Podoba mi się rzecz jasna bębnowy. Ale to tylko spojrzenie wizualne. Thompsony z magazynkami bębnowymi były ciężkie, nieporęczne i często zacinały się przez zbyt dużą ilość amunicji przemykającą się przez komorę zamkową. Moim zdaniem w ogóle nie powinno stosować się magazynka bębnowego w pistoletach maszynowych o tak dużej szybkostrzelności jak Tommy. Ale na szczęście pistolety thompsona cieszyły się niezawodnością i uznaniem. To nie jest tak, że M1928 miał tylko magazynek bębnowy. Żeby taki magazynek pasował, najpierw trzeba było obniżyć jego szybkostrzelność, żeby się nie zacinał, (Robiono to w fabrykach i oznaczano poszczególne partie broni, jako dostosowane do większych magazynków) co wiązało się z modyfikacją suwadła przy zamku, co w ostateczności sprawiło, że M1928 stał się bronią niespotykanie niecelną, (Niedługo potem zastosowano przedłużoną lufę z uchwytem przednim, co znacząco poprawiło celność) ale i tak lubianą przez gangsterów, którzy nie przywiązywali do celności zbyt dużej uwagi, zaś cenili sobie dużą moc obalającą, którą gwarantował nabój 0,45 cala. Podsumowując: Jakbym miał w rzeczywistości wybrać, to wybrał bym magazynek rzędowy, zaś w grze bębnowy.
Jaki pistolet maszynowy jest wg. ciebie lepszy: M3, czy MP40?
„An eye for an eye makes the whole world blind.”
~Mahatma Gandhi