Czego oczekujecie od Mafii 3 ?

Nie cytuj posta wyżej - M.

Nie zgadzam się !

Gra straciła by klimat i mało różniła się od GTA. Myślę że lata 20-30 max 30-40

(Chociaż ciągle myślę nad mafią w latach 60-70 :-) )
Radio Wolny YT!!!

Działamy o każdej porze dnia i z każdą częstotliwością!!!! http://www.youtube.com/user/RadioWolnyYT
Ziutek, a po co nam drugie GTA? Ja bardzo bym chciał lata 50, XX wieku oczywiście :-P Bardzo mi się spodobał ten okres w Mafii II, liczę, na to, że Mafia III, będzie kontynuacją dwójki :->
Obrazek
Wiesz RG ja nie chciałbym kontynuacji 2. Co by to było . Vito wielki BOss. Joe przewraca się w grobie bądź dziwnym trafem zabił wszystkich i zrobi na Vito zemstę? Wkroczy nowy człowiek który będzie chciał znowu rozbić mafię??? Bez sensu

Powinna być nowa fabuła
Radio Wolny YT!!!

Działamy o każdej porze dnia i z każdą częstotliwością!!!! http://www.youtube.com/user/RadioWolnyYT
Bądź dziwnym trafem każą Joe wypi****** z miasta i nigdy nie wrócić, powrót skończyłby się śmiercią Joe. Vito raczej nie byłby wielkim bossem, bo byłby załamany stratą przyjaciela, po części z jego winy. Nie zawsze kontynuacja jakiejś fabuły jest złym pomysłem. Przykładem może być Gothic (mówię o 1 i 2 części) świetnie powiązali ze sobą pierwszą i drugą część., bez zmiany bohatera. Ba przez całą serię kluczowe postacie są i mam nadzieję, że będą.
Obrazek
Spokojnie ludzie. I tak jak znam życie to twórcy Mafii zrobią tak jak będą uważać i nie będą nikogo słuchać. Moim zdaniem tak jak pisałem wcześniej najlepsze byłyby lata 20-ste i 30-ste, bo to były największe w historii lata aktywności Mafijnej. Uważam jednak, że ten pomysł nie przejdzie ze względu na to, że samochody osiągały wtedy dosyć małą prędkość (max. 120km/h) i twórcy będą mieli problem ze zrobieniem efektywnych pościgów takimi samochodami.
A kto powiedział, że gra będzie opierać się tylko na efektownych pościgach? Dla mnie równie dobrze samochód może rozwijać 60km/h, ważne, żeby fabuła była dobra. Równie dobrze gra może zacząć się w latach 20, a skończyć np. pod koniec lat 30, kiedy to już samochody były szybsze. Poza tym jeśli ktoś jest prawdziwym fanem mafii, filmów gangsterskich, itp. to wątpię, żeby nie chciał zagrać właśnie w taką grę.


@Down: Kto powiedział, że się denerwuje?

Właśnie o to chodzi, że Mafia to nie ma być GTA, tutaj najważniejsze nie jest jeżdżenie po mieście czy rozwalanie się helikopterami po budynkach, tutaj chodzi o przedstawienie ciekawej historii, która wciągnie bez względu na to czy jeździsz tam samochodem 300hm/h, czy 100km/h. A jeśli ktoś ocenia grę patrząc wyłącznie na grafikę i efekty specjalne to wątpię, żeby jego ocena cokolwiek znaczyła. Oczywiście jest to w grze ważne, ale nie może przysłaniać nam fabuły.
Mordorze - bez nerwów :)) Ja też mógłbym jeździć Fordem T - wręcz przeciwnie - nawet tego oczekuję. Popatrz tylko, że gdyby taki przeciętny fan GTA dostał grę gdzie samochody wyciągają 100km/h to by powiedział, że to szit nie patrząc nawet na fabułę gry. Chodzi o to, że nie za wielu osobom taka gry by się spodobała, a w szczególności wyżej wymienionym fanom GTA przyzwyczajonym do zabójczej prędkości i maksymalnej rozwałki.

@Down: Mordor - nie chodziło mi o to, że gra byłaby zła tylko najprawdopodobniej słabo by się sprzedawała ze względu na brak efektywnych pościgów i aż tak dynamicznej akcji, a jak wiadomo większość tego oczekuje.
hmmm no w zasadzie macie racje, mafia w latach 2000-2010 to już by było nie to samo co mafiaI i II(idę grać w gta 4 :mrgreen: )
ziutek1999 napisał(a):
mafia w latach 2000-2010 to już by było nie to samo co mafiaI i II


Tak współczesne czasy to to by była porażka i to wielka. Zaraz by się wszyscy czepiali, że Mafia to klon GTA. Poza tym co by to było? Obecnie nie ma już tak dobrze zorganizowanej przestępczości tak jak kiedyś. Są gangi i jakieś zapijaczone bandy.

Dla tych, którzy chcą w Mafii po 1971 roku polecam tę stronkę jako lekturę:

http://omertahistoriamafii.fm.interia.pl/

Lata 70-te i 80-te nie byłyby takie złe, bo miałyby klimat kultowego serialu "Crime Story", ale mimo to jestem przeciw.
Ja chciałbym Mafię III jako kontynuację II lub historię gangstera, urodzonego mniej więcej w 1930, który początkowo zaczyna karierę mafioso, gramy nim najpierw jako dzieciak gdy wykonuje zadania typu podpal kiosk z gazetami, jak z tego filmu ,,Dawno temu w Ameryce", lecz głównie akcja gry toczy się pod koniec lat 50 i w latach 60. To są moje propozycje.
albo moze historia malego chlopca :) tak jak w Ojcu Chrzestnym 2 :D ze na poczatku jakas ucieczka albo cos :D i do USA :D albo cos jak w dawno temu w ameryce :D dlaczego kazdy marzy o oklepanym schemacie :D czyli zwykly gostek i przyjety do rodziny ::DD moze czas na jakas historie z jajem :D oczywiscie bez zadnego bycia bosem :D ale historie od poczatku do konca czyli od malego chlopca do smierci/starosci :D i na koncu gry wlasnie nowe auta lata 1990 albo cos (z tym ze misje typowo smaczkowe ) :D
-Mam żone.. Nie zabijajcie mnie ,zrobię wszystko!
-Trzeba było myslec o żonie wczesniej
Właśnie też się nad tym zastanawiałem, żeby historia była tak jak w Ojcu Chrzestnym, że np. ktoś morduje naszą rodzinę, uciekamy, po kilku latach wracamy do miasta, rozwijamy się, żeby w końcu dokonać wendetty. Twórcy mają naprawdę dużo możliwości i duże pole do popisu, najważniejsze, żeby tego nie spaprali.
W sumie lata 70 XX wieku nie są jeszcze takie złe, przykładem może być American Gangster. http://mafiatown.gram.pl/article.php?art_id=79
Często wracam do tego filmu, wiem, że nie jest to poziom Ojca Chrzestnego, ale zawsze to jakaś odskocznia, coś nowego, nie monotonnego. Ja po prostu liczę na fabułę, która będzie w stanie mnie zaskoczyć , oczywiście w sensie pozytywnym. No i możliwość wyboru, to jest to czego bardzo bym chciał w Mafii 3, Dlaczego? Bo wiem, że przejdę taką grę przynajmniej drugi raz, żeby porównać, sobie jak bardzo moje decyzje, mają wpływ na przebieg wydarzeń.
Obrazek
Czego oczekuję od Mafii 3?
No jeżeli wogólę powstanię to:

* chciałbym aby wykorzystali potencjał gry

*aby był wybór dołączenia do dowolnej rodziny albo na początku gry wybór bohatera podając przykład na drugiej części Vito lub Joe.

*lata 70`koniecznie 8-)

*fabuła musi być wciągająca :-)

*więcej samochodów

*ogromne miasto

*wiele misji (rozbudowane aby nie były typu Jimmy :-/ )
wybory powinny byc :) ale kilka z 2-3 ktore zmienialyby reszte misji /fabule :D oby nie takie wybory ze jezdzisz i wybierasz sobie misje :D i ta rodzina cie mniej lubi ta wiecej zabijesz kogos od nich i znow ta cie lubi itd ::D z 2-3 ale zmieniajace wszystko :D
-Mam żone.. Nie zabijajcie mnie ,zrobię wszystko!
-Trzeba było myslec o żonie wczesniej