Dowcipy

Informatyk zdaje na prawo jazdy.Bez przerwy stoją,więc instruktor pyta się:Ma pan jakiś problem?
-Owszem.Jak włączyć widok zza samochodu?

Coś po angielsku:

A guy's wife is in a car wreck. He rushes to the hospital and the doctor says, "I have good news and bad news.  The bad news is that your wife will never recover. She'll be paralyzed for the rest of her life. Her vocal chords were damaged, so all she can do is shriek and gurgle.You'll have to bathe and change her several times a day, and you'll never be able to live your own life." The guy says, "Really? What's the good news?" The doctor replies, "I'm just kidding. She's actually dead."

Jeden z moich ulubionych żartów Joker`a

Bóg stworzył kobietę , mężczyznę i Ryśka z Klanu.

Talibowie wzięli do niewoli Polaka, Ruska i Niemca. Po dwóch dniach w zamknięciu przychodzi do nich przywódca i mówi: Jeżeli wasze członki razem będą miały długość metra, to zostaniecie wypuszczeni.
Pierwszy idzie Polak, wraca dumny, 50 cm mówi
Następny idzie Rusek, wraca, 49 cm mówi
Ostatni Niemiec, wraca, 1 cm mówi
Zgodnie z obietnicą niewolnicy zostali zwolnieni. W drodze do domu chwalą się; Polak mówi: dobrze że miałem to 50 cm, Rusek mówi dobrze że ja miałem te 49 cm, a Niemiec mówi: wszystko wszystkim, ale dobrze że mi stanął


Jeśli dowcip już był to sorry

znalezione w necie...może być jako kawał :

<luigi> ja Sylwestra spędziłem na "Kanarach", mówię wam, super laseczki, kąpiel morzu, drinki z parasolkami, cudo
<acc> a ja byłem w Alpach. Narty, dziewczyny zarumienione od mrozu, grzane wino do łóżka, cos wspaniałego.
<luigi> a co ty qwa robiłeś ?
<qwe> ja siedziałem razem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego gówna...
--------------------------------------------------
<milusia14> HEJ KTO POKLIKA?
<m3lvin> nie pisz z CAPSLOCKIEM !
<milusia14> A JEST TU WOGOLE TAKI???????

Profesor na wykładzie:
-Gdyby ci z tyłu byli tak cicho, jak ci na środku, którzy rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać

Idzie człowiek przez most i widzi policjanta wyrywającego płyty z chodnika i rzucającego je do rzeki. Oburzony mówi:
- Jak panu nie wstyd! Pan, stróż porządku dewastuje chodnik!
- Co tam chodnik - odpowiada policjant - Patrz pan, rzucam kwadraty, a tam się kółka robią!


Przychodzi turysta do bacy i pyta:
- Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia?
- Mom.
- Za ile?
- Dwiście.
- Baco! Za tyle? To bardzo drogo!
- Panocku ale tu jest piknie.
- No dobra baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci.
- Tu nimo żadnych dzieci.
Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 - rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, wywracają meble itp.
Turysta zwleka się z wyra i zaspanym głosem mówi do bacy:
- Baco, baco, tu nie miało być żadnych dzieci!
- Dzieci? To są sk*rwesyny nie dzieci!

:D

Ksiądz przychodzi do spowiedzi i mówi:
- proszę księdza bo ja w czasie wojny ukrywałem żyda w piwnicy
- to nie jest zły uczynek
- no ale proszę księdza on mi płacił 100 złotych dziennie
- to nic ryzykowałeś życie
Dziadek odchodzi ale po chwili wraca i mówi:
- to może powinien mu powiedzieć że wojna się już skończyła?

Idzie facet przez las i widzi zziębniętą sierotkę. Pyta:
- Zimno ci?
- Tak.
- A może głodna jesteś?
- No tak.
- To może chcesz na pączka?
- A jak to jest na pączka?

Rozmawiają dwaj studenci:
- Jak mam napisać rodzicom, że znów oblałem egzaminy? - pyta jeden.
- Napisz... - radzi drugi - ..."Już po egzaminach, u mnie nic nowego!'.

wszyscy kierowcy tirów to małpy

Heh, sam to wymyśliłeś? Bo szczerze mówiąc to lepsze dowcipy są w gazetce Kauflandu //dosia92

1.Jak brzmi nazwa samochodu Syrena po Japońsku? Kupa-Dymu Masa-Huku
2.Jaka jest różnica między słońcem a teściową? na jedno i na drugie nieda się patrzeć
3.Czym się różni Mikrus (Chodzi o samochód) od samolotu odrzutowego? Odrzutowiec najpierw widać potem długo, długo nic i w końcu można go usłyszeć.Z Mikrusem jest Odwrotnie.
4.Czym się różni Syrenka od Krowy? Jak Syrenka nawali to stoi. Jak Krowa nawali to pójdzie dalej

Jedzie sobie gościu samochodem w górach. Nagle na drogę wyskakuje mu baca i krzyczy "Masturbuj się!". Gościu myśli, o co mu chodzi, no ale chłop ma ze 2 metry wysokości, nie będzie się sprzeciwiał, bo jeszcze mu przywali, albo co, no trudno, masturbuje się. Skończył, a baca nadal krzyczy "Masturbuj się!". Facet przerażony, już mu na prawdę ciężko idzie, zmęczony już jest, no ale trudno jak trzeba to trzeba. Skończył, a baca znowu mu każe się masturbować, gościu już zrozpaczony mówi "Baco, ale ja już na prawdę nie mogę." Baca tak na niego patrzy, widzi, że gościu już ledwo żyje i zaczyna krzyczeć "Baśka, chodź no tu, ten pan Cie podwiezie do Zakopca!"

Mówi mąż do żony:
- Idź po piwo.
- Ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo?
- Hokus pokus, czary mary, wypie...aj po browary!

Młody Jasiu zobaczył w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta tatę:
- Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej.
Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je masłem i czekoladą i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasiu wraca do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po krótkiej chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.

Jadą pociągiem : Polak , Rusek , Niemiec

Niemiec: Haha! Niemcy to mistrzowie w sztuce złodziejskiej. Nikt nie kradnie lepiej od nas

Rusek: Taa na pewno!

Niemiec: Zgaś światło na 5 sekund i zapal spowrotem

Rusek: (po wykonaniu czynności patrzy że nie ma krawata) No udało ci się ale Rosjanie są lepsi! Zgaś światło na 3 sekund i zapal

Niemiec: (po zapaleniu światła nie ma butów marynarki krawata i kapelusz) No nieźle! A ty Polak co nic nie mówisz

Polak: ehhh no dobra... Zgaś światło i szybko je zapal (mówi do niemca)

Nagle pociąg się wykolej i głos maszynisty

Maszynista: Przepraszamy, koniec podróży ktoś nam podpie****** wszystkie tory do samego Krakowa !

Dlaczego Włoch wstaje o godzinę wcześniej? Żeby się o godzinę później opierdalać.