Ja również mam sentyment do starej dobrej Mafii, wciąż mam ją na kompie. No ale wiadomo, nie ciągnie mnie już do niej tak jak kiedyś. Ileż można grać wciąż w to samo? No a jednak można, wciąż wracam do tej już dość starej gry. Pamiętam te nie przespane noce, gdy pierwszy raz grałem w Mafię. Przeżywałem wszystkie te misje, męczyłem się z niektórymi, to było coś. I to zakończenie, które też wywołało wiele emocji, nawet mi się łezka w oku zakręciła. Dziś, jak pytam młodszych graczy czy znają tę grę, czy czasem w nią grywają to zwykle słyszę: "za cienka grafika".
Jeśli chodzi o drugą mafię, przeszedłem ją raz, i szczerze mówiąc więcej mi się nie chce. Nie miałem też z nią większych problemów, choć grałem na najwyższym poziomie. Nie wywołała już u mnie takich emocji, no ale nie wiem, może już za stary na to jestem? Może gdybym dziś pierwszy raz grał w jedynkę, to też by nie było takich emocji? Choć pewnie i tak były by większe niż po przejściu dwójki.
Marzy mi się, aby powstała nowa mafia opowiadająca o wydarzeniach z Lost Heaven z perspektywy np Pauliego. Jeszcze raz to samo miasto, ten sam klimat tyle ze w nowej odsłonie. Żeby fabuła była powiązana z tą z pierwszej części, jednak z innej perspektywy. Żeby zaczynała się troszkę wcześniej i pokazała jak to wszystko było na początku. Ale pewnie mogę sobie tylko pomarzyć o tym a na pociechę odpalić starą Mafię aby nie odeszła w zapomnienie.