Świadome sny.

kilka razy mi sie takie sny zdarzały ale nigdy nie wiedzialem ze to cos nadzwyczajnego.
Murphy był optymistą.
Grisha - próbowałeś już kiedyś tego powrócenia do pewnych wydarzeń? Co z tego wyszło?
Świadomy sen następuje wtedy, gdy zasypiając na ciało jest już nałożona blokada, lecz umysł wciąż funkcjonuje. Jest wiele sposobów osiągnięcia tego stanu, jednym z najpopularniejszych jest liczenie do tyłu co 3 (100, 97 itd.). Jest to na tyle nieprzyjemne iż można doświadczyć syndromu "zmory" (duszności, chałasy, zimny oddech na karku - uczucie obecności nieprzyjaznej osoby).
Oczywiście, cudownie, możemy spełniać swoje marzenia. Miód, malina i kremówki pomaturalne. Pytanie tylko po co?
Wyobraźmy sobie, że przez całe nasze życie dążymy do jakiegoś celu. Na przykład podam, nie wiem, posiadanie linijki (robię rysunek na technikę, pierwszy przedmiot o którym pomyślałem :D).
Nagle otrzymujemy możliwość jej posiadania. Pływamy w linijkach. W milionach linijek.
Budzimy się rano ze spełnionym marzeniem. Ze spełnioną ambicją. I co dalej?
Dlaczego mamy się uczyć, pracować, kochać - żyć, skoro zasypiając możemy mieć wszystko?
Uzyskujemy niezaprzeczalnie prawdziwą dla naszej świadomości wizję, by za parę chwil obudzić się i stwierdzić, iż to był tylko sen. I popadamy w jeszcze większy smutek, jeszcze większą tęsknotę za "linijkami". Czekamy na wieczór, by znów się w nich zanurzyć i skończyć wreszcie ten rysunek (!).
Chociażby grając w Mafię wysnuć można przynajmniej jeden wniosek - nieważne co się zdobywa, ale w jaki sposób i jak może to się odbić na naszym dalszym życiu.
Zaczyna się nałóg.
Depresja.
Jak myślicie, co dzieje się z psychiką człowieka podczas takich doznań?
Skąd biorą się ludzie psychicznie chorzy i na czym polega ich sposób rozumienia świata?
Są ludzie, którzy po wielu praktykach przeżywają to podświadomie. To po prostu zaczyna przychodzić samo. Odjeżdżają na matmie i śnią o wpieprzaniu smerfów z czerwoną cebulką.
"Jasne" - powiecie - "kretyn jaja sobie struga, przecież to tylko sen, nic złego nie może mi się stać."
Ale w tym momencie psychika dostaje taki wycisk, że nie ma zmiłuj.
Od takich rzeczy byli szamani. Żyli zazwyczaj krótko, bo plemię pozbywało się ich gdy tylko to było możliwe.
Życie z nimi było niewyobrażalnie nie do wyobrażenia.
Chcecie być szamanami?
Wiem, to ciekawe. Przekraczanie bariery rzeczywistości po to, by sprawdzić, co się stanie. Ale niezupełnie na tym to polega.
Próbowałem. Podobało mi się. Obudziłem się rano, by przeżyć najgorszy dzień w moim życiu.
Zrozumiałem bowiem, iż moje spełnione marzenie to tylko sen. Złudzenie. Zawiodłem się niemiłosiernie.
Pozdrawiam! :)
"Jeśli zbyt długo patrzysz w czeluść,
Czeluść zaczyna patrzeć w Ciebie." - Fryderyk Nietzsche
Mafioso, dzięki za adres strony ;-) Przyda się.

Eagle, zgadzam się po części z tym co piszesz, ale spójrz na fora, ludzie, którzy to mają wcale nie stali się jacyś inni, dalej żyją normalnie i zachęcają do tego innych. To zależy też od psychiki człowieka, ja uważam, że życie na Ziemi ma sens, nawet gdybym już umiał mieć LD. Ponieważ na Ziemi mam wyznaczone cele, a w LD mogę robić to czego nie da się w normalnym świecie.
"Świat należy do Ciebie." - Scarface [Film]
"Chcesz skończyć jako ten co nic nie miał? Więcej ruchów, a mniej pierdo*enia." - WFD [Zespół]
"W końcu zabije Cię Twój najlepszy przyjaciel." - Mafia [Gra]
barth89 napisał(a):
GOLowicz? ;)

Widzę, że humor GOLa jest bardzo rozpoznawalny ;).

W zasadzie wszystko podsumował eagle, lecz chciałbym dodać jeszcze jedną rzecz:
Paziu napisał(a):
To zależy też od psychiki człowieka, ja uważam, że życie na Ziemi ma sens, nawet gdybym już umiał mieć LD. Ponieważ na Ziemi mam wyznaczone cele, a w LD mogę robić to czego nie da się w normalnym świecie.

"Ważne jest, aby umieć zachować równowagę. Tak, równowaga to dobre słowo. Bo facet, który chce mieć za dużo, ryzykuje, że straci absolutnie wszystko. Ale z drugiej strony facet, który zbyt mało chce od życia, może w ogóle nic nie dostać."
Nic nie trzeba dodawać.
Anything is possible
Rozmawiałem z chłopakiem co ma takie sny, czasem codziennie,a czasem raz na tydzień i mówił, że on woli prawdziwe życie od tych snów, więc macie odpowiedź na to co bodajże "Dziadek" pisał.
"Świat należy do Ciebie." - Scarface [Film]
"Chcesz skończyć jako ten co nic nie miał? Więcej ruchów, a mniej pierdo*enia." - WFD [Zespół]
"W końcu zabije Cię Twój najlepszy przyjaciel." - Mafia [Gra]
Tak czy inaczej macie tutaj dwie części filmiku dokumentalnego na temat podróży poza ciałem (to nie świadome sny, ale powiązane) zrobione przez Enigmę:

Mafioso, podobno przez LD jest łatwo przejść do OOBE, słyszałem, że wystarczy przejść przez lustro, albo upaść z wysoka, jakoś tak, musiałbyś się dopytać kogoś co się na tym lepiej zna.
"Świat należy do Ciebie." - Scarface [Film]
"Chcesz skończyć jako ten co nic nie miał? Więcej ruchów, a mniej pierdo*enia." - WFD [Zespół]
"W końcu zabije Cię Twój najlepszy przyjaciel." - Mafia [Gra]
Ja wczoraj bym prawie wyszedł. Liczyłem sobie w myślach od 0 w górę i pokazywałem te liczby na swoim czarnym, wirtualnym ekraniku. Po jakiejś chwili zaczęło mi piszczeć bardzo w uszach, szybciej oddychałem. Po kilkunastu sekundach przed oczami pokazał mi się miś uszatek (nie wiem dlaczego), a potem kot umieszczony na jakiejś przezroczystej podstawce ciągle obracany o 360. Przerwałem, bo mi się już spać chciało, a było to późno w nocy.

Myślę, że spróbuję jeszcze dzisiaj (jak nikt nie będzie mi znowu przeszkadzał).
Hah, zeofilia nie daje Ci spokoju xD
Mafioso napisał(a):
Po kilkunastu sekundach przed oczami pokazał mi się miś uszatek...).


Tym mnie powaliłeś xDD
Swoją drogą ja też dziś spróbuje :D
muore il bandito, la mafia vive
Wy sobie tu żartujecie, a ja mówię poważnie.
Mafioso napisał(a):
Po kilkunastu sekundach przed oczami pokazał mi się miś uszatek


Tu muszę zdać się na hipotezy, ale sądzę, iż jesteś fanem serii Call of Duty, zwłaszcza jej czwartej części, Modern Warfare. Dlaczego? Wystarczy obejrzeć ostatnie 15 sekund tegoż oto filmu: http://www.youtube.com/watch?v=MEeP5BYq ... re=related
Anything is possible
To były Hipnagogi.

"Jeżeli pozwolisz sobie „odpływać w sen” to po chwili (5 – 10 minut) zaczną Ci się pojawiać „hipnagogi”. Hipnagogi są strefą między snem a byciem obudzonym, gdzie Twoje mięśnie odprężają się i gdzie pojawiają Ci się przeróżne obrazy, kolorowe kropki i scenki. Większość ludzi którzy nie wiedzą (a większość nie wie) że coś takiego istnieje, nie zauważa ich."

Do moderatorów:
Usuńcie posty Dziadka, bo zaśmieca temat.
"Świat należy do Ciebie." - Scarface [Film]
"Chcesz skończyć jako ten co nic nie miał? Więcej ruchów, a mniej pierdo*enia." - WFD [Zespół]
"W końcu zabije Cię Twój najlepszy przyjaciel." - Mafia [Gra]
No i ktoś jeszcze próbował?