Czy wierzycie w UFO?

Ostatnio na Angielskim omawiamy dział o niewyjaśnionych zjawiskach (podręcznik Twist) zaciekawił mnie art o Roswell. Zapytałem w domu wujka googla co on tam wie o tym Roswell i znalazłem bardzo ciekawy artykuł.

http://www.ufoinfo.pl/index.php?id=63

Fragment:

Kod:
A teraz ciekawa rzecz. Pan Glenn Dennis udzielił nam informacji o niezwykłym zajściu z 1947 roku. W 1947 roku Dennis był młodym przedsiębiorcą pogrzebowym pracującym dla "Ballard funeral", podpisał on kontrakt na "obsługę" lotniska w Roswell. Dzień po katastrofie odebrał wiele telefonów z biura lotniska. Pytany był o to, czy może załatwić małe około 1,5m metalowe trumny, pytany był też, jak zapobiec zniszczeniu ciał, które były przez jakiś czas na słońcu i deszczu... Glenn Dennis nadal mieszka w Roswell i jest wielce szanowanym biznesmenem. Wielokrotnie udzielał też wywiadów telewizji.


Jak wy oceniacie tamte wydarzenia? Balon czy UFO? Czy wierzycie w życie poza ziemskie?
Liczę na dojrzałą dyskusję.
Skoro my jesteśmy tu, na ziemi, to czemu "tam" nie ma nic być? ;)
Czy w Roswell to było UFA to nie jestem pewien. data może jednak sugerować coś innego. Podczas IIWŚ Niemcy pracowali nad prototypem maszyny latającej, która swoim wyglądem przypominała spodek. Być może Amerykanie weszli w posiadanie jakiegoś egzemplarza i się po prostu rozbili?

Też interesowałem się kiedyś zjawiskiem UFO i udało mi się dotrzeć do wielu amatorskich nagrań wideo tego zjawiska. Czy mamy tu jednak to czynienia z życiem pozaziemskim to nie jestem do końca przekonany. Światowe mocarstwa są obecnie w posiadaniu takich technologii, o jakich nikomu się nawet nie śniło, a gdzieś trzeba z tym przecież eksperymentować.

Jeśli zaś chodzi o samo życie pozaziemskie to jestem pewien, że gdzieś ono istnieje. niedawno na Marsie odnaleziono ślady wydrążone najprawdopodobniej przez bakterie lub jakieś podobne organizmy. Są to ślady z dalekiej przeszłości, jednak zawsze to coś. Jest również udowodnione istnienie odległych o tysiące lat świetlnych galaktyk, do złudzenia przypominających naszą, tak więc gdzieś poza ziemią życie z pewnością istnieje. Mogą to być prymitywne formy życia, jednak można także przypuszczać, że są to istoty inteligentne. YOU NEVER NO;]
Obrazek

'First you get the woman, then you get the money, then you get the power' - Tony M.
MastaH napisał(a):
data może jednak sugerować coś innego.


Trwała zimna wojna, można by przypuszczać że Rosja wysłała maszynę robiącą zdjęcia, ale wtedy dlaczego zatrzymany komunikat w Radio , dlaczego zamawiane trumny?
O tych trumnach to może być i kit...ze wszystkim może być kit ;)
A przeczytałeś cały art?
Nie wiem o co Ci odkładnie chodzi. A ten rok - 1947 - może jakaś wzmianka będzie o tym w Mafii 2 :P
MastaH napisał(a):
Jest również udowodnione istnienie odległych o tysiące lat świetlnych galaktyk, do złudzenia przypominających naszą, tak więc gdzieś poza ziemią życie z pewnością istnieje. ]


Popieram. Myślę, że za około 100 lat odkryjemy jakąś podobną planetę do ziemi, a po 300 będziemy w stanie tam dolecieć. Technika w ciągu ostatnich stu lat rozwinęła się szybciej niż przez ostatnie 2000 lat. Za 30-50 lat będziemy nowotwory leczyć zwykłymi tabletkami.

Co do UFO; myślę, że gdzieś tam są. Kosmos jest tak potężny, że coś tam musi być.
Obrazek
Nurtuje mie tylko jedno pytanie co do kosmosu: czy są jego granice, czy możnaby (raczej nie możliwe z punktu technicznego) leciec i leciec...?
Kevin napisał(a):
Nurtuje mie tylko jedno pytanie co do kosmosu: czy są jego granice, czy możnaby (raczej nie możliwe z punktu technicznego) leciec i leciec...?


Rozwieję twoje wątpliwości - wszechświat ma granice, jednak bezustannie się powiększa.
Obrazek

'First you get the woman, then you get the money, then you get the power' - Tony M.
A co jest poza granicami wszechświata? :-P

Mi sie wydaję, że jest, to nieskończona przestrzeń. Może kolejne wszechświaty.
Obrazek
A jak by się doleciało do końca co by tam było, nie widzialna ściana jak w grach xD ?

200 post :p
Może dałoby się wylecieć poza teksturę ;D
Jeśli wyszlibyśmy poza 'tekstury', pewnie spadlibyśmy w otchłań i byłyby gejmołwer;)
Obrazek

'First you get the woman, then you get the money, then you get the power' - Tony M.
Ostatnio zauważyłem coś na niebie...

Nie mówię, że to UFO, ale samolot, to też nie był (chyba).

Samoloty mają migające diody, ten obiekt nie miał.

Samoloty nie poruszają się z taka prędkością, a ten obiekt zniknął dość szybko, leciał wręcz jakby pionowo, co spowodowało, że światło szybko zniknęło. Może, to jakaś rakieta, nie wiem.

Nad moim miastem (Grudziądz) znajduje się najwięcej korytarzy powietrznych w polsce, więc może, to jakiś samolot wojskowy. Dość dziwna sprawa.

Cała sprawa miała miejsce jakieś 3 tygodnie temu.
Obrazek