najgorsze misje:
1. Ostrzeż Leo
okropna misja, trzeba naprawde gazowac, ciezko bo na zakręcie nie wyrobisz i trzeba juz od nowa bo nie starczy czasu. Ogolnie tez nie podoba mi sie to ze Vitowi zachcialo sie ostrzec Leo, byc moze dlatego ze nie lubie postaci Leo, a Henry jakos bardziej mi do gustu przypadł. (w misji powinno byc na odwrót )
2. Schody do nieba
tak jak ktos wczesniej mowil o zabiciu Dereka.
Wkurza mnie to ze ten garaz sie zamyka i rzucają koktajle z góry.
Ja gram na najtrudniejszym poziomie.. Powiedzcie jak Wy to przeszliscie bo ja wpadlem na pomysl by od razu tam wbiec na góre, otworzyc drzwi od biura i tam sie schowałem.
Co do zabicia Tommyego Angela to tez tak jakos nudno tam bylo, mogli cos dodać oprocz tego filmiku, np. to ze mozna bylo wejsc do jego domu i zobaczyc tez jakies wspomnienia z mafii 1. Sam filmik nie wystarczał IMO.
3. Kartki
Fakt misja z kartkami tez nudna, jak tylko uslyszalem ze mam rozwozić kartki to mi sie przykro zrobilo a jak zobaczylem zegar ktory pokazuje ile czasu mi zostalo to juz naprawde..
jedyne jaki plus tej misji to to ze nie trzeba bylo w tym czasie wszysktich roznieść. Patrząc np. na GTA to trzeba byloby wszystkie pewnie rozwieźć w tym czasie co jest bardzo trudne, jednak twórcy M2 tego nie zrobili i chociaz tyle dobrze
4.więzienie
dokladnie jak ktos wczesniej powiedzial. Za pierwszym razem jak sie gra to jak najbardziej, jednak jak drugi raz to strasznie nudno.
5. Ostatnia misja, za duzo strzelania, podobnie jak w mafii 1. Za duzo przeciwników, powinno cos byc bardziej energicznego, ostatnia misja powinna na zewnątrz się dziać i powinna byc nieco oryginalniejsza, a tam dodali tylko wiecej mafiosow i reszta to takie nudne...