Śmierć Thomasa...

Jakby tak dociekać dlaczego Tommy zginął to jest milion wersji...

Przez Luigiego bo to ojciec Sary...
Przez Michelle bo jej nie zabił w hotelu...
Przez Franka bo go nie zabił na lotnisku...
Przez drugą misję "Uciekinier" bo przyszedł do Salierego z prośbą o pomoc...
Przez to że się urodził...
Przez to że był taksówkarzem bo musiał podwieźć Sama i Pauliego do baru w początkowej misji...
Przez to że nie był gangsterem z krwi i kości...
Przez to że Tommy współczuł ludziom w misji "Lepiej do tego przywyknij"...
Przez Ralphiego bo mówić nie umiał <lol>...
Przez to że się nazywał Tommy Angelo...
Przez to że się sprzedał policji (dokładnie Normanowi)...
Przez to że Salieri widząc że Tommy i Paulie nie umieją zabić za pierwszym razem Morello w misji "Szczęściarz"...
Przez to że Tommy zabił paru ludzi w kościele w misji "Ksiądz/Dziwka"...
Przez to że wygrał wyścig w misji "Czysta Gra"

i tak dalej, i tak dalej... więc skończcie z tymi swoimi durnymi postami bo tak naprawdę to nie wiadomo jaka jest przyczyna Jego śmierci... =)
mm1976 napisał(a):
Przez to że Salieri widząc że Tommy i Paulie nie umieją zabić za pierwszym razem Morello w misji "Szczęściarz"...


Możesz mi to wytłumaczyć? Paulie i Tom potrafili go zabić za pierwszym razem, jednak nie wyszło im to z wiadomej przyczyny. Na dodatek sam tytuł misji "You Lucky Bastard" mówi sam za siebie...
muore il bandito, la mafia vive
Don uznał, że Paulie i Tom to ciamajady a nie gangsterzy. Być może to była przyczyna ich śmierci.
Nie o to w tym chodzi bo niby jak to wplynie na smierc Toma?
Obrazek
mm1976 napisał(a):
Don uznał, że Paulie i Tom to ciamajady a nie gangsterzy. Być może to była przyczyna ich śmierci.


Z jakiej planety się urwałeś chłopie? :lol:
Przyczyną śmierci Thomasa było niewypełnienie rozkazu zabicia Michelle i Franka a Paulie zginął za swoją chciwość, myślał że Don chciał ich wyrolować w sprawie diamentów więc napadł na bank, to go pogrzebało.
muore il bandito, la mafia vive
Przeczytaj sobie słownik języka polskiego. ODŚWIEŻY Ci pamięć.

Tutaj gdybać nie ma co. Tommy zginął z własnej winy. Przez myślenie krótkowzroczne. O diamentach nie dowiedział się bo Don mu nie ufał -> Nie ufał mu bo Tommy dwa razy zlekceważył jego rozkazy -> Napad na bank był wyrokiem - To dość oczywiste, że głowa rodziny nie może pozwolić swoim cynglom na takie zachowanie. Dziś bank, jutro Twój własny cyngiel ma Cię w d. bo sam może sobie skołować hajsy, po jutrze sprzedaje Cię psom albo zmienia rodzinę.
Obrazek
- M a f i a P B F -
Tom zginął dlatego że tak było w scenariuszu :) A tak na serio po prostu twórcy zrobili to po to by zwiększyć emocje gry. Na pewno wątek fabularny nie zatkwił by wam tak długo w pamięci gdyby na jej końcu tom rozwalił by wszystkich a na ekranie byłoby napisane "i żyli długo i szczęśliwie" albo coś w tym stylu. Po prostu fabuła jest ułożona tak by dawała najwięcej emocji.
@Mnich
Kiedyś myślałem, iż po prostu po udanym napadzie na bank zorganizowanym przez Pauliego i Tommy'ego Salieri dowiedział się o Michelle i Franku. Po przeczytaniu twojego postu uznałem, iż faktycznie możliwe było iż Salieri dowiedział się o własnych osądach Tommy'ego, i dlatego powiedział o tym tylko Samowi, bowiem Paulie jako najlepszy przyjaciel Thomasa zapewne by mu wygadał, zaś ten napad na bank przesądził o wszystkim. A czemu Paulie zginął? Bo, jak pisałem, Paulie był najlepszym przyjacielem Thomasa i mógłby stanąć po jego stronie, a wtedy jeszcze ciężej byłoby zabić dwóch jego najlepszych mafiosów zamiast jednego.
Ciekawi mnie za to inna rzecz:
-Później, jak już Tommy jest stary, gangsterzy pytają "Pan Angelo?" zaś on odpowiada "Tak". To spore niedopracowanie. Logiczną rzeczą jest, iż każdy uciekający przed kimś i nie chcący być odkrytym zmienia tożsamość. Gdybym uciekał przed mafią i zmieniłbym tożsamość, to tylko będąc idiotą odpowiedziałbym "Tak" osobie mówiącej do mnie po "dawnym" nazwisku.
Niekoniecznie.

Po pierwsze - Tommy był już za stary, żeby im uciekać a zgrywanie głupa wiele by mu nie dało.

Po drugie - myślę, że to nawyk, którego się nie oduczysz - jak ktoś krzyknie na ulicy Twoje imię, automatycznie się odwrócisz, nie zastanawiając nad tym, czy jest to w jakikolwiek sposób sensowne. Jak ktoś mówi do Ciebie po nazwisku, którego używałeś przez trzydzieści lat, odpowiadasz "Tak" raczej automatycznie.
Obrazek
- M a f i a P B F -
Chodziło mi o "uciekanie" w przeności.
A co do tego przyzwyczajenia - fakt, nie pomyślałem o tym, aczkolwiek przez kolejne dwadzieścia używał innego.
Nie zadręczajmy się dalej tymi przepychankami... Dokładną przyczyną śmierci Tommiego była lupara, a dokładniej obrzyn od którego dostał prosto w klate. Co do "Angelo" w ostatnim filmiku to myślę, że nie da się przyzwyczaić do innego nazwiska... Był to poprostu odruch bezwarunkowy!
"Tomek Aniołek" (musiałem to napisać! :mrgreen: ) umarł, gdyż współczuł innym ludziom. Nie potrafił zabić kobiety i umyślił sobie, że Salieri go oszukuje (chociaż tak wcale nie było). Gdyby sobie tak nie pomyślał, nie robiłby napadu. Ale i tak pewnie by zginął, gdyż Salieri (a raczej Sam) już wiedział o Franku i prostytutce... A może przyszłoby mu zabić Paulie'go za to, że zrobił napad? I też by go nie zabił?
Takie jest moje zdanie.
Tommy zginął ,ponieważ :
- nie wykonał rozkazów Dona
- robił co chce ( napadł na bank bez pozwolenia i bez wiedzy Dona)
Salieri Cię dorwie
Tom zginął ponieważ dla detektywa normana powiedział o pracy dla Dona a za to Don poszedł do paki a po kilkanastu latach zemścił się na tomie :cry:
Tom zginął ponieważ dla detektywa normana powiedział o pracy dla Dona a za to Don poszedł do paki a po kilkanastu latach zemścił się na tomie


Eeee.... Że co? To było już wyjaśniane. Tom sam sobie jest winny śmierci. Sprzedał Rodzine policji bo tylko tak mógł się uratować, albo chociaż przedłużyć swoje życie.

A co do sprawy nazwiska to nie miał innego wyjścia. Oni wiedzieli że to Tommy Angelo. Raczej nikt z was nie sądzi że gangsterzy pókali od domu do domu z zapytaniem "Mr.Angelo?"

Ps. Ciekawi mnie jak było "Drugie nazwisko" Tommego :-D