Najgorsza według Was misja w grze

Każde zlecenie i wyprawa były ciekawe, a także dodatkowego klimatu dawały cut scenki. Jednakże w niektórych etapach gry brakowało save pointów. Niestety każdy się z tym zgodzi, że gra krótka, ale nie będę już odbiegał od tematu.

Ktoś tu wspominał o misjach z dodatków. Chyba nie o to chodzi.
Wykradanie kartek :)
Według mnie jubiler :)
Ja nie przepadłem za paroma misjami w JA np. rozwożenie broni, czy ostrzeganie przyjaciół Giuseppe'go.
[img]http://i49.tinypic.com/2m3oaz5.png[/img]
Ehh... nie mam siły już pisać ciągle tego samego... - M.

Fakt, rozwożenie broni jest poryte, tak samo jak misja "Fart przemytnika".
Według mnie najgorszą misją w Mafii 2 jest ta część misji Wróg Publiczny w której rozwozisz kartki na benzynę,beznadziejna i nudna :-/
Glory Glory ManUtd XD
Najgorsza misja to jak musimy zabić Dereka, a zwłaszcza na trudnym... do dziś nie mogę tego przejść właśnie na trudnym poziomie :/ Rzuca tymi koktajlami, a przez to prawie nic nie widać, a na mini-mapce nie są wyznaczeni "czerwoni" :(
Obrazek
W sygnaturce nie ma żadnych ukrytych spiskowych teorii na temat forum lub osób z nim powiązanych...
---

Zaraz po wejściu do tego budynku musisz szybko spylać na górę do jego biura - wtedy nie będą rzucać koktajlami.
... ale gdy wejdziesz na górę, strzelają innymi broniami na górze. (pistolety, karabiny maszynowe itp.)
Trudniej, jak nie widać tzw. czerwonych strzałek.
(właśnie, czerwonych...)
Żeby nie było, że OT, to jeszcze jedna znienawidzona misja w MAFIA2 to... na pewno te rozwożenie kartek... nuuda!
Obrazek
W sygnaturce nie ma żadnych ukrytych spiskowych teorii na temat forum lub osób z nim powiązanych...
najgorsze misje:
1. Ostrzeż Leo
okropna misja, trzeba naprawde gazowac, ciezko bo na zakręcie nie wyrobisz i trzeba juz od nowa bo nie starczy czasu. Ogolnie tez nie podoba mi sie to ze Vitowi zachcialo sie ostrzec Leo, byc moze dlatego ze nie lubie postaci Leo, a Henry jakos bardziej mi do gustu przypadł. (w misji powinno byc na odwrót )

2. Schody do nieba
tak jak ktos wczesniej mowil o zabiciu Dereka.
Wkurza mnie to ze ten garaz sie zamyka i rzucają koktajle z góry.
Ja gram na najtrudniejszym poziomie.. Powiedzcie jak Wy to przeszliscie bo ja wpadlem na pomysl by od razu tam wbiec na góre, otworzyc drzwi od biura i tam sie schowałem.
Co do zabicia Tommyego Angela to tez tak jakos nudno tam bylo, mogli cos dodać oprocz tego filmiku, np. to ze mozna bylo wejsc do jego domu i zobaczyc tez jakies wspomnienia z mafii 1. Sam filmik nie wystarczał IMO.
3. Kartki
Fakt misja z kartkami tez nudna, jak tylko uslyszalem ze mam rozwozić kartki to mi sie przykro zrobilo a jak zobaczylem zegar ktory pokazuje ile czasu mi zostalo to juz naprawde..
jedyne jaki plus tej misji to to ze nie trzeba bylo w tym czasie wszysktich roznieść. Patrząc np. na GTA to trzeba byloby wszystkie pewnie rozwieźć w tym czasie co jest bardzo trudne, jednak twórcy M2 tego nie zrobili i chociaz tyle dobrze :))
4.więzienie
dokladnie jak ktos wczesniej powiedzial. Za pierwszym razem jak sie gra to jak najbardziej, jednak jak drugi raz to strasznie nudno.
5. Ostatnia misja, za duzo strzelania, podobnie jak w mafii 1. Za duzo przeciwników, powinno cos byc bardziej energicznego, ostatnia misja powinna na zewnątrz się dziać i powinna byc nieco oryginalniejsza, a tam dodali tylko wiecej mafiosow i reszta to takie nudne...
1. Jak znajdziesz Smitha Thunderbolta, to dojedziesz na czas. I uważaj, żeby sobie glin na kark nie ściągnąć. Trzeba mieć dobrze opanowaną jazdę.

2. Tak, trzeba spylać na górę, do jego biura. Ale trza uważać, bo od czasu do czasu będą wbiegać na górę (a na hardzie, jak wiadomo, nie widać ich na radarze).

3. Nudna misja, ale łatwa.

4. Rzeczywiście, gdyby nie bijatyki, to bym chyba zasnął w trakcie gry.

5. Jak chcesz mieć energiczną ostatnią misję, to graj na hardzie :-F
Jak dla mnie najgorszą misją jest "Wróg Publiczny".
"Człowiek, który walczy z potworami musi uważać by sam się nim nie stać"
Najgorsza jest ta gdzie musimy ostrzec Leo , ale znalazłem na nią sposób . Mianowicie zamiast jechać tym rzęchem Henry'ego biore z garażu swojego stuningowanego Potomaca i jak dojadę to mam jeszcze 15 sek. czasu :-D
Ja Tak Jak większość nie lubię misji "Wróg Publiczny" nie chodzi o samo rozwożenie kartek ale o ich kradzież bardzo trzyma w napięciu ale i tak zawsze wykonuje ją nie zauważony :-)
Moim zdaniem Mafia II nie ma jako tako złych misji. Przynajmniej żadna z nich nie zasługuje na takie miano. Mogę jedynie powiedzieć, że początki gry trochę nużą, jak się grę przechodzi po raz 20 :) Po prostu jest długie wprowadzenie w fabułę.
Uśmiechnij się! :-)
cron