Ostatnio przy okazji brania udziału w sesji RPG, której akcja miała miejsce w realiach przedstawionych w grach z serii S.T.A.L.K.E.R, postanowiłem zapoznać się z powieścią rosyjskich pisarzy Arkadija i Borysa Strugackich "Piknik na skraju drogi", która traktuje o niczym innym, jak właśnie o stalkerach.
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że każdy komu podobała się którakolwiek część serii S.T.A.L.K.E.R, po "Piknik..." powinien sięgnąć i nie będzie zawiedziony. Jest to po prostu bardzo dobra, ponadczasowa fantastyka (wydano ją w 1971 r. a mimo to, wg mnie nie zestarzała się ani trochę). Powieść ta, inaczej niż gra, pokazuje wszystkie rozterki, wątpliwości oraz lęki stalkera. Zona jest opisana bardzo plastycznie, przez co możemy w bardzo łatwy sposób ją sobie wyobrazić podobnie jak wszystkie anomalie w niej występujące. Książka ta nie jest typową przesyconą akcją powieścią fantastyczną. Jak wspomniałem wyżej, jest ona nastawiona na poznanie stalkera od wewnątrz i w unikalny sposób pozwala wczuć się w niego. Oczywiście w początkowych rozdziałach akcji nie brakuje, ale prawdziwą myśl poznajemy w dalszych. Czyta się ją bardzo szybko, a to za sprawą niesamowitego stylu pisania braci Strugackich. Więcej nic nie powiem, po prostu jak dla mnie absolutny klasyk literatury fantastycznej. Gorąco polecam fanom dobrej fantastyki.
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że każdy komu podobała się którakolwiek część serii S.T.A.L.K.E.R, po "Piknik..." powinien sięgnąć i nie będzie zawiedziony. Jest to po prostu bardzo dobra, ponadczasowa fantastyka (wydano ją w 1971 r. a mimo to, wg mnie nie zestarzała się ani trochę). Powieść ta, inaczej niż gra, pokazuje wszystkie rozterki, wątpliwości oraz lęki stalkera. Zona jest opisana bardzo plastycznie, przez co możemy w bardzo łatwy sposób ją sobie wyobrazić podobnie jak wszystkie anomalie w niej występujące. Książka ta nie jest typową przesyconą akcją powieścią fantastyczną. Jak wspomniałem wyżej, jest ona nastawiona na poznanie stalkera od wewnątrz i w unikalny sposób pozwala wczuć się w niego. Oczywiście w początkowych rozdziałach akcji nie brakuje, ale prawdziwą myśl poznajemy w dalszych. Czyta się ją bardzo szybko, a to za sprawą niesamowitego stylu pisania braci Strugackich. Więcej nic nie powiem, po prostu jak dla mnie absolutny klasyk literatury fantastycznej. Gorąco polecam fanom dobrej fantastyki.