Co was najbardziej denerwuje w mafii ?

Woodi napisał(a):
Mnie najbardziej denerwuje brak misji pobocznych, mogłyby być chociaż króciutkie.


Są misje poboczne u Lucasa Bertone.
Mody:
http://www.mediafire.com/download/z8j5o8iie8d3y75/Mafia_TCOLH_MA_MOD_V7.rar
https://www.mediafire.com/file/rze82jl1xz0rbo1/MAFIARGSV3.zip/file
Te misje są troche takie... takie... nijakie. Jedź, zrób, wróć, ukradnij, nie wracaj. Jakaś obrona sklepu czy coś bardziej mafijnego.
Regulamin to Omerta, a ban to obrzyn.
Woodi napisał(a):
Jedź, zrób, wróć, ukradnij, nie wracaj. Jakaś obrona sklepu czy coś bardziej mafijnego.


A co ty byś chciał?
„An eye for an eye makes the whole world blind.”
~Mahatma Gandhi
Nie chciałbym GTA, ale chciałbym coś typu "Gang Tomiganów cię wyzywa więc się piąstkuj!" lub "Po wyjściu z domu Sarah możesz zabić szefa paczki bandytów".
Regulamin to Omerta, a ban to obrzyn.
"Gang Tomiganów cię wyzywa więc się piąstkuj!"


Tommy Gun powinien ci za to nakopać do dupy.

"Po wyjściu z domu Sarah możesz zabić szefa paczki bandytów"


Robimy to w misji "Lepiej do tego przywyknij".
Mody:
http://www.mediafire.com/download/z8j5o8iie8d3y75/Mafia_TCOLH_MA_MOD_V7.rar
https://www.mediafire.com/file/rze82jl1xz0rbo1/MAFIARGSV3.zip/file
Ja Wam powiem tak - gdyby część fabularna M. opierała się na systemie pieniężnym/punktowym, a misje dodatkowe byłyby dobrym sposobem na zarobienie kasy/punktów - wtedy to miałoby sens. A tak? Mamy misje u Lucasa, które dają nam luksusowe auta. A jak chcesz zrobić coś poza fabułą to i tak to robisz... Myślę, że akurat w konstrukcji misji nie ma się czego czepiać.
"Czego mam oczekiwać? Hades moim domem. W ciemności uścielę sobie łoże."
(Hi.17:13)
Ja. Nie. Chcę. Dużych. Misji. Tylko. Małe. Wyzwania. ,. Bo. Nie. Lubię. Wątków. Pobocznych. W. Grach. Innych. Niż. Erpegach.
Ja mieć nadzieja że to zrozumieć Hades teraz.
Regulamin to Omerta, a ban to obrzyn.
Ja uruchamiając Mafię ostatnio najwięcej czasu spędzam na swobodniej jeździe. Rzeczą, która mnie już od pewnego czasu całkiem mocno irytuje jest ogromna ilość niewidzialnych ścian i brak poligonów we wielu miejscach. Ostatnio mam takie kaprysy, żeby sobie przetestować auta w trudniejszych warunkach (pojeździć po bezdrożach, jakieś skoki z urwiska) lecz tego w Mafii nie da się na dobrą sprawę zrobić. Jeżeli wyjedziemy gdzieś poza główną drogę (np. po drugiej stronie barierki) od razu lecimy w otchłań, gdyż nie ma tam poligonów. Niewidzialne ściany, czy też niezniszczalne barierki również uniemożliwiają nam zabawę autami. To samo tyczy się mapy miasta. Nie możemy do woli eksplorować całej mapy. jak to chociażby ma miejsce w GTA: VC czy SA.
Gdyby powstała jakaś modyfikacją uzupełniająca puste luki w oryginalnej mapie, pojawiłyby się jakieś nowe zaułki w mieście, byłbym wniebowzięty.
Chociaż sami się nie oszukujmy. Najważniejszą cechą Mafii jest historia, choć nie da się ukryć, że świat gry ma duży potencjał na sandboxa.
Mogę cię pocieszyć tak, że można przenieść plac tortur przeszkód z samouczka, bo w samouczku jest tylko Falconer Yellowcar , ale gdzieś trzeba postawić taki plac. Np. gdzieś w Hoboken przy torach nawet by świetnie wyglądał, gdyby dać jeszcze kilka ramp albo "zupełnie przypadkowo" desek ułożonych w rampy. Ale to już jest zadanie dla modera. Można by też postawić góry, lasy, doły i stodoły. Co do urwisk, to po zniszczeniu auta poprzez zrzucenie z urwiska w misji Śmietanka na Kawie można tam zjechać z mostu samemu, tylko nie wiem, bo dawno nie grałem, to pojawia się czarny ekran i następna misja. Mam nadzieję, że pomogłęm
Regulamin to Omerta, a ban to obrzyn.
UP

Gdybym miał sprawnego PC...
Da się dać parę obiektów za pomocą skryptów.
Mody:
http://www.mediafire.com/download/z8j5o8iie8d3y75/Mafia_TCOLH_MA_MOD_V7.rar
https://www.mediafire.com/file/rze82jl1xz0rbo1/MAFIARGSV3.zip/file
@Bolt, Vice City też było pełne niewidzialnych ścian. Mimo to racja - Mafia to też rok 2002, a jednak VC jest lepiej wymodelowane.
"Czego mam oczekiwać? Hades moim domem. W ciemności uścielę sobie łoże."
(Hi.17:13)
Moim skromnym zdaniem Vice City miało przecie "Amerikan Drim Many" a Mafia skromne czeskie hajsy, więc załoga IS była mniejsza niż taki Rockstar. Porównaj pracę w Czechach i w Ameryce. To były po prostu lepsze fundusze. Może to też wina silnika ktoto wie? Niedawno kupiłem GTA Trilogy z PKK, to będę porównywał Mafię z jedynką, dwójką i trójka.
Regulamin to Omerta, a ban to obrzyn.
Woodi napisał(a):
Moim skromnym zdaniem Vice City miało przecie "Amerikan Drim Many" a Mafia skromne czeskie hajsy,

Tu w sumie nie chodzi o mamonę lecz o dopracowanie. Broń Boże, żebym zarzucał twórcom Mafii niezadbanie tego aspektu, lecz skupili się oni tak bardzo na kwestiach graficznych, mimice twarzy, fizyce, szczególikach a po części pozostawili spójność mapy. Głównym aspektem gry jest jej historia. Twórcy chcieli ją "pięknie" przedstawić. "Pięknie" rozumiem przez to, że miasto miało być bardzo klimatyczne, schemat ulic charakterystyczny a ono samo miało służyć jako tło całej historii. Udało im się. Miasto jest piękne, aczkolwiek nie jest stworzone w celu szczegółowego eksplorowania.
Inaczej jest w GTA. Twórcy zawsze odstawiali historię na drugi plan, a bardziej dopracowywali mapę (no z mizernym skutkiem, jeżeli chodzi o oprawę wizualną, lecz technicznie zawsze było super.)
Mafii nie można nazwać sandboksem głównie przez niedopracowane w pełni mapy. Nie ma wielu zaułków w mieście, nie można wszędzie wjechać, wiele terenów nie posiada poligonów. Gdyby powstał mod naprawiający te elementy, eksploracja mapy byłaby jeszcze przyjemniejsza niż teraz.
Pograłem, popatrzyłem, poczułem to kilka razy i porównałem. Co do trudnych sytuacji to GTA III jest rocznikiem Mafii, a zauważyłem bardzo duże różnice w modelu zniszczeń. Przede wszystkim najbardziej upierdliwa rzecz to... uwaga, uwaga... zamienienie auta w kulę ognia! Genialne nie? No nie bardzo. Auta w GTA III są znacznie lżejsze. Jednak Mafia ma po prostu świetny model jazdy, więc takie GTA to pod tym względem to czysty syf. Różnice w sprawie aut są absurdalnie duże, na korzyść starej, dobrej Mafii. Trudne sytuacje można wynieść z bardzo dużego modu, który dawałby równie absurdalne sytuacje, co wybijanie aut w Burnout Legends. Pamiętaj też, że to GTA III jest z okresu technologicznego Mafii a nie VC czy SA, więc porównanie takich gier nie ma sensu. Zauważ też, że różnica technologii 2000-2005 była znacznie większa niż 2010-2014. Mam nadzieję, że aż taki off-top nie był, a jeśli Szanowna Administracja stwierdzi, że tak, to ok.
Regulamin to Omerta, a ban to obrzyn.
Tyle się mówi, żeby nie porównywać obu tych gier... GTA i Mafia są jak ogień i woda, wszystko mają inne, bo różne są ich założenia.
Ja pozwoliłem sobie porównać obie gry jedynie pod względem dopracowania mapy. Grand Theft Auto zawsze było lepsze pod tym względem, gdyż od początku miało w założeniach być sandboksem, tudzież miało zachęcać gracza do eksplorowania mapy. W Mafii miasto oraz tereny wiejskie pełnią jedynie rolę tła całej opowieści, dlatego nie znajdziemy tam bardziej wymodelowanych zaułków, w których mogłyby być jakieś znajdźki czy inne ukryte przez twórców przedmioty.
Tak jak wspomniałem wyżej, mimo tego, że Mafia nie została do tego stworzona, bardzo lubię zwiedzać sobie jej piękne, klimatyczne mapy. Szkoda mi jedynie, że nie da się dojechać wszędzie. Gdyby powstała jakaś fajna modyfikacja łatająca puste miejsca jakimiś elementami otoczenia, usuwająca blokady wjazdu na pusty teren, czy też dodająca poligony w miejsca dostępne dla gracza, gra zyskała by bardzo dużo na gameplay'u. Właśnie to jest piękne w GTA, że mamy taką swobodę. Mafia ma bardzo duży potencjał, aby w pewnym stopniu jej dorównać.
Jeżeli chodzi o sam model jazdy, podobnie jak z samymi grami. I w Mafii mi odpowiada realizm, i w GTA bardzo lubię ten szalony, arcade'owy styl jazdy. W Mafii mamy poczuć, że rzeczywiście prowadzimy pojazd, a w GTA możemy wyczyniać z samochodami takie rzeczy, o których nam się nawet nie śniło. Nie można mówić "takie GTA to pod tym względem to czysty syf.". Jedni wolą to, drudzy tamto, a jeszcze inni lubią i jedno i drugie.
Pozwolę sobie teraz na tym zakończyć. Mógłbym się jeszcze powypowiadać na temat wielu innych elementów obu gier, lecz to zdecydowanie nie miejsce na to. Temat jest ogólny i nie dotyczy tylko jednej rzeczy, która nas w grze "denerwuje". Szanuję administrację oraz regulamin forum, chciałem jedynie przedstawić w temacie mój punkt widzenia na omawianą sprawę.