Może zginie, ale to by było zbyt oczywiste. Pewnie zdradzi... albo jeżeli ma być możliwość wyboru pracy dla kogoś będzie naszym celem. Siedząc sobie i czytając wymyśliłem sobie o to taką misję. Starałem się utrzymywać w stylu poradnika.
Szkolne zajęcia.
-Pewna osoba nie daje Donowi spokoju.- tajemnicza postać wyjaśnia, że Fran Petroges niewdzięcznie skorzystał z usług w klubie dla mężczyzn, a później pobił panienkę. Mężczyzna to dyrektor w prywatnym liceum, więc nie można go ot tak sprzątnąć nie zwracając uwagi. Wiele bogatych synalków chodzi do tej placówki, dlatego skandal w wypadku śmierci będzie murowany.
Nie pozostaje nic innego niż pakować się do auto i jechać pod budynek szkoły. Akurat kończą się lekcje i pełno nastolatków wychodzi z budynku. Gdzieniegdzie widać rodziców odbierających swoje pociechy. Wchodzimy do środka, gdzie widać kilku z nauczycieli. Jeden z nich, najstarszy rozmawia z młodą kobietą. Kiedy rozmowa się kończy podchodzimy do kobiety. Opowie nam ona o tym, że jej syn wpadł w jakieś kłopoty z narkotykami, a łapówki nikt nie chce przyjąć. Mamy wykraść trawkę z biurka dyrektora. Haczyk jest taki, że klucz do biura ma tylko dyrektor i sekretarka. Podchodzimy do starszej pani przy biurku i nawiązujemy rozmowę. Mamy teraz możliwość wyboru: albo pokażemy jej dyskretnie broń, albo udamy, że jesteśmy z prokuratury. W pierwszym wypadku kobieta zemdleje i będzie można wziąć klucz z biurka, w drugim ona sama da nam klucz mamrocząc o "mrocznych" sprawach dyrektora. Tak czy siak dostajemy się do biura, zabieramy narkotyki i oddajemy kobiecie. Ta informuje nas, że pan Petroges to jej były mąż i jest chory na serce. Wyznaje nam również, że miło by było, żeby jej były małżonek zniknął. Przy okazji mówi nam o położeniu dyrektora, facet siedzi w domu.
Wsiadamy do auta i udajemy się do mieszkania Franka. Ładny, mały budynek na obrzeżach miasta. Podchodzimy do drzwi i wykopujemy je z zawiasów. Musimy teraz grozić bezbronnemu mężczyźnie bronią gdzie widać pasek zastraszenia. Gdy przekroczymy czerwoną linię serducho Franka nie wytrzyma i umrze.
Wychodzimy z domu i mijamy policjanta. Ten zaczepia nas i mówi co tam robiliśmy? Wręczamy mu łapówkę i odpowiadamy, że nie wiemy o czym mówi. Gdy gliniarz odchodzi, pozostaje nam tylko wrócić do tajemniczego pana w płaszczu.
Nagroda: 1000$
Misja wykonana!
http://www.recenzje-gier.net.pl<--- zabrałem się za gry. Wchodźcie i oceniajcie!