Najgorsza według Was misja w grze

W podstawce nie spodobała mi się misja w więzieniu. Sam pomysł dobry, ale jakby nie patrzeć jest to siedem walk poprzecinanych demkami. Nudne to jest i to bardzo...
W JA nie podobało mi się wiele misji, głównie te od Charliego bądź Rocco. Na przykład misja z zabiciem tego kolesia, nudna jak nie wiem. Opis misji: wchodzisz na platformę, zabijasz gościa, uciekasz. Całość mi zajęła mniej niż 1/4 dostępnego czasu. Poza tym trochę głupia jest misja gdzie trzeba odzyskać ISW 508 należące do Charliego, zrobić, by nie ścigała go policja i zawieść do warsztatu. Nie kumam, skąd niby wzięli się znikąd ci goście, poza tym tylko 500$ zapłaty to strasznie mało... To przecież mniej niż 15% tego, za ile możnaby sprzedać takie auto w dokach.

według mnie rodział 1 z powodu małego rozbudowania tego rozdziału, powinno być dodane czas szkolenia vito. Lub jakiś ciekawy wątek z sycyliską mafią np. przemyt amerykańskiej broni dla mafii sycylijskiej.

Dla mnie najgorszą misją jest "Najlepszy Przyjaciel" ale ta druga część gdzie Irlandczycy rozwalają mi Dom, chyba dlatego że polubiłem ten dom . I oczywiście to monotonne jeżdżenie , na początku misji mógł prowadzić Henry. W końcu mu nawet niepozwolił powiedział "Pojedziemy Moim Wozem".

Według mnie to Spoczywaj w pokoju.. dalej nie pamiętam. Niezbyt ją lubię ponieważ tylko się jeździ i jeździ jest bardzo monotonna.

Mi nie wpadł w gust Rozdział 6 czyli Dobrze Spędzony Czas zawsze bardzo obrywałem w tych bitwach i w ogóle nie bije się dobrze na pięści w Mafii 2 nawet jak zaczepie jakiegoś przechodnia to dostaje ostre manto

Jak dla mnie nie ma najgorszej misji. jest ich ogólnie za mało, ale same w sobie są świetne i pozwalają miło spędzić czas

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą. W grze nie ma źle zrobionych czy nudnych misji. Wszystkie są w największym stopniu dopracowane.

Może nie najgorsza, ale miałem z nią najwięcej problemów. Misja z JA gdzie trzeba samochodem ciągle jechać powyżej 30 mil/h. Zanim udało mi się przejść tą misję, to zaliczyłem z 40-50 zgonów

@up Grałeś na wysokim poziomie trudności?
Najgorsza misja to moim zdaniem ta co najpierw jedzie się do klubu lekkich obyczajów, a następnie zakopać tego gościa. Nie pamiętaj jak nazywała się ta misja, ale był okropnie nudna.

Ja najbardziej nie lubię rozdziału "Schody do Nieba", porażka za każdym razem jak nadchodzi moment strzelaniny w porcie poprostu ch*j mnie strzela, że tak się wyraże ; D. Ogólnie misje po rozdziale, w ktróym palą nam dom są już kiepskie. Apropo rozdziału w więzieniu - jest on fajny jak się gra pierwszy raz., potem strasznie się ciągnie.

Dla mnie nudnymi misjami są "Dobrze spędzony czas" i "Spoczywaj w pokoju F. Ponteza". Strasznie nudne, w tej pierwszej to tylko walimy się po ryju, sprzątamy kible itp. Druga też jest taka sobie, jedyne co mamy tam zrobić to tylko zakopać jednego gościa i potem uciekać. Poza tym czasami denerwujące jest te śpiewanie nawalonego Eddiego i Joego.

Tak to wszystkie misje w Mafii II są świetne.

Co Ty opowiadasz, rozdział Dobrze spędzony czas jest świetny. Oddaje on niesamowity klimat więzienny. Dla mnie to był jeden z lepszych w grze, natomiast najgorszy rozdział to ten, w którym rozwozimy kartki na benzynę. Jest on strasznie monotonny, przypominający misje z GTA, typu: zawieź coś lub kogoś i koniec misji.

tak jak większość nie przepadam za misją wróg publiczny. Te kartki są wkurzające, jedyna satysfakcja jaką miałem z tej misji, to to, że ukradłem te kartki bez włączania alarmu.

Zależy od gustu. Tobie może się podobał, a dla mnie był nieco nudny. Nie chcę tutaj doprowadzać do jakiejś kłótni. Choć masz rację, rozdział, w którym roznosimy kartki na benzynę jest też nudny i jest podobny do misji z GTA.

kartki najgorsze, zanim mi się udało je ukraść zaliczyłem dduużżoo zgonów, a potem to nudne ich rozwożenie.A po zatym mafia II ma ciekawe i fajne misje.