Z czystej ciekawości pojechałem zbadać ten teren, gdzie skręca samochód z Joe:
Po krótkim śledztwie
zobaczyłem jedno miejsce, które nadaje się na egzekucje...
...tylko, że tam są dookoła domki jednorodzinne i raczej wątpliwe jest to, aby właśnie w tym miejscu Joe miałby zostać zabity. Za dużo świadków.
Zresztą sami możecie sprawdzić to miejsce (
to ta uliczka na prawo od czerwonej strzałki):
Jest jeszcze taka możliwość, że auto może przejechać to osiedle i wrócić w kierunku planetarium. Dojechać do miejsca gdzie został zakopany Frank Potenza i tam Joe dokona swojego żywota. To by dopiero była ironia losu
Z drugiej strony, nie widzieliśmy jak nasz kompan dostaje kulkę, więc możliwości jest bardzo wiele. Obstawiam raczej, że Joe nie zginie. Poczekamy zobaczymy