Czy wierzycie w UFO?

A czy to "coś" świeciło przez cały czas swojego pobytu na niebie?

Tak, świeciło stałym światłem bez migania, ja dość późno zauważyłem ten obiekt dlatego nie wiem z której strony leciał, ale na samolot, to mi nie wyglądało, samolot leci wzdłuż linii, a ten obiekt leciał dosłownie ku górze, niczym rakieta. Nie pozostawiał za sobą żadnych smóg dymu itp.

Nie mam pojęcia, co to było. Może, to jakaś tajna broń, czy też odrzutowiec wojskowy.

(Ja do Grudziądza prawdopodobnie do szkoły będę chodził )

Ostatnio czytałem w necie kawałek pisma świętego (stary testament Ezechiel od 1 do gdzieś tam :p) w którym pisarz opowiada o spotkaniu z UFO (on tam twierdzi że to od Boga ale to prorok więc mu wybaczymy). O dziwo spotkanie to przypomina te które wiele razy czytałem w internecie..

Jaśniej proszę.

Ja tam myślę, że gdzieś w kosmosie jest życie prócz naszego.

Pewnie że jest, są o wiele starsze planety od ziemi, tak wogule to ostatnio Watykan powiadomił że nie ma nic przeciwko UFO hehe. Ta sprawa Roswell to chyba jednak prawda była, przeczytałem wiele artykułów w których doczytałem się min. że osoby milczące w tamtym czasie (szychy wojskowe) w testamentach piszą że w Roswell naprawdę się rozbiło UFO a rząd wszystko zataił.
Btw tam w jakimś roku minister spraw zagranicznych USA zażądał wznowienia śledztwa co tam się wydarzyło i żeby odwrócić uwagę od rozprawy ujawniono film z sekcji.

AAA czyli do "elektryka" może będziesz chodził, szkoła ma własne planetarium, ma dobrą opinię. W jej ścisłym pobliżu są jeszcze dwie szkoły; "budowlanka" i "mechanik" do którego ja chodziłem. Polecam "elektryk". Na piwko byśmy wyskoczyli.


Kiedyś na discovery oglądałem dokument o roswell, były foty, jakies filmiki i zeznania, nie wiem czy fake czy nie, ale duzo faktów było tam podanych. Śmieszne jest tylko, to że akurat w USA sie rozbili, a nie w Mozambiku czy innej Mongolii

No, przyszły rok to będzie Wietnam, podciągnąć te wszystkie oceny, nauczycielki mają do mnie słabość więc nie polegne , jak się dostane to będzie radocha, tylko za internatem się będę musiał rozglądnąć bo dojeżdżać to chyba nie ma sensu, no a na piwko to nie ma sprawy (a ciężko się dostać?)



Na jednym forum dyskutowali na ten temat, amerykanie to dziwny naród, jak czegoś nie ma to robią z igły - widły a jak coś jest to to zatajają, A jak w Mongolii UFO się pojawi to to ich nie obchodzi, a jak już to pokłonią się drzewu albo zrobią ofiarę z krowy. No ale podobno w Gdyni UFO było o i w oborach , jakby co to zobacz filmik na youtubie. A patrząc ze strony "Obcych" to jaki sens przelatywać galaktykę albo dwie w celu zobaczenia zacofanej Mongolii hehe jeszcze by z dzidy dostali, a tak zobaczą potęgę świata - USA , nowoczesne wojsko, Mc Donald's , Microsoft .

Wiesz, pilot samolotu przed startem nie mówi: O! Tutaj się rozbiję! Będzie niezła afera :P A tak w ogóle to pamiętajcie: nie ma rzeczy niemożliwych :)

Juz chinczycy czy tam japonczcy p.n.e mieli z nimi kontakt.

Niekoniecznie, jest pare szkół w Grudziądzu do których trudno sie dostać, ale "elektryk" do nich nie należy, raczej zwykła szkoła średnia jakich sporo w polszy. Budynek maja dość ciekawy. Czemu akurat Grudziądz? Przecież do takiego Gdańska masz bliżej?


Co do tych Mongolii, chodzi mi o to, że zawsze w Ameryce dzieją się najciekawsze rzeczy, może to ich bujna wyobraźnia, a może faktycznie, kosmici wolą odwiedzić rozwinięty kraj.

Mnie zastanawia tylko czy gdzieś w kosmosie jest planeta taka jak ziemia i zyja tam tacy sami ludzie jak my...

A wiesz że o Gdańsku nawet nie myślałem , do tej szkoły chodzi mój kolega ze wsi, na dodatek to brat mojej byłej, z którą chodzę do klasy więc trochę mi opowiadała o tej szkole. Patrzyłem w Tczewie nic porządnego nie ma, ale w Gdańsku się nie rozglądałem, muszę poszperać.

Wiadomo, amerykanie umieją zmyślać, jakiś czas temu oglądałem na Discovery dokument o UFO, w którym przeprowadzone były wywiady z ludźmi których UFO rzekomo porwało aby zbadać ich narządy płciowe , lub by odbyć stosunek.

W takim wypadku zapraszam do Grudziądza

Z takim obcym, to ja się "kochać" bym nie chciał

W większości filmów alieny są złe. Może wcale tak nie jest?

Wiem, że to już stary temat, ale to co Grisha widziałeś to był... satelita, np. taki od internetu... Poruszają się bardzo szybko (ale da się je prześledzić), bo niektóre mogą w 60 min. okrążyć Ziemię! Czasami rozbłyskują na pare chwil i na pewno nie migają. Ja bardzo często je widuję z balkonu. Ja się tym, tzn. astronomią trochę interesuję, więc wiem... Ja potrzebujesz faktów, to wpisz w googlach "orbitron" i sciągnij ten program, a będziesz wiedział, czy jakieś właśnie przelatują nad Polską.

Hmmm...też dzisiaj widziałem coś takiego. Cały czas leciało, nie migało i nie był to żaden samolot czy meteoryt ;)