No to jedziemy:
michciu96 napisał(a):
Jedno, ale to jest gra o ściśle określonej fabule, a nie np. KOTOR gdzie wybieramy czy chcemy być źli czy dobrzy. Nie uważam tego za błąd twórców, gdyż tak miało być.
Nie rozumiem. W takim razie uważasz, że jeśli gracz nie dostaje wyboru co może zrobić, a co nie, jest ok? Bo ja nie. Wybory w grze, to jest to, co lubię najbardziej. Możesz kogoś zabić, a możesz też darować życie. Możesz to rozwiązać w taki sposób, lub w inny. A poza tym, wszystko można wyjaśnić wyrażeniem 'gdyż tak miało być' (pomijając fakt, że tak NIE MIAŁO BYĆ, bo były pierwotnie cztery zakończenia).
michciu96 napisał(a):
Ja was nie rozumiem naprawdę, ja do premiery podchodziłem w miarę obojętnie a większość MT to napaleńcy odliczający każde minuty....Teraz, gdy ja bronie dobre imię Mafii II wy mówicie że gra wcale nie jest aż tak super i żal wam było na nią kasy i w ogóle....nie pojmuje was ludzie
Tu z kolei podzielam zdanie Salwika:
Salwik napisał(a):
A powiedz mi, kto wtedy myślał, że Mafia 2 zostanie tak strasznie wykastrowana ? Jest na co narzekać, z uwagi na to, że gra kosztuje jakieś tam niemałe pieniądze, które przecież każdy tak szanuje, czyż nie ?
Wszyscy oczekiwali wielkiego hitu. Z kilkoma zakończeniami, nieliniową rozgrywką, freeride, większą liczbą samochodów itp. A co wyszło? Brak wszystkich ww. elementów, do tego dochodzi brak misji pobocznych i jeszcze wielu innych rzeczy.
eldorado2009 napisał(a):
Właściwie czego oczekiwaliście. Wszystko było wiadomo miesiąc przed premierą - co będzie, a czego nie. Twórcy odpowiedzieli na praktycznie każde pytanie.
Właśnie nie było wiadomo. Pojawiały się pytania o freeride. I co?
'Będzie można grać po zakończeniu fabuły jednak Jack Scalici nie chce zdradzić w jaki sposób' No rzeczywiście. Można grać po zakończeniu fabuły. Wczytując się do poprzedniego stanu gry.