Dlaczego Tommy miał zginąc dopiero po tym jak zrobił napad na bank z Pauliem?? Bo przecież Salieri wiedział o tym, że Tom nie zabił Mischel i Franka. Chwila relaksu dzieje dię dzień przed Robotą na boku a Śmierc sztuki po napadzie. A oni, gdy obmyślali plan jak ukraśc cygara (diamenty) to tak jakby nic się nigdy nie stało, że Tom nie zabił tej dwójki, a przeciez już wtedy musieli wiedziec. Czy gdyby nie zrobili napdu, Paulie by napewno żył, a czy Tom??