Filmy

Temat o filmach które ostatnio oglądaliście. Piszemy podobnie jak w temacie książki tj.: tytuł, plakat, opis (może być np. filmweb.pl) i kilka waszych słów o filmie. Szczególną uwagę zwracajcie na spojlery, które należy odpowiednio za-tagować.

Avatar
Obrazek

"Avatar" opowiada historię sparaliżowanego byłego komandosa, który dostaje szansę odzyskania zdrowego ciała. Musi jednak wziąć udział w specjalnym programie militarnym o nazwie Avatar.

Kopia tekstu z mojego bloga, spojlerów nie ma, gdyż całą fabułę przedstawiono w zwiastunie ;-)

Jako fan Camerona nie ukrywam, że byłem pełen obaw. Praktycznie nie wiadomo było w jakiej formie jest reżyser – talentu się nie traci, ale zarówno kino jak i odbiorcy nie są juz tacy sami jak kilka lat temu i maja zupełnie inne wymagania. Irytowało mnie tez ciągle porównywanie z titaniciem. Największy as w rękawach speców od marketingu – jedenaście oskarów za poprzednie dzieło kanadyjskiego wizjonera. Chwyt może i dobry, ale porównania bardzo często były bez sensowne i nie na miejscu. Jak powszechnie wiadomo, kręcenie zdjęć z żywymi aktorami zakończyło sie juz w 2007 roku, reszta to robota komputerów – i z tym wiązała się kolejna obawa, czy to wszystko nie będzie zbyt sztuczne, czy nie będzie to zwykły obraz bez duszy, chyba nie tylko ja zadawałem sobie to pytanie.

Mimo wszystko zaufałem twórcy i do filmu podszedłem z pełnym obiektywizmem.
Oczywiście stałym zwyczajem się spóźniłem. Jakieś 800 metrów z parkingu do kina pokonałem biegiem, jednak dzięki Bogu za reklamy przed filmami bo dzięki nim zdążyłem na początek.
Oglądało się przyjemnie, przynajmniej po sprincie do łazienki, bo wcześniej nie było czasu.
Niektórym przeszkadzały skaczące napisy, dla mniej nie stanowiły żadnego problemu.

Akcja filmu toczy się w 2154 roku na księżycu Pandora. Jest on bogaty w złoże unobtainium które na ziemi jest nieprzyzwoicie cenne, więc pewna amerykańska korporacja wysłała tam żołnierzy którzy mają się zając wydobyciem kruszcu. Jednak jak zwykle amerykanie mają pecha bo na planecie oprócz pięknej dżungli żyje sobie rasa Na’vi – wielkie niebieskie „niby koty”, a żeby było jeszcze bardziej na złość przybyszom największe złoże drogich kamyczków leży właśnie pod wioska niebieskich kotków.
Min. dlatego powstał program Avatar. Ludzie obcykali co nieco tubylców i wymyślili sprzęt pozwalający się w nich zamieniać, a ściślej mówiąc swoją ludzką świadomość przenieść do wcześniej wyhodowanego ciała. Korzystając z avatar’ów ludzie chcieli pokojowo i dyplomatycznie rozwiązać sprawę złoża.
I tu wchodzi nasz bohater – Jack Sully – były żołnierz marines, sparaliżowany od pasa w dół. Leci on na obcą planetę, aby dokończyć zadanie zmarłego brata – naukowca. Dostaje avatara zrobionego na podstawie ludzkiego DNA, oraz DNA tubylców, jest to droga impreza a ponieważ on i brat byli bliźniakami (więc mają identyczny kod genetyczny) to avatar będzie pasował także do niego i kasa się nie zmarnuje.

To ogólny zarys fabuły, ani jednego spojlera gdyż wszystkiego o czym napisałem można było się dowiedzieć już z pierwszego zwiastuna. W sumie dlaczego nie skoro fabuła nie jest kluczowym elementem filmu. Jest przewidywalna ale to w niczym nie przeszkadza gdyż ten film nie był nastawiony na skomplikowaną historię i widz dobrze o tym wie.

Ludzi na pandorze można podzielić na dwa obozy : naukowców i żołnierzy.
Ci pierwsi kochają każdy liść na obcej planecie, cały czas są czymś podekscytowani, bardzo szanują tubylców. Świetnie obrazuje to cytat Doktor Grace Augustine – kierownika projektu Avatar:
„Na Pandorze czyha wiele niebezpieczeństw. Jednym z nich jest to, że możesz pokochać ją zbyt mocno.”
Ci drudzy są ich całkowitym przeciwieństwem: zabijają wszystko co się rusza, są aroganccy a ich jedynym argumentem w dyskusji z „kotkami” jest spluwa.
Nasz główny bohater ma problem z przypisaniem się do którejś z grup, z jednej strony marines, co prawda były ale marines. Z drugiej strony na wyspę przywieziono go aby pracował z naukowcami i to z nimi spędza większość czasu.

W określeniu siebie pomaga mu szef ochrony, który stoi na czele żołnierzy. Oferuje mu sfinansowanie operacji nóg w zamian za informacje z obozu ”jajogłowych”.
I tu zraziło mnie to, że z amerykańskiego żołnierza zrobili idiotę. Na początku przekazywał informacje z myślą o operacji, a i z naukowcami się nie zakolegował więc łatwo mu to przychodziło a ciepłe słówka dowódcy jeszcze bardziej go do tego determinowały. Jednak w późniejszym czasie znalazł wspólny język z współpracownikami, zakochał się w córce wodza Na’vi a mimo to ciągle przekazywał info wojskowym, nie oszczędził informacji nawet o położeniu najświętszego miejsca tubylców, zupełnie jakby był nieświadomy konsekwencji swojego długiego języka. Dopiero gdy marines ruszyli do ataku Jack zorientował się, że zrobił źle. Do prawdy irytujące.

Poza tym nie można się do niczego przyczepić. Technologia Camerona wykonała swoje zadanie – doprowadziła do oglądania z otwartą gębą. Wszystko było bardzo realistyczne: dżungla, NaVi, ich mimika, zwierzęta. Szczególnie zapadły mi w pamięci latające góry „Alleluja” na których widok dosłownie straciłem dech w piersiach. Cała Pandora wygląda jak biblijny raj.

Cały ten marketing i otoczka wokół filmu sprawiła, że w kinie czułem się jakbym był obecny nie na seansie ale na jakimś wyjątkowym wydarzeniu, atmosfera w sali była niesamowita od początku do końca, film był „ponad” wszystkich.
Mówi się, że Avatara trzeba obejrzeć w 3D, byłem na takiej wersji filmu i szczerze powiedziawszy tych efektów nie było wcale aż tak dużo i jestem przekonany, że na wersji 2D bawiłbym się identycznie.

Avatar zbiera bardzo skrajne opinie: jedni wychwalają go pod niebiosa drudzy mieszają z błotem.
Generalnie zależy to od podejścia do filmu.
Dla jednych było to wydarzanie, przeżycie, doznanie.
Dla drugich tylko zaprezentowanie nowych technologii, z dodatkiem takim jak fabuła.
Ja oczywiście należę do tych pierwszych. Z krzesła wstałem dopiero po zobaczeniu nazwiska mojego ukochanego reżysera. Kolejny raz udowodnił o swoim talencie i sprawił, że film to przyjemność nie tylko dla oczu.
Wycieczkę na Pandorę zapamiętam jeszcze długo. Mimo tych wszystkich efektów specjalnych film zachował duszę a to było dla mnie najważniejsze. Teraz czekan na sequel, ponownie z obawami ponownie z wielką niecierpliwością.

PS.
Przyznam, że spałem przez jakieś 10 minut filmu. Pobudka o 5 i ten bieg do kina strasznie mnie zmęczyły.
Nie przespałem całego filmu tylko dlatego, że idiota siedzący obok wysypał na mnie trochę popcornu.
Chłopiec w pasiastej piżamie
Obrazek

Lata 40-te, czas wojny. Bruno ma 8 lat mieszka w Berlinie razem z siostrą i rodzicami. Jednak pewnego dnia rodzina przenosi się na wieś, aby towarzyszyć ojcu – niemieckiemu oficerowi - w jego nowej pracy. Bruno łamie zakaz opuszczania nowego domu i poznaje okolicę. W ten sposób zaprzyjaźnia się ze Szmulem – chłopcem, który mieszka w innym, nieznanym świecie za kolczastym ogrodzeniem...

Poruszający dramat z zaskakującą i poruszającą końcówką. Niestety film bez happy endu. I takie właśnie lubię. Polecam każdemu miłośnikowi dramatów.

-----------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
Obrazek

W 1918 roku w Nowym Orleanie na świat przychodzi chłopiec. Matka umiera przy porodzie. W ostatniej chwili życia prosi męża o opiekę nad dzieckiem. Nie przypomina ono jednak typowego noworodka, raczej dziwne monstrum, wybryk natury – „miniaturowego starca”.
Pomimo obietnicy danej żonie na łożu śmierci, zszokowany mężczyzna porzuca niemowlę na schodach domu starców. Tak zaczyna się historia człowieka, który zestarzał się jeszcze przed przyjściem na świat – Benjamina Buttona.


Pomysł na film genialny, wykonanie już nie do końca. Film jest długi, ponad dwugodzinny przez, co momentami nudnawy. Ale na końcu (i co nie będzie spoilerem, bo taka jest kolej rzeczy i wiemy to już na samym początku filmu) gdy Benjamin umiera robi się naprawdę smutno, moment gdy zamyka oczy jest naprawdę poruszający.
Obrazek
Jako wielki sympatyk serialu animowanego "Spider-Man" (1994-1998) za obowiązek miałem obejrzeć kinowe ekranizacje komiksu Marvela. Generalnie stały na przyzwoitym poziomie, trójka pozostawiała trochę do życzenia ale mimo wszystko byłem negatywnie zaskoczony informacją, że konflikt reżysera z producentami zaowocował rozwiązaniem współpracy i nawiązanie jej z nowym i co najważniejsze nie doświadczonym reżyserem (Webb'em).
Ten postanowił, że nie będzie kontynuować przygód człowieka-pająka lecz zacznie historię od początku, ba wymieni nawet wszystkich aktorów. Przeraziła mnie wizja Spider-Mana bez pięknej Kirsten Dunst i już postawiłem pierwszą kreskę na filmie, ale po dzisiejszym newsie dodaje film do listy oczekiwanych:

Obok rebootów i filmów w 3D Hollywood ma jeszcze jedną nową manię. To angażowanie tzw.: "mentorów" lub "ojców chrzestnych". Najnowszym przykładem tej nowomody jest "Spider-Man", który połączy w sobie wszystkie trzy powyższe zjawiska. Nie dość, że jest rebootem i powstanie w 3D, to teraz okazuje się, że niedoświadczonego reżysera Marca Webba ma wesprzeć sam guru "filmowej technologii jutra" James Cameron.

Przypomnijmy, iż w styczniu Sony wybrało Webba na reżysera superprodukcji. To zaskakujący wybór, gdyż Webb nie nakręcił dotąd nic, co miałoby znaczący budżet. Okazuje się jednak, że nie będzie on pozostawiony sam sobie. Jak podaje producent "Avatara" John Landau, on i James Cameron spotkali się z Webbem, by przedyskutować produkcję trójwymiarowego "Spider-Mana". Ponoć Cameron ma zostać mentorem Webba i wyjaśnić mu zagadnienia związane z realizacją filmu w nowej technologii.

Pozycja mentora stała się ostatnio niezwykle popularna w Hollywood. Kiedy rozpoczęto dokrętki adaptacji komiksu "Jonah Hex", poinformowano, że Jimmy'ego Haywarda wesprze Francis Lawrence ("Jestem legendą"). Ostatnio zaś poinformowano, iż Christopher Nolan ma zostać "ojcem chrzestnym" nowego "Supermana".


(FilmWeb)
Wczoraj oglądałem "W pułapce wojny". Film reżyserowany przez żonę Camerona (tak, tego od Avatara). Bardzo dobry film, jeżeli o mnie chodzi. Pokazuję prawdziwe oblicze wojny w Iraku z perspektywy saperów. Serdecznie polecam!

Obrazek

"Akcja filmu dzieje się w Iraku i opowiada o dokonaniach elitarnej jednostki saperów. Zmuszeni do niebezpiecznej gry w kotka myszkę w zamęcie wojny, łączą swoje siły, gdyż w miejscu, w którym sie znajdują każdy człowiek może się okazać potencjalnym wrogiem, a każdy obiekt - śmiertelną bombą."


filmweb.pl
Wrogowie Publiczni
Obrazek

Historia o najsłynniejszych amerykańskich gangsterach lat 30tych - Johna Dillingera, Baby'ego Face'a Nelsona i Pretty Boya Floyda. Kierowana wówczas przez J. Edgara Hoovera FBI z małej agencji stała się potężną organizacją o światowej sławie miedzy innym przez swoje wysiłki zmierzające do schwytania przestępców.


Film fajny, trzyma w napięciu i jest dość spójny. Niestety końcówka nie zaskakuje (jest, to film na faktach) przez, co dość szybko o tym filmie zapominamy. Nie podobała mi się także w niektórych scenach praca kamery, po Hollywoodzkich produkcjach spodziewałbym się profesjonalizmu a nie dragujących obrazów (choć zapewne, to celowy zabieg). Niemniej jednak polecam.

-----------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------

Pracownik miesiąca
Obrazek


W wielkim domu towarowym "Super Club" pracownicy rywalizują między sobą o tytuł "Pracownika miesiąca". Pakowacz Zack Bradley jako sumienny pracownik, zdobył ten tytuł już 17 razy, natomiast kasjer Vince Downey jest totalnym nierobem, ale lubianym przez współpracowników i kolegów. Kiedy dyrekcja firmy ogłasza, że w kolejne edycji "Pracownik miesiąca" umówi się na randkę z seksowna kasjerką, Amy, pracownicy "Super Club" zrobią wszystko, aby wygrać TAKĄ nagrodę.


Myślałem że, to będzie kolejna kiczowata komedia jakich teraz wiele, ale jednak okazała się być dobra. Dobry pomysł na film, śmieszne dialogi i sytuacje. Tego typu humor lubię.
Obrazek
Święci z Bostonu

Obrazek


Pewnego dnia młodzi bracia MacManus, którzy pracują w rzeźni, zaczynaja wierzyć, że odkryli swoje powołanie. Dochodzi do tego, że uważają, że sam Bóg wybrał ich, by zostali jego narzędziem Jego zemsty, czyli oczyścili Boston z "brudów". Niebawem prasa okrzyknie ich Świętymi z Bostonu, a ludzie będą mówić o ich dobrych uczynkach. Plany będzie chciał im pokrzyżować genialny agent FBI Paul Smecker.


Ostatnio kolega namówił mnie do obejrzenia tego filmu,na początku myślałem że to kicz,ale myliłem się,film jest bardzo wciągający,jest w nim dużo akcji oraz garść śmiesznych scen.To tyle ode mnie,polecam.
Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
Pulp Fiction

Obrazek

Kilka historii, rodem z kina lat 40, które zazębiają się w jedną całość. Dwóch, niezbyt rozgarniętych gangsterów, Jules i Vincent. dostaje zlecenie od wpływowego szefa. Mają odbić należącą do niego walizkę. Zadanie, które miało być proste, niczym budowa cepa, okazuję się być arcytrudne. Tymczasem Marsellus Wallace, właściciel walizki, obstawia walkę bokserską. Nie będzie to uczciwa walka, ponieważ wcześniej zapłacił jednemu z zawodników pokaźną sumę za przegranie meczu. Kiedy Wallace obstawia, jego żona zostaje oddana po opiekę Vincentowi. Mają ze sobą spędzić jeden, pozornie miły wieczór. Ale pozory mylą...

Przyznać muszę, że oglądałem go po raz pierwszy. Niby klasyka kina. I choć miał kilka fajnych sen, a sam film mi sie podobał, to na mnie dużego wrażenia nie zrobił.

------------------------------------------------------
------------------------------------------------------
Donnie Brasco

Obrazek

Płatny morderca Lefty-Lewus Ruggiero poznaje młodego pasera biżuterii Donniego Brasco. Po poznaniu się, Lefty wprowadza nowego do mafii. Mężczyźni zaprzyjaźniają się coraz bardziej. Gangster nie wie jednak, że Donnie jest agentem FBI, który ma za zadanie poznać środowisko przestępcze i wydać Ruggiero. W domu mają do niego coraz więcej pretensji i rodzina oddala się od niego. Z czasem policjanta zaczynają nękać wątpliwości, kim naprawdę jest i po której "stronie" ma się opowiedzieć.


Film bardzo fajny, choć brakuje mu rozmachu. Bardzo dobre aktorstwo, dwaj czołowi aktorzy w głównych rolach. Dla takich filmów się żyje. Polecam każdemu kto lubi gangsterskie klimaty. Scenariusz oparty na faktach, więc człowiek który faktycznie przeniknął do Mafii i rozpracowywał ją od środka przez 6 lat jest kimś wielkim.

Tu można trochę poczytać o Josephie Pistone, agencie FBI, który przeniknął do Mafii.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Pistone
Obrazek
Obrazek

Precious, 16 letnia dziewczyna z Harlemu mająca dzieci ze swoim ojcem. Jej życie nie jest różowe: matka-narkomanka ja bije, wyzywa, traktuje jak niedorozwiniętą umysłowo służącą, ...

Gdy się okazało, że Precious jest znowu w ciąży, została wydalona ze szkoły.

Chcąc sobie poradzić w życiu, idzie do alternatywnej szkoły. Tam poznaje przyjaznych jej ludzi i nabiera chęci do życia.

Jest to bardzo wzruszający film, ze śmiesznymi (czasem) momentami.
Gorąco polecam - namawia do refleksji.

PS - Nie wiem czy już jest w polskich kinach...
Obrazek
Mały Manhattan

Obrazek

Na ten film trafiłem przez przypadek, jednak zostałem do końca.

Nowy York - najromantyczniejsze miejsce na świecie - nawet jeśli masz 10 lat i zakochałeś się po raz pierwszy. To właśnie odkrywa młody Gabe śledząc obiekt swoich uczuć - koleżankę z klasy - Rosemary. Mały Manhattan - to romantyczna komedia o życiu, miłości i Nowym Yorku z punktu widzenia piątoklasisty.

Muszę przyznać, że Mały Manhattan do najsłodsza komedia romantyczna jaka kiedykolwiek powstała. Sam cofnąłem się myślami do piątej klasy, kiedy przeżywałem podobne perypetie co główny bohater. Lekki i przyjemny film, w sam raz na niedzielne popołudnie. Polecam też na randkę, większość dziewczyn będzie wzdychać przez cały film ;-)
Bękarty Wojny
Obrazek

Trwa II Wojna Światowa. Do okupowanej przez Niemców Francji przybywa żydowski porucznik, Aldo Raine. Stoi on na czele elitarnej grupy świetnie wyszkolonych żołnierzy-zabójców, których jedynym celem są okupujący Paryż naziści. Tymczasem młoda Francuzka, Shosanna, jest świadkiem rozstrzelania swojej rodziny przez sadystycznego pułkownika, Hansa Landę. Dziewczynie udaje się przedostać do stolicy, gdzie wkrótce zostaje właścicielką kina. W tym samym czasie do drużyny Raine'a dołącza niemiecka aktorka, która działa w wywiadzie. Jej zadaniem jest, by ludzie stojący na czele władzy w Trzeciej Rzeszy pożegnali się z tą funkcją. Wkrótce kompani Raine'a wraz z agentką spotykają się w paryskim kinie, opracowując plan. Pomaga im Shosanna, która przygotowała swoją osobistą zemstę...


Super film jednym słowem, zrobiony na lekko, dość oryginalnie podchodząc do wojny. Dobra gra aktorska, choć są momenty przy których film nuży, choćby długa scena z baru. Ale ogólnie film na plus.

--------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------

Fight Club
Obrazek

Młody yuppie Jack (Edward Norton), wbity w narzucony przez "wyścig szczurów" styl życia, cierpi na bezsenność. Za namową lekarza trafia na spotkania terapeutyczne ludzi ciężko i śmiertelnie chorych. Paradoksalnie odnajduje - w spotkaniach pełnych bólu i cierpienia - spokój. Wkrótce spotyka na swej drodze przewrotnego anarchistę Tylera Durdena (Brad Pitt), który imponuje mu swym nieskrępowaniem i wyzwoleniem. Obaj szybko stają się swoim wzajemnym dopełnieniem. Organizują zamknięte walki - Podziemny Krąg, który przeradza się w paramilitarną organizację anarchistyczną. Anarchia ogarnia cały kraj, a Tyler Durden okazuje się być...

Film można by rzec kultowy, potwierdzam mi film przypadł do gustu. Wybitna gra aktorska Brada Pitta, no i dość zaskakujący zwrot akcji gdy dowiadujemy się kim jest Durden.
Obrazek
Obrazek
Takich historii kino zna wiele. "Człowiek ringu" pokazuje amerykański sen, który spełnia się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i choć historia Jamesa Braddocka jest prawdziwa, to reżyser Ron Howard wyposażył ją w taką ilość sentymentalno - baśniowych pierwiastków, że w wielu momentach obecny w filmie obfity ładunek dramatyzmu balansuje na granicy śmieszności.

Szczerze polecam ten film. Potrafi naprawdę potrząsnąć człowiekiem
Obrazek
Ja oglądam dosyć dużo filmów. Przynajmniej 4 tygodniowo, nie licząc tych z TV, bo to zazwyczaj chłam :-) Mógłbym tu spokojnie wypisać ok. 100 filmów, ale oczywiście nie mam czasu na to ;-) Polecę Wam 2 filmy, które ostatnio oglądałem i zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie.

Obrazek

Rodzina Newtonów prowadzi spokojne życie w Santa Rosa w Północnej Karolinie. Najstarsza córka Newtonów, "mała Charlie" postanawia urozmaicić sobie czas i zaprasza wujka Charliego, po którym odziedziczyła imię. Kiedy udaje się na pocztę, odkrywa, że wujek jest już w drodze. Razem z wujkiem pojawia się para detektywów, którzy podejrzewają, że Charlie jest poszukiwanym seryjnym zabójcą "wesołych wdówek", odpowiedzialnym za śmierć kilku bogatych wdów ze Wschodniego Wybrzeża.

Obrazek

Żona Manny`ego Balestrero, Rose, skarży się na ból zębów, ale na wizytę do dentysty brakuje jej pieniędzy. Mężczyzna postanawia pożyczyć gotówkę w firmie ubezpieczeniowej, w której Rose ma wykupioną polisę. Urzędnicy mylnie go identyfikują jako poszukiwanego złodzieja, który rok wcześniej napadł na firmę. Manny zostaje aresztowany.

//Edit:
A dopiszę jeszcze kilka dobrych :-)

Obrazek

Cody Jarrett jest bezwzględnym przestępcą. Napada na pociągi zabijając bez skrupułów ich obsługę, dobija swoich rannych towarzyszy, by nie dostali się w ręce policji. Ten bandyta o kamiennym sercu staje się w obecności zaborczej matki małym, posłusznym chłopcem. To właśnie matka Cody'ego planuje wszystkie skoki syna, tylko ona potrafi poradzić sobie z paraliżującymi go atakami epilepsji. Wszystko wskazuje jednak na to, że mimo starań matki kariera przestępcza Cody'ego dobiega końca.

Obrazek

Historia Rico, bezwzględnego przestępcy, który wyrusza do miasta i staje się tam jednym z najważniejszych gangsterów.

Obrazek

W 1919 roku Amerykanin Eddie Bartlett (James Cagney) wraca z wojny. Spotyka starych znajomych, George'a Hally'ego (Humphrey Bogart) i studiującego prawo Lloyda Harta (Jeffrey Lynn). Nie mogąc znaleźć pracy, korzysta z propozycji starego przyjaciela i zarabia jako taksówkarz. Odzywa się też do Jean Sherman (Priscilla Lane), z którą korespondował listownie. Odkrywa jednak, że dziewczyna jest nastolatką. Odsyła ją z kwitkiem i wraca do miasta, gdzie poznaje Panamę Smith, właścicielkę nocnego lokalu. To dzięki niej wkracza w środowisko produkcji nielegalnego alkoholu. W latach prohibicji jego interes rozkręca się. Wiąże się z tym inna działalność przestępcza. Tymczasem Jean zakochuje się w Lloydzie, który opuszcza ciemne interesy Eddie'ego. Dobrą finansową passę Eddie'ego przerywa pamiętny krach na nowojorskiej giełdzie w 1929 roku. Bartlett powraca do pracy taksówkarza. Po latach do jego taksówki przypadkowo wsiada Jean, która zdążyła poślubić Lloyda i urodzić mu dziecko. To prowadzi do tragicznego finału...

Obrazek

Obraz ten jest ostatnią częścią "dolarowej" trylogii Sergia Leone.
Bohaterami filmu są trzej mężczyźni: Zły - bezwzględny łowca nagród, Brzydki - wielokrotny przestępca, Dobry - łowca głów z zasadami. Wszyscy trzej usiłują dotrzeć do ukrytego przez wojsko skarbu. Brzydki jest w posiadaniu informacji o nazwie cmentarza, na którym został on zakopany, Dobry zna nazwisko na poszukiwanym grobie. Czyni to z nich mimowolny zespół. Po piętach depczę im Zły.

Obrazek

Walt Kowalski, weteran wojny w Korei i zapiekły rasista z krwi i kości o stalowej woli, żyjący w świecie, który nieustannie ulega zmianom, zostaje zmuszony przez sąsiadów-imigrantów, którzy wraz ze swoją rodziną wprowadzili się po sąsiedzku, do trudnej konfrontacji z własnymi zadawnionymi uprzedzeniami. A wszystko zacznie się od klasycznego samochodu Kowalskiego - Gran Torino z 1972 roku.

Obrazek

Absolutna klasyka westernu. Shane przyjeżdża niewiadomo skąd, zatrzymuje się u rodziny Starrettów, która jest terroryzowana wraz z innymi rolnikami przez bandy wynajęte dla ochrony interesów wielkich hodowców bydła. Shane staje się bohaterem dla rodziny Starrettów, zwłaszcza dla małego Joey'a. Shane broni rolników przed zbirami wynajętymi przez Rykera. Zabija czarne charaktery i odjeżdża skąd przyjechał, tzn. niewiadomo gdzie. Poza drobnymi modyfikacjami, fabuła odpowiada przynajmniej kilkudziesięciu innym westernom.

Obrazek

Frank Serpico (Al Pacino) kończy studia policyjne jako prymus. Wierzy we wszystko, czego go nauczono - także w uczciwość moralną stróża prawa, jego posłannictwo wobec społeczeństwa. Kiedy obejmuje pierwszą pracę w jednym z nowojorskich komisariatów, usiłuje przełożyć zdobytą teorię na język praktyki. Tu jednak od razu napotyka ogromne trudności. Nikt z jego kolegów nie bierze na serio powinności moralnych. Wszędzie szerzy się korupcja. Biorą nie tylko szeregowcy, ale i ich szefowie; łapówkarskie nici wychodzą daleko poza komisariat. Koledzy i przełożeni próbują go przeciągnąć na swoją stronę. Gdy nie ulega, robią wszystko, by go zniszczyć. Film relacjonuje autentyczne przeżycia nowojorskiego policjanta, zmuszonego do porzucenia pracy i emigracji z kraju.

Obrazek

Film oparty na autentycznych wydarzeniach. Po próbie zrabowania pieniędzy pewien nowojorczyk i jego dwóch wspólników zostaje oblężnoych w banku przez policję. Złodzieje przetrzymują jako zakładników wszystkich pracowników banku.

Obrazek

Zwolniony z pracy W. Foster doznaje szoku. Rusza z kijem baseballowym "porządkować" świat. W ślad za rozwścieczonym Fosterem podąża - właśnie odchodzący na emeryturę - policjant Prendergast. Film krytykuje amerykański styl życia lat dziewięćdziesiątych.
"Świat należy do Ciebie." - Scarface [Film]
"Chcesz skończyć jako ten co nic nie miał? Więcej ruchów, a mniej pierdo*enia." - WFD [Zespół]
"W końcu zabije Cię Twój najlepszy przyjaciel." - Mafia [Gra]
Obrazek


Jest to parodia filmu 300(zresztą bardzo fajnego). Co można jeszcze powiedzieć... w zasadzie nic. Trzeba po prostu obejrzeć.

POLECAM!!!
http://westside.npx.pl/news.php
Obrazek

Julia jest gruba i brzydka, swoją urodą odstrasza wszystkich mężczyzn znajdujących się w pobliżu, Julia nie chce jednak skończyć jako stara panna trzymająca w domu multum kotów i dla tego też postanawia się wybrać do Hitcha, który ma jej pomóc w znalezieniu narzeczonego. Hitch znajduje sposób nawet na Julię zabierając ją do gości z "Pimp My Ride", żeby ją odpicowali... Znajome motywy? Bez wątpienia. Komedia romantyczna to chodząca parodia komedii romantycznych, ale nie tylko. Oprócz pastiszu takich filmów jak "Moje Wielkie Greckie Wesele", "Poznaj moich Rodziców" czy "Hitch", jest miejsce na wyśmiewani innych gatunków filmowych i hitów jak "Kill Bill" czy "King Kong"...

Parodie są ekstra. Przy tej można boki zrywać :-P Są chwile, gdy ze śmiechu ciężko nabrać tchu.
Śmiech to zdrowie, tak się mówi. Więc warto obejrzeć ten film :mrgreen:

Używanie słowa "obraz" zamiast "film" jest błędem. Jakiś przygłup pewnie przetłumaczył słowo "picture" z motion picture - synonim filmu po Angielsku. I tak się złożyło, że coraz więcej ludzi nieświadomie go używa

PS - nikogo się nie czepiam, tylko tłumaczę ;-)
Mnie aż krew zalewa jak to widzę lub słyszę..
Obrazek
Święci z Bostonu 2 Dzień Wszystkich Świętych
Obrazek
Tym razem bracia McManus wiodą spokojne życie, wraz ze swoim ojcem, gdzieś w Irlandii. Przeszłość już nie nawiedza ich serc i obaj nadrabiają czas ze swoim mistrzem. Niestety, kiedy ucieka się od swoich czynów, zaczynają doganiać nas ich konsekwencje. W Bostonie ktoś zabija księdza, który był związany ze świętymi. Żeby tego było mało, ktoś pozoruje sposób morderstwa na rodzaj likwidacji podobny do naszych bohaterów. Słusznie zastawiona pułapka działa i bracia wracają do miejsca, które przed laty wyczyścili. Czeka na nich grupa znajomych, kryjących policjantów, którzy mają teraz na głowie nową agentkę zajmującą się morderstwami wykonywanymi przez irlandzkich mścicieli. Poza tym, stary wróg Yacavetta planuje skomplikowaną zemstę, która ma sprawić, że bracia McManus pożałują zabójstwa jego ojca...

Właśnie 10 min temu oglądałem ten film. Pozdro i polecam ten Film
Obrazek
Angel of Death