A u mnie Hitman: Blood Money. Gra jest naprawdę super, te pozorowanie wypadków i tyle opcji, ale...brakuje mi jakoś klimatu poprzednich części, w których każda misja była niezwykle klimatyczna, a tutaj niektóre jakieś takie..bez jaj,(choć w większości klimat jest). Może to dlatego, że w tej części nie ma tyle klimatycznej muzyki Jespera Kyda, która tak wspaniale budowała napięcie. Ogólnie: to niech zrobią wreszcie nowego Hitmana(to już 4 lata bez łysego)
'Masz pit bulla, który wygląda jak jamnik, gibasz się jak pi#%ny rezus, zachwycasz się panem Kunta-Kinte, marnujesz scieżkę towaru mojemu kumplowi, a na koniec puszczasz mi film o facecie w łódce
-No właśnie kim ty w ogóle k&^a jesteś, pajacu?'