Dowcipy

Putin dzwoni do sztabu Juszczenki i mówi, umożliwimy wam przejęcie władzy, ale musicie nam dać Lwów i Kijów.
W sztabie lekka konsternacja, po chwili odpowiadają:
- Ok, damy wam kijów, ale lwów musicie sobie sami nałapać.

Jasio pyta się mamy:
- Dlaczego ty się malujesz?
- Żeby być ładna.
- A kiedy to się stanie?

Jaki jest szczyt bólu

Zgwałcić jeża w ulu

Gdy Chuck Norris łamie kobiecie serce, robi to dosłownie.

- Jak brzmi ulubione powiedzonko Ala Bundy'ego?
- "Aha, to takie buty!"

Widzę że nam się tutaj małą familiada zrobiła, także zapodam coś od siebie.

Wchodzi facet do pociągu, a tam wąż myje nogi.

Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy.
Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
- I co?! Co z nią, panie doktorze?!.
- Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość.
Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje.
Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową mąż.
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
urazami, plus ta rehabilitacja cały czas.
NFZ nie refunduje... Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ
nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie,
a to bardzo drogie leki..
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się
może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!

Jak familiada, to po całości:

Ślimak do ślimaka:
- Zobacz jak to jest: patrzę w lewo - wschód słońca, patrzę w prawo - zachód słońca!

I jeszcze jeden:

W hotelowym basenie pływa blondynka, ale nagle straciła majtki. No cóż tu zrobić... Wychodzi z basenu i chwyta pierwsza lepszą tabliczkę i wybiega do hotelu. Po drodze zbiera się tłum i blondynka wykrzykuje:
- Nie ma z czego się śmiać.
Spojrzawszy w lustro widzi na tabliczce:
"Tylko dla dorosłych. Głębokość od 2 do 10 metrów".

Ale sucho... O Boże muszę się napić... :P

Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
- Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszcze.
Pierwszy był Niemiec:
- Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
- Zdrastwujcie! - Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
- Wódkę dają! "Gdzie!?" rozchodziło się 2 godziny.

Rodzice przyłapali niepełnoletniego syna jak wymykał się z mieszkania z latarką w dłoni.
- Dokąd to?! - pytają.
- Na randkę - przyznał syn.
- Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem latarki - zakpił ojciec.
- Tak... spójrz na mamę i zastanów się czy latarka to zły pomysł...

Rozmawiają dwaj ludożercy:
- Moja żona gdzieś zginęła. Nie widziałeś jej?
- Nie.
- A co żujesz?

- Co robi zboczeniec w zakładzie psychiatrycznym?
- Rżnie głupa!








A teraz coś normalnego:

Przychodzi Hitler do Żydów i mówi:
- Z okazji Świat Wielkanocnych każdy z was dostanie po jajeczku!
- Hurra!!!!!!!!!
A Hitler na to:
- Hans, podaj mi pręt.......

Opera.
Trwa spektakl.
Nagle jeden z widzów poczuł potworny smród.
Nachyla się do gościa siedzącego przed nim:
- Przepraszam, czy pan się zesrał?
- Tak, a o co chodzi?

@UP: dobre

Coś ode mnie:

W Rosji zakupiono drwalowi piłę spalinową, na tej pile było napisane "200 drzew w 10 godzin" no ale mimo że Wania się starał ścinał max 80, no to zadzwonili do ameryki, przyjechał znawca, odpalił piłę a rusek: aaa eto ma motor!!


Jedna sąsiadka mówi do drugiej:
- Widziała pani mojego męża? Wziął 5 zł i poszedł na kurwy, nie było go u pani?

Jasiu poszedł na basen popływać. Pyta się ratownika czy może popływać na głębokiej wodzie. Ratownik odpowiada, no dobrze ale najpierw pokaż jak pływasz na płytkiej wodzie. Jasiu się zgodził. Robił fikołki i tego typu sprawy. Ratownik pyta się chłopca gdzie nauczył się pływać. Jasiu odpowiedział że tata wyrzucał go na środek jeziora. Ratownik odpowiada że pewnie ciężko było dopłynąć do brzegu. A Jaś na to. Nie najciężej było wydostać się z worka

Jakiego słowa nie powiesz przy żydzie?
-Dodaj gazu

Ulubiony samochód Hitlera ?

Gazik :D

Wchodzi facet do windy a tam schody :D

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf.
Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.
W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty.
Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość.
Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.
Niemcy próbują, światło się zapala - nic...
Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic.
Próbują po raz kolejny - nic.
Z mroku słychać tylko cichy szept:
- Ku*wa Stefan, mamy tyle szmalu... po co ci jeszcze ta pieprzona żarówka?