Gry - Wspomnienia

Było to bardzo dawno.. Moją pierwszą grą jaką grałem było DSJ 2 oraz GTA London. Tylko ta pierwsza mnie tak wciągła że czasami lubię "popykać" sobie w nią. Te nie zapomniane zawody z kolegami, hmmm... to było cos. Pamiętam również moje pierwsze spotkanie z Mafią. Początkowo odrzuciła mnie ta gra i przechodziłem ją na siłę, ale z biegiem czasu fabuła coraz bardziej mnie wciągała.
nivener napisał(a):
Ja swoją przygodę z grami komputerowymi rozpocząłem demem gry 'Deadly Dozen' dołączoną do któregoś z wydań magazynu CD-Action. Była to gra wojenna, a w te lubię grać najbardziej :-P Czasem do niej wracam, ale teraz nie zachwyca już tak, jak kiedyś.


No to witaj w klubie,to był czarny CD-Action ze stycznia 2002 roku,ta gra była świetna,grałem w nią godzinami,uwielbiałem jeździć samochodem(Kubelwagon czy jakoś tak),na płytce wbił mi się także do pamięci Ghost Recon,pierwsza część,również świetne.Oprócz tego Hidden and Dangerous 2 w wersji demo,istny wypas jak na tamte czasy.
Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
Pamiętam, że pierwszą grą w jaką zacząłem grać była Mafia z tym, że niestety była to piratka :-(
Nic nie mogłem zrobić :-| , ale tak czy siak była ona pierwsza :-D
Keep your friends close, but keep your enemies closer. - The Godfather
Moją pierwszą grą, na pentium 120, 32mb ramu i dysk twardy 600mb był Jack Orlando, który się wieszał na tym sprzęcie :D

Kolejną była GTA. Nie, nie moi drodzy :D żadnych numerków. Pierwsze, najprawdziwsze i najbardziej wciągające GTA.

Później, w miarę "upgradu" sprzętu ;-), doszły takie gry jak SimCity 2000, 3000. The Sims. Też pierwsza część.

Dużo gier zapadło mi w pamięć, a jeżeli pewnego razu przypomnę sobie wszystko, to na pewno wrzucę z galerią. Głównie dla młodych użytkowników, którzy tych gier nie widzieli na oczy ;-)
"Chicago i Capone byli siebie godni. Do nauki tańca potrzeba pary, a miasto i Al byli stworzeni dla siebie" - Robert J. Schoenberg
Lomax, w roku 1997, gdy zacząłem swoją przygodę z komputerem ( 4GB dysku twardego, reszty nie pamiętam ).
Z dzieciństwa najbardziej pamiętam Jazz Jackrabit 2, potem ( podstawówka ) godziny spędzone przed Mafią, i jak mi się udało po kilku miesiącach gry ją przejść, to zacząłem przechodzić Simsy. Dotąd mi się to nie udało ;/
Wracając do rzeczywistości - pamiętam jeszcze GTA:VC i w sumie to nic więcej. Później GTA:SA, ale to już mniej daleka przeszłość...
Pamiętam jak jeszcze nie miałem kompa to schodziliśmy się z kumplami z bloku do kolegi i graliśmy w GTA (nie pamiętam które) "po skuciu". A jak już swojego kompa miałem to zaczynałem chyba od Tony Hawks Pro Skater, Heroes of Might and Magic III.

Edit: Ha! Właśnie przypomniałem sobie, jak w latach 2002-2004 chodziliśmy z kolegami do kafejki grać w Tactical Ops :D. Z tym, że oni byli troszkę starsi.
No więc, w pierwsze gry jakie grałem było to Gta VC, potem Gta 3, a najbardziej pamiętam z takich na prawdę dawnych to Toca Race Driver 2 jak się nie pomyliłem.
Ja to zacząłem grać jak miałem 4-5 lat, początkowo to były gry dla dzieci typu "Smerfy", a później to znana platformówka Croc z 1997 roku, no i oczywiście GTA 3 ;-)
Ostatnią rzeczą, jaką facet chce oglądać na koniec dnia, jest żona - Al Bundy
Za dzieciństwa pamiętam, że grałem w bardzo dużo RTS'ów 8-) Jedyne które bardzo utkwiły mi w pamięci to Age od Empiers 1 z 1999 roku ^^ oraz mało znana gra "Z" wydana w 1996. Można ją kojażyć z drugą odsłoną tej gry czyli "Z: Steel Soldiers" wydanej w 2005 r. "Z" to bardzo przyjemny RTS który na długo zostanie w mojej głowie.
Moją pierwsza grą było Sea Dogs, miałem chyba 7-8 lat wtedy też dostałem kompa. Nie dałem wtedy rady przejść tej gry, a potem już nie pamiętam bo w różne gry grałem, ale tą zapamiętałem i czasami do niej wracam.
1. Niesamowita i fenomenalna pierwsza (i jedyna godna uwagi) pierwsza częsc trylogii Carmageddon. Do tej pory uwazam ją za jedna z najbardziej grywalnych produkcji w growej historii.

2. Tzar: Ciezar Korony dodany do ktoregos Ks: GRY.

Mój ówczesny komp: Pentium 166, 64MB RAM, Karta 2MB, 1,5GB HD. Ale byl najlepszy bo pierwszy
Crunk Ain't Dead, Ho!
Gry, w które grałem kiedyś:
- Carmageddon 2000 TDR
- Medal of Honor: Allied Assault
- Return to Castle Wolfenstein
- Half Life
Mam duży sentyment do tych gierek, nie miały dużych wymagań sprzętowych, a kiedyś nie miałem aż tak dobrego kompa, więc nie mogłem sobie pozwolić na niektóre gierki...
Pamiętam jeszcze jak kilka lat temu dostałem "pod choinkę" pierwszą część Call of Duty, ale to była radość! :-D . Ale okazało się, że miałem zbyt słabego kompa, a konkretnie za słabą kartę graficzną. Ale tato kupił mi tę kartę i mogłem grać :-D
Obrazek They never fight alone...
Ja jak byłem mały, to miałem słabiutki komputer, ale szła na nim fifa 2005. Pierwsza gra za, którą dałem ponad 100 złoty, chyba jedyna fifa, w której przeszedłem całą karierę menadżera :mrgreen: Nigdy jej nie zapomnę, mam w domu, ale niestety już w nią nie zgaram, bo podczas przeprowadzki zgubiłem płytę numer 2 :-(
Ale i tak wolałem grać z chłopakami na polu :))

@DOWN
O tak, to też była gierka, tyle, że ja w nią grywałem na Dreamcast :))
Obrazek
Crazy Taxi: Pamiętam jak ciągle wjeżdzałem do wody. ;-)
No i oczywiście Mafia :-)
Obrazek
ooo widzę same młodsze (dla mnie gry)...moja pierwsza było Mario, prehistoryk, oraz skoki Deluxe Ski Jump :P dlatego że wszystkie mieściły się na dyskietkę... nie potrzebowaliśmy cracka by zagrać :D

Vito & Joe's Adventures -Mod for Mafia I