Zabójstwo Toma - 2002 vs. 2010

Ci z Was, którzy jeszcze nie ukończyli Mafii 2 - proszeni są o bezzwłoczne opuszczenie tego tematu. :-)

Użytkowników, którzy mają już za sobą rozdział 14, proszę o podzielenie się swoimi wrażeniami. Czy ta sama scena w roku 2010 wiernie oddaje to co widzieliśmy 8 lat wcześniej? Czy Tommy nadal przypomina Tommy'ego? Jakieś różnice, podobieństwa? Czy takiej właśnie sceny oczekiwaliście?

Dla ułatwienia: porównanie trzech tych samych momentów ;-)

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Sceny wyglądają niemal identycznie. jest to dobre odwzorowanie tyle, że w lepszej oprawie, więc małe różnice muszą być. Świetnie jest zrobione to, że Mafia 2 działa sie przed ZAKOŃCZENIEM Mafia 1 :mrgreen:

PS: Chciałbym przejść Mafia 1 jeszcze raz tyle, że w oprawie graficznej z Mafia 2 :-)
Remake byłby fajny.

To co zrobili Czesi przewidywałem od oficjalnego potwierdzenia. No, wielu nie chciało mi uwierzyć ale widzicie. Scena odwzorowana jest znakomicie. Tak samo jak cała gra.
lol
Jak każdy też podejrzewałem zabójstwo Toma w Mafii II ale na 100% byłem pewny, dopiero kiedy zobaczyłem jakim wozem przyjechał Joe :D
Co do samej sceny to wspaniale zrobione. Nie ma prawie żadnych różnic, no może poza dwoma :
- Ubranie Joe
- W Mafii I Tommy ma błękitne oczy a w II piwne :D
Wielki plus należy się twórcom też za to, że podczas jazdy w tej misji mamy soundtrack z jedynki :)
Let the good times roll
To nawiązanie do historii z jedynki bardzo mi się spodobało. Choć według mnie mogli jednak ubrać Joe'ego w taki sposób jak był ubrany w jedynce. W sumie był to rozkaz z góry i nawet wóz im przydzielili odpowiedzi :mrgreen:
"Prawnik ze swą teczką może ukraść więcej niż tysiąc ludzi z pistoletami."
Bardzo mi się spodobał Tommy w nowej oprawie graficznej. Szkoda tylko że Joe nie jest ubrany w pomarańczowy garnitur... Świetnie twórcy zrobili, że to my zabijamy Tommy`ego.

P.S. Wojtas wiedziałem że zrobisz taki temat ;-)
Obrazek
Ujdzie. Niestety wg. mnie ta scenka jest wciśnięta tam na siłę. Nie ma ona żadnego znaczenia dla całej gry. Nie zdziwiłbym się gdyby tą scenkę wymyślili długo po stworzeniu dokładnego scenariusza.
Ja wiem czy na silę? Moim zdaniem to jest ukłon w stronę wiernych fanów pierwszej części. Zadość uczynienie za 8 lat czekania na kontynuację. Choć większość z nas domyślała się, co wydarzy się za parę minut to zapewne dreszczyk czuli wszyscy. Zobaczyć tę samą scenę po tylu latach - bezcenne.
Obrazek
Mnie także misja się bardzo spodobała. Genialnie odwzorowany Tommy.
Jeszcze jak usłyszałem w samochodzie utwór z jedynki to w ogóle.. :)
Zgodzę się z kolegą wyżej, choć Tommy ma trochę płaską i zbyt grubą twarz w drugiej części. Jednakże scena bardzo mi się podobała, a dreszczyk emocji przeszedł. :-)
Obrazek
I najlepsze jest to że stary Tommy ma głos 'młodego' Tommyego :D Wiadomo że chcieli przywołać wspomnienia, ale mogli by jakiś grubszy ten głos zrobić ;)
"Lepiej żebyś pił niż palił twierdzi społeczeństwo, z tym że ziele to spokój, alkohol to szaleństwo!!"
Obrazek
i jedna mała nie ścisłość tommy został zastrzelony z obrzyna nie z shotguna
CzarFace napisał(a):
Bardzo mi się spodobał Tommy w nowej oprawie graficznej. Szkoda tylko że Joe nie jest ubrany w pomarańczowy garnitur... Świetnie twórcy zrobili, że to my zabijamy Tommy`ego.

P.S. Wojtas wiedziałem że zrobisz taki temat ;-)


Powiedz mi, w którym momencie to Ty zabijasz Tommiego ?
Live or die - make your choice...
My.......Joe i Vito :roll:
Moim zdaniem ta scena jest wrzucona trochę na siłę co nie zmienia faktu, że jestem zadowolony. W momencie wjazdu na ulicę gdzie mieszka Tom zaczynałem się domyślać kto jest celem, a gdy zaczął się filmik z zabójstwa .....szczena mi opadła