym razie słyszę "Ej, kim ty k**wa jesteś?!", strzał i pojawia się napis "Koniec gry". Oczywiście nie sprawia mi ta misja już trudności, ale nadal muszę uważać