O muzyce...

U mnie jak może łatwo dostrzec głównym zespołem który lubuje jest Limp Bizkit, mam całą dyskografie, troche koncertów, bootlegów, dem i innych unrleased songów, łącznie około 12GB stuffu o LB. Poza tym lubie inne zespoły zbliżone do rapcore, P.O.D., Deftones, Godsmack, Puddle of Mudd, RATM od groma tego jest.

He Bechemot wymiata :D

Mi się podoba prawie wszytko, ale musi być to coś dobrego :)

Ostatnio zacząłem słuchać Prodigy, niezła muza. Bije w czache nieźle, polecam.

Poza tym słucham też więcej hip hopu, ale murzyńskiego, takiego gangsta

Yaaa bebe i'm gangsta

A mi się spodobał najnowszy kawałek madonny "4 minutes "

Ostatnio słucham sporo róznorakiej muzy, natomiast cały czas z utęsknieniem wyczekuje nowego krążka Limp Bizkit. Przynajmniej chłopaki wparowali juz do studia coś nagrywać.

Fotka z rozstawiania sprzętu w studio.

ostatnio zrezynowalem z Hip-hopu i slucham rocka red hot chili pepers troche pink floyd Thin lizzy the doors i kilka dni temu zachaczylem o Led zeppelin.

Zaznaczyłem Rock...ale wole HARDROCK

Pamiętam jak dziś.

Przełom 1999/2000 gdy na świat wyległ ten twór - Bomfunk mc's.
To było coś niesamowitego, czegoś takiego wcześniej po prostu nie było.
Po 6-7 łebka w domu kumpla "tańczyliśmy" brakedance, każdy był ekspertem, nie było kozaka, który by podskoczył.
To był piękny okres, a wszystko dzięki tej piosence.

http://pl.youtube.com/watch?v=FXnT5NnHYEQ

Później był wysyp tego typu "kapel", jednej nawet się udało coś dobrego zrobić.
Music Instruktor, też dobrzy gracze. Super erektor...

http://pl.youtube.com/watch?v=Iq49fqhou3E

Ja dokładnie tak jak Acozz ;) Słucham wszystkiego, to co usłysze i mi się spodoba to już słucham aż mi się znudzi.

A mi się podoba tylko pop
Jak słucham czegoś innego, to tak jakby ignoruję/nie czuję muzyki

PS don_kuba: tzn. że contry też słuchasz?

Ja też, do znudzenia. Jedyną którą słucham przynajmniej raz dziennie i mi się od pół roku nie znudziła jest stary kawałek Evanescence - Bring Me To Life.

Nie nie, Country akurat nie ;P Ale przyznam - czasami wkurza mnie taka bardzo ostra - wręcz nie przyjazna dla uszu - muzyka zwana metalem :D

A ja slucham wszystkiego oprócz hip hopu i różnych odłamów z nim związanych. Dla mnie to nie jest żadna poezja.

Punc rock :) To jest to co kocham, a gdy zgra się z kobiecym, pięknym, czystym, wrodzono pięknym głosem - wtedy potrafi oszołomić ;)

Dla mnie, to odjazdowa wiadomość: Limp Bizkit wraca do gry!

Fani tego zespołu, w tym ja, czekali na, to cztery długie lata, 4 lata na jakikolwiek sygnał. I jest, będzie nowa płyta, nowa trasa (bardzo prawdopodobne, że polska) i powrót pierwszego gitarzysty (drugi od lewej) do składu, czyli lepiej być nie mogło.

Jak koncert będzie w PL, to mnie tam zabraknąć nie może

Taka mała ciekawostka, był już koncert w PL w 2004 roku, wszystko już grało, fani już czekali pod sceną, niestety jakiś debil zadzwonił i poinformował, że jest bomba, i z koncertu nici.