Mafia II została wykastrowana

- Nutkę niepewności? Może ty lubisz kupować wybrakowany towar ale ja nie i końcówka jest urwana porządnie. Nie chodzi mi tu o przeciąganie akcji ale o odpowiedni finał, jeśli tak gra miała zakończyć się według planów to śmiem twierdzić że twórcy najwyraźniej poszli na łatwiznę i nie wykazali się twórczością.

Pierwszy raz spotykam się z tak urwaną akcją i prawdę mówiąc mimo wszystko nie sądzę by to według wcześniejszych planów miało się tak skończyć. Co gorsza pod "koniec" gry sytuacja jest tak oczywista że aż boli brak wyboru alternatywnej akcji. Ta nutka niepewności jest bardzo duża bo wątków poruszonych a nie wyjaśnionych jest cała masa.

Moim zdaniem gra skończyła się jak dobry film.
Jak ktoś nie rozumie zakończenia to po prostu znaczy, że lubi tylko proste zakończenia.
Zginął/przeżył (i co robił dalej) - został rozwalony/został wujkiem Joe [nie potrzebne skreślić]

Oczywiste jest to, co się stanie z Joe, a on to nie jest jakimś Max Paynem i raczej nie rozwali tyle osób z broniami.
Aczkolwiek patrząc na to z drugiej strony twórcy mogli zrobić taki zabieg specjalnie, aby kiedyś to dokończyć.
Śmiesznie byłoby rozwalić Joe w Mafii III jak Toma w Mafii II

Wykastrowana owszem, ale jak kolega powyżej sądzę że zakończenie jest dobre. Nawet na tyle dobre że dobry film by się nie powstydził

Wreszcie słyszę głosy rozsądku na tym forum- wreszcie ktoś napisał, że gra ma zakończenie.
Któryś z użytkowników jakiś dzień czy 2 po premierze napisał (cytuję z pamięci):
"Twórcom chodziło o to, żeby zrobić mocne, działające na psychikę i dołujące zakończenie"

Zgadzam się z tą osobą i uważam, że zakończenie jest dobrze zrobione.
Nie ma jakiegoś happy endu, a zamiast tego jest filmik zapadający w pamięć z zmuszający do refleksji, na zakończenie 1 Tommy Angelo opowiadał o życiu- tutaj my sami musimy się zastanowić nad tym co zabaczyliśmy.

Nawet gdyby 2K wydało jakiś DLC, który kontynuowałby historię ( w co wątpię, w końcu sami powiedzieli, że okroili grę do jednego zakończenia) to byłoby to bardzo nieeleganckie i wręcz niespotykanym zjawiskiem

Witam,

To mój pierwszy post na tym forum, ale śledze go już od dawna:P
Tak jak większość, równiez uważam, że gra została mocno oskubana, ale pomijając ten fakt chciałbym się wypowiedzieć na temat samego zakończenia gry. Na poczatku byłem troche zniesmaczony, bo w momencie kiedy człowiek jest wkręcony w fabułe na maksa zostaje ona tak jakby "urwana". Natomiast po większym zastanowieniu doszedłem do wniosku że zakończenie jest jak najbardziej udane i o wiele lepsze niz w pierwszej części Mafii. Po pierwsze zostawia otwartą furtkę dla twórców i graczy. Mafia I była zamkniętą historią, a tutaj twórcy zrobili celowy zabieg aby poruszyć wyobraźnie graczy by tworzyli miliony tematow (modów) na forach i dyskutowali bez końca:p 2K Czech ma teraz duże pole do popisu, bo mogą kontynuować historię, bądź stworzyć zupełnie odrębną i w obu przypadkach nic nie będzie naciągane na siłe.
Oczywiście sporo ludzi krytykuje takie rowziwiązanie, ale odrazu przypomina mi się serial Rodzina Soprano, gdzie po ostatnim odcinku wybuchła fala oskarżeń w kierunku twórców. Ci co oglądali przypominają sobie scene w restauracji, kiedy ktoś otwiera dzrzwi i serial się kończy.
Tak więc wniosek z tego taki, że po zakończeniu czy to serialu czy gry twócy chcą zmusić odbiorcę do refleksji na temat ich dzieła, żeby nie pozostało obojętne i szybko zapomniane.

Nie wiem czy to się będzie zaliczać do tematu, ale ja bym wolał Mafię II na starym silniku graficznym i ze starym HUD-em i bez tych jakiś tam Physxów ani symulacji odzieży itp.

@up
Dlaczego? W czym Ci to przeszkadza? Wszystko inne bym zmienił, ale to co wymieniłeś w żadnym stopniu.

Mi to nie przeszkadza tak po prostu jakoś starsza mi się bardziej podobała .

Ale na starym silniku były mniejsze możliwości.
Dzisiejsze gry powinny być grywalne, a dobra grafika też nie zaszkodzi.

A da się coś zrobić gdy walczymy w walce wręcz to można jakoś wyłączyć to spowolnienie czasu na końcu gdy robimy kombosa?

To jest właśnie efekt finishera, zrobiony dla widowiska.

Nie chce nic mówić ale wiele ostatnich postów (nie wszystkie) w ogóle są nie na temat. Bo przecież spowolnienie przy wykończeniu nie ma nic z tematem wspólnego. Offtop się robi, jak tak dłużej będzie się działo, temat zostanie zamknięty.

Ja po prostu chciałem się spytać czy istnieje możliwość czegoś takiego wyłączenia/usunięcia z gry i nie będę specjalnie nowego tematu robił

Po przeczytaniu tego wątku wniosek mi się nasuwa jeden.
Żal mi konsolowców.

PS.
@UP
Odpowiem Ci pytaniem na pytanie.
Jak się pozbyć tego okrutnego odcisku na palcu który mnie dręczy od jakiegoś czasu ?
WIesz, chcę oszczędzić innym czytanie nowego wątku dlatego tutaj pytam.

Nie cytujemy posta wyżej //dosia92

Zauważ że gra to nie film, w grze kierujemy losami bohatera i tu nie może być czegoś takiego że po ostrej akcji nagle napisy końcowe. Nie przypominam sobie również by jakikolwiek dobry film skończył się zostawiając tyle niewiadomych i tak duży niedosyt.



Ta jasne... Mocne to owszem, ale jedyne na co działa to na portfel czyli stracone pieniądze bo fabuła z tego co pamiętam miała być miażdżąco duża w stosunku do pierwszej Mafii a okazuje się że jest miażdżąco krótka. Owszem poziom wysoki ale za dużo w tym niewiadomych i banalnych akcji.

Nie chodzi tu o to by zakończenie było "szczęśliwe" ale o to by było konkretne. Takie zakończenie to każdy jeden scenarzysta by mógł napisać więc co w tym niezwykłego skoro jest banalne i przewidywalne?!