Jak potoczą się dalsze losy Vita i Joe'go

Masz rację. Mi to bardziej przypomina charakterystyczne odchylenie głowy do tyłu, a nie omdlenie :)
Let the good times roll
Ja to mam nadzieję, że istnieje jakaś drobna nadzieja i Joe będzie żył - to tak optymistycznie :->
Zaś pesymistycznie to myślę, że Joe zostanie zamordowany za rozróbę w Red Dragon, a Vito będzie po prostu zwykłym cynglem w rodzinie Vinci ;-)
Obrazek They never fight alone...
cieżka sprawa z ta rodziną vinci , bo jednak vito i joe troszke ich wytlukli :D i co nagle vito znajdzie kolegów tam ?:D albo mała niespójnosc w grze albo vito został ułaskawiony dostal kopa w dupe i dowidzenia :D
-Mam żone.. Nie zabijajcie mnie ,zrobię wszystko!
-Trzeba było myslec o żonie wczesniej
Liczę na to, że Joe przeżyje (przyjemnie mi się nim grało w dodatku JA) i np wcielimy się w niego w kolejnej odsłonie Mafii 3. Co do dalszych losów Vita, to pewnie będzie pracował dla rodziny Vinci, ale już nic wielkiego nie zrobi bo będzie załamany tym, że skazał w pewnym sensie na śmierć swojego najlepszego przyjaciela. Ewentualnie się zbuntuje i wybije całą rodzinę Vinci, chociaż wątpię w to, bo szacunek jakim darzył Leo mu na to nie pozwoli.
Obrazek