Zdzisłaaaaaw... Czemu ja nie mam takiego cuda...?
Miałem kiedyś obiecanego Poloneza (identyczny do Twojego). Właściciel używał go wyłącznie, żeby nim jechać do kościoła po czym, stał w garażu. Niestety umarł i jego wdowa musiała go sprzedać...
Za 1500 zł... Toż to bandyctwo! Auto w takim stanie (jakby zjechał z Żerania) sprzedane za 1500...
Już tyle polskich cudownych automobili poszło mi spod nosa... a pozostaje ich, niestety, coraz mniej.
Dbaj o niego, naprawdę doceń to, że go masz.
Szęściarzu