Wasze nałogi i uzależnienia.

Ja tam lubię dobrze zjeść.
Gram też w dużo multiplayerów.

Moje uzależnienia i nałogi?

Jest tego trochę : papierosy (moja dzienna porcja witamin ), Red Bull, piwo na przerwie popołudniowej, gumy do żucia, bita śmietana (z umiarem - oczywiście), granie na PC/PS3, telefony komórkowe, Kiepscy, Plus belle la vie(serial) i moja dziewczyna.

Mafia - i oczywiście piwko od czasu do czasu. Wiem, że źle robię, ale szkolne smutki/złości trzeba gdzieś utopić i wolę zalać je piwem niż spalić.

Masz 15 lat i 'zatapiasz' szkolne smutki i złości w alkoholu? Gratuluje.

Mój nałóg to wygodne, cieplutkie łóżko, w sensie - spanie.

Ja jestem uzależniony od koszykówki , no i też piweczko min. 7%-towe (czasami zapale papieroska)

Moje uzależnienia to oczywiście komputer i internet przy czym tylko wtedy gdy jestem w domu nie potrafię się bez niego obejść, po za jakoś wytrzymuję; bo znam takich którzy bez laptopa nie ruszają się z domu i bynajmniej nie jest to związane z wykonywaną przez z nich pracą. Kolejnym uzależnieniem jest codzienna porcja kawy, lubię także napić się piwa, jednak z umiarem, bo co za dużo to nie zdrowo.

Hehe...

Z uzależnień został chyba Alkohol i Papierosy :) I całe szczęście, że tylko to.

I mała dygresja - kiedy widzę jak niektórzy tutaj piszą o piciu w odniesieniu do szkoły, to trochę mnie na śmiech zbiera. Moi drodzy - Piwko od czasu do czasu to nic złego ale to też nie uzależnienie (i również nie ma się czym chwalić, bo mam wrażenie, ze niektórzy trochę tak o tym piszą). I jestem w stanie się założyć, że większość osób, które tutaj piszą tego typu "i oczywiście piwko od czasu do czasu. Wiem, że źle robię, ale szkolne smutki/złości trzeba gdzieś utopić" ciekawostki, mało wiedzą czym jest picie. I zapewniam, że nie chcą wiedzieć. Bo większość osób nie zdaje sobie sprawy do czego alkohol może doprowadzić. Topienie smutków (prawdziwe w znaczeniu podejścia i kształtowania własnej psychiki pod tym kątem) jest BARDZO ale to BARDZO niebezpieczne bo prawie bezpośrednio prowadzi do alkoholizmu albo świadczy o jego pierwszym etapie.

Niestety papierosy
Ćwiczenia fizyczne
Bieganie
Obsesyjne liczenie kalorii (nie pamiętam kiedy ostatnio zjadłam coś nie przeliczając tego na kalorie)

Moje uzależnienia.... bardzo ciężkie.

Mianowicie moja piękna kobieta i motorek... :) Nie piję nie palę ale wszystkie pieniążki lądują w stacji benzynowej i różnego typu zakładach gastronomicznych. :)

Najgorszym moim nałogiem są zdecydowanie papierosy, oprócz tego mój samochód, jeżdżę naprawdę sporo autem firmowym a po pracy choćby parę kilometrów ale muszę się przejechać swoim, tak jest od kiedy zdałem prawko, codziennie nawet bez celu ale muszę

Wooo kuuurdę nie wiem co powiedzieć :P
Piwko spoko ale te 7% mi nie podchodzą wolę jasne pełne :P
Dobra pojadę z combo :P
Lubię usiąść przy pc walnąć piwko zapalić papierosa doprawić jakimś Johnym Danielsem i wszamać czekoladę do tego :P Coś tam czytałem o liczonych kaloriach dziewczyno nie przejmuj się to norma kryzys mamy :P Ale ogólnie mogło być gorzej większość osób tu tylko od pc jest uzależniona ( kto nie jest ? :P )

Ja jestem uzależniony od:
PRL-U, Mafii, MafiaTown ,Internetu, Dziewczyny, Piwa, Gier o wojnie, Muzyki PT Louis Jordan And His Tympany Five - "You Run Your Mouth And I'll Run My Business". I to tyle.

Uzależnienia: MT , komp, łamanie palców.

Moje uzależnienia to :
- papierosy(niestety, ale i tak staram się rzucać to)
- wciąganie tabaki (nie wiem jak wy)
- picie energy drinków ( czasami sporo ich piję)

I to na tyle. Alkohol nie kręci mnie wcale. Raz na jakiś czas pójdę na piwo z kolegą, albo jak jest jakaś okazja, ale to bardzo rzadko

Pepsi- dłużej jak 3 dni bez niego nie wytrzymam. Czasem robię przerwy dla zdrowia ale i tak to nic nie daje..