No właśnie - sam zlecił, wkopał nas
Kazał nam samemu je opchnąc, żeby nas w to wplątac :) Wybaczcie, no ale jak sami widzicie,przy którymś z kolei przechodzeniu kochanej Mafii człowiek coraz więcej zastanawia się nad szczegółami, których przy 1szej styczności z grą zupełnie nie dostrzegał
Fakt nie grałem jeszcze w żaden dodatek, na razie katuje sobie Mafię dla samych statystyk. Jeśli ktoś poza robieniem misji nie ma żadnych hobby w tej grze, to szybko przejdzie do dodatków...ale ja między misjami robię wiele rzeczy, m.in. ustawiam sobie bójki w murzyńskich dzielnicach
Sorry za off top