Euro 2012

Może i ja się wypowiem. :)

Zacznę od początku, czyli od meczu Polska - Grecja.

Walka była naprawdę zażarta, aż miło się patrzyło. Tak samo Polska, jak i Grecja miała piękne akcje. Nie spodziewałem sie tak pieknej gry. No i ta czerwona kartka. Jak widać Ruscy napastnicy zmierzą się z Tytoniem, nie ze Szczęsnym. I czemu bez zmian ? Przecież tam było tak duszno. Dla Greków raj, a dla nas piekło. Moim zdaniem Smuda już w sześćdziesiątej minucie powinien zmienić kogoś w obronie bynajmniej.

Rosja - Czechy

No... takiej gry po Ruskich się nie spodziewałem. Dynamiczna, zespołowa gra, która zaowocowała w wynik, czyli 4:1 . Wykorzystali prawie wszystkie akcje. Co jak co, pogratulować. A Czesi... Szkoda trochę, bo byłem za nimi, ale przynamniej mają tego jednego honorowego.

Holandia - Dania

Meczu nie oglądałem, ale szczerze zaskoczył mnie wynik 1:0 dla Danii, chociaż najwiekszym faworytem meczu była Holandia.

Niemcy - Portugalia

Moim zdaniem najgorszy mecz. Zwykła kopaninka pomiędzy naprawdę dobrymi zespołami. Dopiero pod koniec coś się zaczeło dziać, ale większości to niewykorzystane akcje przez Portugalczyków. Niemcy po prostu mieli farta, nic więcej.
Obrazek
Co do wczorajszego meczu Niemiec z Portugalią - za dużo było kopaniny, podcinania i obrony własnych pól karnych aniżeli ataków. Ronaldo nie pokazał na co go stać, za to Niemcy mimo iż strzelili jednego gola, to ustawili się na lepszej pozycji. Przewidywałem, że drużyna niemiecka wygra ten mecz, ale szczerze nie sądziłem, że z tak niskim wynikiem.

Dzisiejszy mecz Hiszpanii przeciwko Włochom nieco mnie rozczarował. Czerwoni nie pokazali swojej klasy, chociaż mieli wiele wybornych momentów - chociażby trzy prawie czyste akcje Torresa, który trochę się zamotał w ataku. Najpierw oczywiście brame strzelili Włosi, ale za trzy minuty Hiszpania wyrównała; nie spodziewałbym się wygranej Włochów, dlatego cieszy mnie nawet ten, zjebany bądź co bądź, remis. Mam nadzieję, że Hiszpanie pokażą jeszcze na co ich stać i w pozostałych meczach będą strzelać bramkę za bramką.
muore il bandito, la mafia vive
Dzisiejsze dwa mecze to według mnie obecnie najlepsze na EURO ;-) . Pierwszy mecz rozegrany pomiędzy Włochami a Hiszpanią był trzymający w napięciu. Myślałem, że obecni mistrzowie świata (Hiszpanie) łatwo powalą Włochów. Jednak obie drużyny grały "łeb w łeb" i nie zamierzały się poddawać :-> . W końcu włoski trener zdecydował się na zmianę zawodnika i wszedł Di Natale. Była to dobra zmiana, bowiem właśnie Di Natale strzelił pierwszego gola który zapewnił prowadzenie Włochom w meczu ;-) . Jednak Włosi na długo nie cieszyli się przewagą, ponieważ już jakieś 4 minuty później wyrównał Cesc Fabregas.... Oglądałem dalej mecz, i myślałem, że Hiszpanie spokojnie wygrają, dlatego że wszedł potem Fernando Torres i miał on aż 3 dobre okazję aby wpakować piłkę do siatki ;-) . Jednak w konsekwencji mecz pomiędzy Włochami a Hiszpanią zakończył się remisem. Szkoda, bo byłem za Italią i chciałem żeby to ona zgarnęła 3 punkty ;-) .

Drugiego meczu miałem nie oglądać, bo myślałem, że będzie nudny, bo pomyślałem sobie "Aa, ee tam , tam gra jakaś Irlandia, to pewnie grać nie potrafią". Ale jednak postanowiłem oglądać i oczywiście ten mecz pozytywnie mnie zaskoczył. Od początku meczu dużo się działo, atakowali zarówno Chorwaci jak i Irlandczycy ;-) . Już w 3. minucie Chorwaci strzelili gola, jednak w 19 minucie odpowiedziała Irlandia i wyrównała wynik. Mecz był pełen napięcia, przyjemnie się go oglądało. Po pierwszej połowie ten impet Irlandii wygasł i Chorwaci często atakowali zdobywając drugą a potem trzecią bramkę. W ten sposób było już 3:1 dla Chorwacji. Szkoda, bo chciałem żeby to Irlandia wygrała, bo pokazali na prawdę dobrą grę. Pod koniec meczu Irlandczycy mieli jeszcze kilka okazji, ale nie poszczęściło im się jednak i przegrali niestety mecz.


No cóż..... Zobaczymy jak jutro będzie. Zapowiada się ciekawe spotkanie pomiędzy Anglią a Francją ;-) .
Obrazek They never fight alone...
Ja szczerze polecam oglądanie meczy EURO w różnego rodzaju knajpach (nawet samemu), bo tam ,można tak powiedzieć, dopieszczają klientów np. są specjalne rzutniki, telebimy, promocje piwka of coz ;-) a przede wszystkim klimat.
"Jak patrzę na niektórych ludzi, dochodzę do wniosku ileż jest obrazy w stwierdzeniu, że Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo"
glukkon7

Obrazek
jeeeeee!!! Remis z Rosją! Daliśmy Ruskim popalić pięknymi, szybkimi atakami w I połowie i spektakularną bramką Błaszczykowskiego! Tak zremisować to jak wygrać i choć wiele akcji było niedokońca udanych to jednak jest to sukces Rep. Polski. Teraz trzeba tylko wygrać z Czechami i jesteśmy w 1/4.
"Czego mam oczekiwać? Hades moim domem. W ciemności uścielę sobie łoże."
(Hi.17:13)
Polska dobrze zagrała z Rosją, co daje nam szanse na wyjście z grupy, o ile pokonamy Czechów (w co osobiście wierzę).

Warta zauważenia jest sytuacja, w jakiej została postawiona reprezentacja Holandii. Wielu stawiało właśnie na nich, ponieważ uważani są za bardzo mocną drużynę, jednak po ostatnim meczu z Niemcami, mogą liczyć jedynie na cud.

Najlepszy dzisiejszy mecz - Hiszpania vs Irlandia. Moi faworyci rozgromili wyspy wynikiem 4:0. To jest prawdziwa klasa Hiszpanii. Cieszy mnie to, że Torres wraca do formy, szczególnie po nieudanym dla siebie występie przeciwko Włochom, kiedy miał trzy stuprocentowe akcje. Jako iż jest moim ulubionym zawodnikiem, to mam nadzieję, że jeszcze wiele razy pokaże na co go stać.
muore il bandito, la mafia vive
Tak, piękny był mecz Polska - Rosja ;-) . Co do meczu Grecja - Czechy to tu wiedziałem, że Czechy wygrają te spotkanie, musieli wygrać aby zachować swoje szanse na awans. Mecz oglądałem i widać było od razu, że Grecja była słabsza niż drużyna czeska. Mecz Polska - Rosja oglądałem od początku do końca i trzeba przyznać, że Polacy starali się. Było dużo okazji, nasza obrona funkcjonowała dobrze i rzadko kiedy Rosjanie mogli przedrzeć się przez nią :-> . Gdy gola dla Rosji strzelił Dzagoev to wiedziałem, że nasze Orły nie poddadzą się i na pewno będą nacierać na Rosjan ;-) . I tak też się stało! Błaszczykowski pięknie uderzył i według mnie jest to jak na razie najpiękniejsza bramka na EURO 2012 :-> . Co do spotkania Danii z Portugalią.... Wiedziałem, że tutaj Portugalia będzie walczyć, ponieważ przegrali z Niemcami i musieli wygrać te spotkanie. Tak też się stało - wygrali 3:2, jednak Dania także dzielnie walczyła, odrobili nawet dwa gole, jednak nie dali rady wyrównać na 3:3... W spotkaniu Holandia- Niemcy oczywiście stawiałem na Niemców z racji tego, iż jestem fanem Deutscher Fussball Bund ;-) . Niemcy wygrali z Holandią 2:1, jednakże szkoda mi Holendrów, mają ciężką sytuację...Oczekiwanym przeze mnie spotkaniem był mecz Chorwacja - Włochy. Moim zdaniem Chorwacja może daleko zajść na EURO, jest to dobra drużyna, ma świetnych zawodników. Fantastyczny gol Pirlo jednak nie zapewnił Włochom wygranej i spotkanie zakończyło się remisem 1:1 :-> . W spotkaniu między Hiszpanią a Irlandią stawiałem na ...... Irlandię ;-) . Podoba mi się ta drużyna, gra o swoje i zawsze z determinacją... Ale trzeba powiedzieć jasno - na chłopski rozum wiadomo, że ten mecz wygrała by Hiszpania :-> . Wygrali... i to aż 4:0. Szkoda było mi Irlandczyków...
Obrazek They never fight alone...
Balon medialny pękł, co myślicie o meczu? Smuda mówił o wygaśnięciu swego kontraktu po turnieju.
Prawdopodobnie tak. Miał masę czasu, by znakomicie przygotować kadrę na euro. Jak widać mało pracy włożył w to, a ta "trójca" z Borussi zamiast pokazać umiejętności na miarę mistrza Bundesligi, zaczęli gwiazdorzyć i źle to się na naszej reprezentacji odbiło. Lewandowski stał takim naszym Cristiano Ronaldo, gwiazdorkiem, który tylko cwaniaczy na boisku, ale nie potrafi nic więcej zrobić. Kraj Reksia i Smoka Wawelskiego dał ciała, Krecik z Sąsiadami świętują :->
Brak jakiegokolwiek poczucia, że to mecz o wszystko, że trzeba wykrzesać z siebie maksimum. Gubili się strasznie, co zaowocowało bramką Jiracka w 72. minucie. Później mieli wiele okazji, ale jak zwykle wszystkie przepieprzyli. Czy nad naszym krajem ciąży jakieś fatum, że piłkarze nawet z grupy nie potrafią wyjść? Na awans do fazy pucharowej czekamy już 26 lat i to chyba jest już ZDECYDOWANIE za długo. Nie pokazali dziś klasy, pokazali jedynie jacy są mało rozumni, że w meczu o wszystko nic z siebie nie dali. Gospodarz chyba powinien coś sobą reprezentować...

Mimo to, wierzę, że w najbliższych rozgrywkach nastąpi przełamanie i Polacy odniosą oczekiwany od wielu lat sukces.
Ostatnią rzeczą, jaką facet chce oglądać na koniec dnia, jest żona - Al Bundy
No jak zwykle było dużo obiecywania a skończyło się wielkim rozczarowaniem. Pierwsza połowa może i była ładna, mieliśmy dużo dobrych sytuacji, ale nie udało się. Błaszczykowski z Lewandowskim już tak nie błyszczeli... Widać, że chyba po prostu wyjawiły się realia polskiej piłki nożnej i właśnie widać bardzo, że nasza piłka jest na niskim poziomie. Nie graliśmy z super wymagającym przeciwnikiem i wystarczyło tylko strzelić bramkę i bronić jej do końca spotkania... Już od początku drugiej połowy zgasło w naszej drużynie, Czesi szybko osaczali polską bramkę ( a zwłaszcza bardzo szybki Pilar, któremu ciężko było zabrać piłkę). Kompletnie nic nie dały zmiany w naszej ekipie na które w końcu zdecydował się nasz selekcjoner. W końcu Jiracek strzelił gola i Czesi już prowadzili w spotkaniu, starając się przy tym opóźniać grę. Także mecz zakończył się porażką i Polska jako gospodarz EURO 2012 odpadła z rozgrywek. Trudno, cóż.... trzeba pracować dalej. Mistrzostwa Świata za 2 lata, może tam coś nam się uda :-> . Co do meczu Grecja - Rosja... Nie oglądałem spotkania z racji tego, iż byłem zajęty kibicowaniem dla Polaków ;-) . Mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla Greków co mnie bardzo cieszy, bo nie za bardzo lubię ruskich :-> . Super, że pojechali sobie do domciu :-P .
Obrazek They never fight alone...
Nie jestem jakimś ekspertem ale też coś napisze.
Jaki jest sens grać na Lewandowskiego skoro na naszego jednego napastnika (kto w ogóle wpadł na pomysł aby grać jednym napastnikiem) przypadało 4 Czechów. Więc sama gra na "Lewego" nie wchodziła w rachubę. Pierwsza połowa jak najbardziej dobra, może tylko warunki atmosferyczne były do dupy, ale i dla Czechów byłby takie same, więc można powiedzieć że zabrakło tylko szczęścia. Co do wyboru bramkarza to Tytoń to jak najlepsza decyzja, pewny na przedpolu, nie śpi w bramce. Można powiedzieć że dzięki nie mu było tylko 1:0. Dla mnie osobiście te Euro było sukcesem, odpadliśmy po 3 meczu, graliśmy całkiem dobrze w dwóch pierwszych spotkaniach, w trzecim już chyba sił zabrakło. Na zakończenie dodam że watro przegrać 3-ci mecz o wszystko, niż wygrać 3-ci mecz o "honor". Z mojej strony wielki ukłon w stronę piłkarzy, bo trener dał pizdy (chodzi o te cholerne zmiany). Dziękuje.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało.

Słowa dobrze nam znanej piłkarskiej przyśpiewki już niedługo znów będą pobrzmiewać w całej Polsce przez kilka najbliższych dni. Jednak moim zdaniem, te mistrzostwa zakończyły się dla nas lepiej, aniżeli każde poprzednie.

Do EURO 2004 nawet się nie zakwalifikowaliśmy. Mundial 2006 zakończyliśmy w tragicznym stylu, po przegranych z Ekwadorem i Niemcami (wizerunku naszej reprezentacji nie było nawet w stanie poprawić zwycięstwo nad Kostaryką). EURO 2008 również zakończyliśmy w nędznym stylu. Zwaliliśmy winę na Howarda Webba, podczas gdy zagraliśmy strasznie nędzy turniej. Mundial 2010? Nawet się nie zakwalifikowaliśmy. EURO 2012? No właśnie, to był przełom.

Zagraliśmy dwa świetne mecze (no, może półtora meczu, bo z Grecją świetna była tylko pierwsza połowa), na naprawdę światowym poziomie. W meczu z sowietami to my dyktowaliśmy warunki i co chwila trzęśliśmy ich defensywą. Z Czechami czegoś zabrakło? Może poczuliśmy się zbyt pewnie? Może presja była zbyt duża? Wszyscy wymagali od chłopaków zwycięstwa, może nie wytrzymali presji. Cóż, nie wiemy na pewno, czas na rozważania będzie po mistrzostwach. Jedno jest pewne: mamy najlepszą reprezentację od kilkunastu lat, najbardziej obiecującą. Jest ona bardzo młoda, wciąż może się rozwijać, ale musimy ją wesprzeć, a nie obrzucić gównem, jak to mamy w zwyczaju po przegranej. Tym razem chłopaki dali z siebie wszystko i należy im się za to szacunek.

Nasz występ na EURO 2012 to świetny prognostyk przed eliminacjami do Mundialu 2014. Rozpoczynają się one już we wrześniu tego roku, mamy łatwych przeciwników, tj. Mołdawię, Czarnogórę, San Marino i ciut trudniejsze Ukrainę i Anglię. Jednak z taką grą jaką zaprezentowaliśmy na tym turnieju, możemy bez większych problemów awansować do Mundialu i powalczyć na nim nawet o awans do fazy pucharowej, bo uważam, że stać na to naszą reprezentację. Ona potrzebuje po prostu osoby, która tą drużynę odpowiednio wymodeluje i zgra. Dziś już wiadomo, że Smuda odchodzi, ciekawe kto przyjdzie na jego miejsce. To jego zadaniem będzie przygotowanie tej reprezentacji do mundialu tak, byśmy zagrali jeszcze lepiej niż na EURO.

Tak więc Polacy, tym razem naprawdę nic się nie stało...
Zgadzam się z nivenerem. Mimo że biało-czerwoni rozczarowali mnie w meczu z Czechami, to jednak gra była na zdecydowanie wyższym poziomie niż na poprzednich mistrzostwach. Przez całe lata 90. nie uczestniczyliśmy na żadnych mistrzostwach, mimo że w reprezentacji grało kilku zdolnych graczy (Citko, Czereszewski itp.). Awans do Mundialu 2002 ucieszył nas wszystkich, ale dostaliśmy baty w grupie, tak samo jak na następnym mundialu i EURO 2008. Ówczesna gra przyprawiała mnie o atak facepalmu, ale dzisiaj to już zupełnie co innego. Gramy zdecydowanie lepiej, a skoro mamy młodych piłkarzy w kadrze to na pewno to wszystko się jakoś rozwinie. Przegrali, ale tanio skóry nie sprzedali i za to należą im się brawa. No cóż, zobaczymy jak się potoczą losy innych reprezentacji na Euro.
Nie jestem zadowolony z wyniku, no ale niestety, to jest sport, wygrywa lepszy. Chyba za bardzo poddali się presji i może to było przyczyną. Przed nami Copa do Mundo 2014, liczę na udany występ w eliminacjach i sukces w turnieju finałowym.
Ostatnią rzeczą, jaką facet chce oglądać na koniec dnia, jest żona - Al Bundy
Uważam ten turniej w naszym wykonaniu za jeden wielki niewypał. Mecz z Grecją tragedia, mało nie przegraliśmy meczu, który powinniśmy wygrać. O ile pierwszą połowę zagraliśmy fenomenalnie jak na nas, o tyle w drugiej wyszła zupełnie inna drużyna. Mecz na minus.

Mecz z Rosją był naszym najlepszym meczem na EURO 2012. Graliśmy bardzo dobrze, co chwilę stwarzając dogodne sytuacje do zdobycia bramki. Mecz na naprawdę wysokim poziomie. Oczywiście na plus.

Mecz z Czechami to największa nasza porażka od lat. Nasi na boisku nie istnieli od początku, Czesi przejęli całkowicie inicjatywę. Gdyby nie Tytoń, wynik byłby z pewnością wyższy.

Teraz postaram się ocenić naszych "orłów":

- Wojciech Szczęsny - średni jego mecz z Grekami, jednak dzięki niemu zremisowaliśmy, przy pierwszym golu mógł się lepiej zachować, zabrakło zrozumienia z obroną. Ocena 6
- Przemysław Tytoń - mam nadzieję, że tu każdy się ze mną zgodzi, że Przemek, był naszym najlepszym zawodnikiem w tym turnieju. Począwszy od obrony karnego, do którego podszedł z marszu, kończywszy na paradach w meczach z Rosją i Czechami. Ocena 9!
- Sebastian Boenish - jeden wielki niewypał, nie potrafi wyprowadzić składnej akcji, po jego podaniach piłkę przejmowali rywale. Kilka strzałow z dystansu, w większości fatalnie. Ocena 4.
- Damien Perquis - ogólnie dobry występ na Euro, jednak w meczu z Czechami nie popisywał się, podobnie jak reszta naszej kadry Ocena 7.
- Marcin Wasilewski - kilka dobrych przechwytów, zawinił jednak przy golu z Grecją. Ocena 6.
- Łukasz Piszczek - taki sobie występ, widać było, że nie ma zgrania z resztą zespołu oprócz Lewego i Kuby, miał dobre wejścia w poler karne, najlepszy według mnie obrońca. Ocena 7.
- Rafał Wolski - zagrał jeden mecz z Grekami, nie wyróżniał się za bardzo, jednak kariera jeszcze przed nim. Ocena 4.
- Ludovic Obraniak - bezpłciowy ten jego występ, mało było go widać na boisku, słabe strzały, słabe dośrodkowania. Szału ni ma, dupy nie urywa. Ocena 5.
- Rafał Murawski - najsłabszy nasz pomocnik i chyba zawodnik, na boisku nieobecny, cieniutko. Ocena 3.
- Eugen Polanski - wyprowadził kilka zgranych podań, niektóre jego strzały z dystansu całkiem niezłe, ogólnie grał w porządku. Ocena 7.
- Kuba Błaszczykowski - mecze z Grekami i Czechami w jego wykonaniu tragedia, oprócz ładnej asysty przy golu Lewego. Z Rosjanami zagrał bardzo dobrze, ładny strzał z dystansu. Ocena 6.
- Kamil Grosicki - połowa jednego meczu, nie porwał mnie osobiście, chociaż był tak chwalony przez Szpakowskiego. Ocena 4.
- Robert Lewandowski - mecz z Grekami zagrał fenomenalnie, ładny gol, jedyny w drugiej połowie, który coś próbował zdziałać. Mecz z Rosjanami już gorzej, z Czechami porażka, czekał aż piłka mu sama przyjdzie pod nogę. Ocena 7.
Szkoda, wielka szkoda ...

O ile mecz z Rosją stał na jakimś poziomie, tak ten był gówniany i tyle. Pierwsza połowa jeszcze w miare, bo przynajmniej było kilka dobrych okazji do strzelenia bramki. Druga połowa - jakbym widział polską reprezentację kilka lat temu. Nic nie robili, nawet nie potrafili utrzymać się przez 5 minut przy piłce. Szkoda, że mecz z Rosją udał się bardziej niż z Czechami ...

Dla mnie najważniejsze w tym momencie jest to, że Hiszpania wciąż gra. Mam nadzieję, że wygrają Euro.
muore il bandito, la mafia vive