Też mam małą ciekawostkę.
Chciałem sobie przemalować samochód, zmienić koła itp. ale nie miałem pieniędzy.
Pojechałem na stację benzynową, żeby ją okraść, lecz w pobliżu była policja, więc, żeby nie robić zadymy popchnąłem tego kolesia ze stacji. Niestety policja to zauważyła. Szybko odjechałem. Po chwili wróciłem, patrzę, a w środku stoi dwóch policjantów, którzy go przesłuchiwali. Kiedy wszedłem do środka, aresztowali mnie
Według mnie fajny smaczek.