Wasza najdłuższa podróż?

Jak najdalej byliście od domu i gdzie?

Ja byłem w Wielkiej Brytanii, jakieś 15 od Szkockiej granicy, czyli niecałe 1900km od domu (w tym ok. 40km promem).

Teraz Wasza kolej :)
Byłem na wyspach Kanaryjskich (na zachód od Afryki) przez 2 tygodnie...
to moja jedyna podróż samolotem ;p

PS murzyni byli :-P
Ja najdłużej i najdalej to byłem w Meksyku. Na drugim miejscu Belgia :-)
muore il bandito, la mafia vive
Byłem w Rumunii. Nie było tak strasznie. :mrgreen:
Obrazek
Tarnobrzeg -> Bałtyk
A z zagranicy to tylko na Słowacji byłem. Ale jak dorosnę to mam zamiar to nadrobić ;-)
"Świat należy do Ciebie." - Scarface [Film]
"Chcesz skończyć jako ten co nic nie miał? Więcej ruchów, a mniej pierdo*enia." - WFD [Zespół]
"W końcu zabije Cię Twój najlepszy przyjaciel." - Mafia [Gra]
Moja podróż do Normandii od 3 do 10 czerwca (dlatego byłem tak długo nieobecny) wyglądała:

Polska --> Niemcy ---> Hotel ,,Etap" ---> Belgia ----> Normandia ----> Belgia ----> Niemcy -----> znowu hotel ,,Etap" ----> Polska :D

A wyjazd był na obchody 65 rocznicy lądowania Aliantów we Francji.

Było spotkanie z weteranami II Wojny Światowej którzy walczyli w Normandii.

Tysiące amerykańskiego i brytyjskiego sprzętu tam było ( amerykańskie Shermany, Volveriny, brytyjskie Cromwele i Chruhille).

Mam nawet dedykację do książki amerykańskiego sierżanata z 1st Dywizji Piechoty (Big Red One) któremu jako pierwszemu udało się przejść przez niemieckie umocnienia na plaży Omaha. :-D

Dla mnie było super to był dla mnie ,,wyjazd życia" oczywiście jechałem ze stowarzyszeniem historycznym w którym aktualnie jestem.

Podróż do samej Normandii trwała 20 godzin.

Szczegółowy plan wyjazdu to napiszę później.
Fajna sprawa ;-) Zawsze chciałem być tam w rocznicę.. jednak póki co czas pozwala mi tylko i wyłącznie na wizytę we wsi Gostyń, nieopodal Tychów, gdzie można zobaczyć różne inscenizacje.. Może się kiedyś wybiorę tam gdzie Ty :-D
"Chicago i Capone byli siebie godni. Do nauki tańca potrzeba pary, a miasto i Al byli stworzeni dla siebie" - Robert J. Schoenberg
Otóż jechałem autobusem firmy ''Sindbad'' :lol:

Racibórz(Polska) -> Kassel(Niemcy)

Podróż trwała z.. 13 godzin.
Obrazek
Chorwacja wyspa Korcula(1 raz) i Hvar(2 razy, a w tym roku 3) ok. 1100km(+- 50km)samochodem
Obrazek
Najdalej to byłem w Egipcie w Luxorze (tak to się pisze?).
http://www.recenzje-gier.net.pl<--- zabrałem się za gry. Wchodźcie i oceniajcie!
Przy wysiłku silników - Homburg w Niemczech (nie mylic z Hamburgiem), około 30 km od granicy francuzkiej, ok 1400 km od domu.

Przy wysiłku własnych mięśni - Rowerem nad morze i z powrotem (ok 100 - 120 km, gdzieś tutaj opisałem przebieg tej wyprawy)
Każdy chce iśc do nieba, ale nikt nie chce umierac
Ja najdalej byłem w Hiszpanii, ale tylko na chwilę. Na dłużej byłem w Chorwacji (dwa razy).
Mafia rządzi tym miastem
Ja prawie tak jak Kevin, okolice Newcastle :D
"Jeśli zbyt długo patrzysz w czeluść,
Czeluść zaczyna patrzeć w Ciebie." - Fryderyk Nietzsche
Kielce - Świnoujście (do Międzyzdrojów pociągiem, potem Jelczem M11 jakiegoś prywaciarza prościutko do Świnoujścia). W tym roku Kielce - Ustka (autokarem Bova Futura).
Moją najdłuższą podróżą w życiu była podróż nad Morze Bałtyckie :-)