Absurdalny artykuł CDA 09/2010

Moim zdaniem grafika nie musiała być tak wykoksowana (przez to zresztą stracili trochę klientów, bo nie każdy ma taką maszyna żeby sobie pozwolić na super detale itp.). W Mafii była super grywalność, w Mafię 2 nie grałem (w full wersję, bo w demo się pomęczyłem trochę ale 13 fps troszkę za mało)), ale z tego co piszecie to tej grywalności brakuje w dwójce
Salwik napisał(a):
Z tymi misjami pobocznymi nie mogę się zgodzić, bo jakby nie patrzeć, to one jednak są.

1.

2.

3.

4.

Ale ich jest tak mało, że nie wiadomo, czy można je nazwać pobocznymi. Nawet w pierwszej Mafii było ich więcej (Lucas Bertone). W grze, która wyszła osiem lat temu! Tu się powinno roić od jakichś dorywczych fuch, a nie cztery jakieś zadanka i z bani.
Teraz gry są robione dla PIENIĘDZY a nie dla GRACZY.
Dobrze, że raczyłeś nas oświecić.
michciu96 napisał(a):
Witam szanownych forumowiczów 8-)
Kupiłem sobie dzisiaj CD-Action, aby przeczytać sobie "megarecenzje" Mafii II. Wbrew moim poglądom autorzy pisma pisali:
Scaletta jest po prostu dupkiem nastawionym na robienie kasy, który do mafii pcha się drzwiami, oknami i każdym otworem jakim może się przecisnąć.[...]Vito poproszony o uczestnictwo w egzekucji nie waha się ani przez chwilę (w przeciwieństwie do bardziej sympatycznego Joe).[...] Nie jest pozbawionym ludzkich odruchów psychopatą, ale mentalność bandyty wyłazi z niego nawet wtedy, gdy pomaga siostrze.

"Moim hobby jest zabijanie"


A więc rozpocznijmy analizę:
Scaletta jest po prostu dupkiem nastawionym na robienie kasy, który do mafii pcha się drzwiami, oknami i każdym otworem jakim może się przecisnąć - Nieprawda! Vito nie chce od razu wstępować do mafii, zrobił to dopiero kiedy uznał że przez całe swoje życie wykonywał czarną robotę i chce wreszcie zostać kimś. Po wszystkim co zrobił, aby nie skończyć jak jego ojciec ta decyzja była jedną z lepszych

Vito poproszony o uczestnictwo w egzekucji nie waha się ani przez chwilę (w przeciwieństwie do bardziej sympatycznego Joe) - Absurd! Przepraszam bardzo, ale może ja przechodziłem inną grę?! Vito wcale nie ma ochoty zabijać kogo popadnie, robi to gdy musi a nie dla zabawy jak twierdzi cytat powyżej. Potrzebuje pieniędzy, a jest to "robota" w której jest doświadczony. A Joe?! Tak jak siłą napędową Henry'ego jest duma, tak tutaj zemsta. To właśnie Joe zabija jak leci, jego siłą jest zemsta. Nawet jeśli coś się stało poniekąd z jego winy potrafi za to wyrżnąć i spalić pół miasta. Joe jest zabawny ale trudny do opanowania. Zamiast wyciągnąć coś od Wonga ten go zwyczajnie zastrzelił, podczas gdy Vito krzyczał "Poje*** cię?!". CDA niszczy obraz bohaterów

Nie jest pozbawionym ludzkich odruchów psychopatą, ale mentalność bandyty wyłazi z niego nawet wtedy, gdy pomaga siostrze. - Kolejny absurd. Vito był zrównoważony, ale gdyby ktoś bił moją siostrę i bzykał inną nie wiem co bym zrobił...ja jestem dumny z Vito że nie zabił Eric'a, a ci "specjaliści" z CDA piszą takie bzdury...

Na koniec "ocena" gry okiem CDA:
+ wspaniały klimat
+ znakomita, wciągająca opowieść
+ zróżnicowanie misji
+ fantastyczne udżwiękowienie
+ piękne miasto/b]
+ bardzo dobra oprawa graficzna


i z tym się mogę zgodzić, ale....

- liniowość - nie rzuca mi się w oczy
- poza wątkiem głównym nie ma co robić - poniekąd prawda (brak FreeRide) ale można napadać na sklepy, kolekcjonować Playboye i listy gończe, przerabiać auto i zwiedzać wspaniałe miasto. Punkt bez sensu.
- niezbyt emocjonujące strzelaniny - Panowie chyba grali na poziomie extra extra low z nieskończonym magazynkiem do Tommy'ego. Absurd, ludzie nie znają się na grze
- nędzna walka wręcz - w porównaniu do Ojca Chrzestnego i Black Hand to jest różnica ale walka i tak jest ciekawa oraz pojawiają się pseudo-egzekucje. Nie zgadzam się z tą opinią.
- brak ostatecznego szlifu - byle co, byle napisać...żałosne
- niezbyt udany początek i zakończenie - trzy słowa: What The Fuck?!. Chyba nie musze nikomu tłumaczyć co mi się tu nie podoba...
wysokie wymagania PC - trochę racji, aczkolwiek zależy od komputera. Gdyby były takie jak do Mafii I to bylibyśmy daaaaaleko w rankingu.

OCENA: 8+/10 - Phi, łaski bez "amatorzy", ja bym dał 10/10 co najmniej :-)

Kilka mądrych słów od CDA na temat Mafii II to że grę napędza klimat, fabuła i miasto....nie za dużo tego. Mam do nich wielki żal.

Nie będę pisał dalej, gdyż recenzja ma kilka dobrych stron.
Recenzowali: Smuggler i Hut
CD - Action 09/2010 (182)

Mam nadzieje, że podzielicie się refleksjami ;-)





To jest kolejne porównanie Mafii 2 do GTA IV...

Vito jest zabijaką za pieniądze, a Niko Bellic nie?


Liniowość - jak on jej nie widzi?
Wysokie wymagania! A co się działo z GTA IV...
Obrazek
Apropos CD-Action, to Mafia 1 dostała tam chyba 8, a GTA Vice City 10/10. Skandal - pisze serio. Przecież dopiero San Adreas i GTA IV miały to co było w Mafii 1.
CzarFace napisał(a):
To jest kolejne porównanie Mafii 2 do GTA IV...

Jesteś cudowny. Najpierw wyjeżdżasz z tekstem o porównaniu do GTA IV, a linijkę niżej dajesz takiego kwiatka:
CzarFace napisał(a):
Wysokie wymagania! A co się działo z GTA IV...


Narzekasz na porównania do GTA IV, a sam to robisz.
Jesli chodzi o możliwośc gry po zakończeniu wątku fabularnego, to mozna, jak kupimy DLC.

Twórcy osiągneli chyba swój cel, bo o tej grze jest ciagle bardzo głośno. Maja tym samym reklamę za darmo w myśl zasady "nieważne, co mówią, ważne aby mówili
Te recenzje w CDA w ogóle są g*** warte. Tej o Mafii 2 nie czytałem, ale z tego co kolega podaje, recenzja napisana została na zasadzie "chleba i igrzysk". Przed premierą było całowanie się po fi**ch, ale ostateczna recenzja napisana została pod rozjuszoną publikę. Skoro "ogół" tak sądzi to nie możemy być inni - tak mniej więcej wygląda myślenie redaktorów CDA.

Czy mógłbyś wrzucić skana czy też fotki tej recenzji, bo sam jestem ciekaw co tam popisali ?
Soldi napisał(a):
Jesli chodzi o możliwośc gry po zakończeniu wątku fabularnego, to mozna, jak kupimy DLC.

Twórcy osiągneli chyba swój cel, bo o tej grze jest ciagle bardzo głośno. Maja tym samym reklamę za darmo w myśl zasady "nieważne, co mówią, ważne aby mówili



Które do DLC, te które wychodzi za tydzień na konsole ?
Live or die - make your choice...
E, ja to tylko doszedłem do 5 rozdziału (grę kupiłem wczoraj). Jak na razie nie narzekam, choć z tymi misjami pobocznymi mogło być lepiej :->
Ostatnią rzeczą, jaką facet chce oglądać na koniec dnia, jest żona - Al Bundy
Salwik napisał(a):
Soldi napisał(a):
Jesli chodzi o możliwośc gry po zakończeniu wątku fabularnego, to mozna, jak kupimy DLC.

Twórcy osiągneli chyba swój cel, bo o tej grze jest ciagle bardzo głośno. Maja tym samym reklamę za darmo w myśl zasady "nieważne, co mówią, ważne aby mówili



Które do DLC, te które wychodzi za tydzień na konsole ?



Tak, chodzi mi o Vandette Jimmiego. Gdzieś czytałem, że ten dodatek będzie wyglądał tak. Po całym mieście są ulokowane w różnych miejscach misje, a my możemy je wykonywac w dowolnej kolejności. DLC to ma być czymś w rodzaju Jazdy Ekstremalnej z pierwszej Mafii.
Soldi napisał(a):
Salwik napisał(a):
Soldi napisał(a):
Jesli chodzi o możliwośc gry po zakończeniu wątku fabularnego, to mozna, jak kupimy DLC.

Twórcy osiągneli chyba swój cel, bo o tej grze jest ciagle bardzo głośno. Maja tym samym reklamę za darmo w myśl zasady "nieważne, co mówią, ważne aby mówili



Które do DLC, te które wychodzi za tydzień na konsole ?



Tak, chodzi mi o Vandette Jimmiego. Gdzieś czytałem, że ten dodatek będzie wyglądał tak. Po całym mieście są ulokowane w różnych miejscach misje, a my możemy je wykonywac w dowolnej kolejności. DLC to ma być czymś w rodzaju Jazdy Ekstremalnej z pierwszej Mafii.




No okej, a jak już zrobimy te wszystkie misje, to rozumiem, że dalej będziemy mogli grać?
Live or die - make your choice...
Prawdopodobnie, ale to juz nie będzie to samo co gra jako Vito.
Salwik, a tego niestety nie wiem.