Mafia III i jej scenariusz.

Jest nowy obrazek :D
https://scontent-arn2-1.xx.fbcdn.net/hp ... 2337_o.png

Nie wiem jak Wy, ale ja tu widzę gościa, który stał po prawej stronie na pierwszym obrazku. Sądzę, że jedzie na miejsce egzekucji bo teren jest taki sam. Poza tym nic więcej nie można powiedzieć. Trzeba czekać do jutra aż temat się rozwinie.

Ten nowy obrazek jest dzwiny, bo tylko przedstawia samochód, przynajmniej tematyka ta sama - znów mokradła.

Okej, trochę informacji na temat głównego bohatera już znamy. :)

Lincoln Clay. Czarnoskóry mężczyzna, sierota, weteran wojny w Wietnamie. Wstąpił do czarnoskórego gangu, który następnie został wyeliminowany przez włoskich mafiozów.

Hm, można powiedzieć że zarys fabuły już trochę mamy. Twórca w wywiadzie mówi Nam że rozpoczynamy grę w 1968 roku. Być może będziemy mogli mieć misje fabularną podczas wojny, jak w drugiej część Mafii. Później bohater wstępuje do czarnoskórego gangu. Tak sobie myślę, że skoro Lincoln to sierota to ten gang musiał być dla niego jak druga rodzina. Możliwe że miał z nią styczność jeszcze przed wojną, w końcu wychowywał się w tym samym mieście. Gang zostaje zdradzony przez współpracujących z nimi włochów. Lincoln jako jeden z nielicznych (bądź tylko jeden) przeżywa. Czyli głównym motywem bohatera będzie zemsta.

Fabuła jak na razie jest ciekawa. Juz w szczególności gdy dochodzą do niej nowe postacie. Burke zdaje się być miejscowym gangsterem, Cassandra możliwe że ma styczność z jakimiś czarnoskórymi gangsterami którzy pozostali w mieście no i Vito Scalletta.
Obecność Vita chyba zrobiła największe zamieszanie. Liczę że usłyszymy co się działo przez aż tyle lat z nim, i co się wydarzyło się w Empire Bay po zakończeniu II części.

Według mnie, przydałby się porządny Story-Trailer Mafii III, pokazałby trochę bohaterów i parę scen z gry. Myślę że jeżeli klimat z poprzednich części zostanie w nim zauważony, będziemy spokojniejsi o kolejną część.

Mnie ten czarny bohater nie przekonuje. Moim zdaniem Mafią powinna się skończyć na 3 częściach i we wszystkich opierać się o mafię z sycylii. Jakiś czarny gang nie powinien być rodzina protagonisty tak samo jak on nie powinien być czarny żółty purpurowy etc. Jak dla mnie seria powinna się zakończyć w tym miejscu skoro inaczej się nie da. Lata 60? A raczej ich koncowka ok klimat jest tym bardziej że to Nowy Orlean co również mi pasuje w końcu mafia sycylijską zaczyna powoli upadać. No ale czarnoskóry gang? Niezły pomysł ale na grę z innym tytulem. No i jeszcze do cholery co z nim robi Vito? W jednej z pierwszych misji w dwójce kradnie im auto spod baru a w trójce nagle się z nimi koleguje? Jak dla mnie to nie wygląda zbyt dobrze mimo iż prawdopodobnie maja wspólny cel. O gameplayu już nie wspominam bo na to jest inny temat. Ciekawe czy ktoś podziela moje zdanie.

Pojawił się krótki film o "rodzinie":

Jakos do mnie mafia 3 na razie nie przemawia.Dla mnie mafia kojarzy sie z dobrze ubranymi wlochami z lat 20,30 oraz wlasnie jak w mafii 2 50-60..Seria idzie w kierunku GTA co dla mnie jest smutne.Ja bym chcial cos w klimatach mafii 1 ( grafka jakos mnie nie interesuje ) Moze jakas historia Dona sailerego kiedy byl mlody ? To bylby na pewno ciekawsze nic jakas czarna "mafia" z lat 70 ..Brutalnosc tez mi sie nie podoba..Co o tym myslicie?

Dls mnie tez brutalnosc to moze byc u Trevora w gta 5 ale nie w mafii. Magiozi zawsze mowili ze kulka w leb wystarczy. Najwieksza brutalnoscia byl strzal prosto w twarz aby nie mozna bylo pochowac ofiare z otwarta trumna ale mie wbijanie mu noza w oko. -_-

Niestety tym razem nie będziemy grali mafiozem tylko czarnym ulicznym gangsterem wiec akurat ta brutalność jest w pełni uzasadniona

Apropo artykulu o postaciach... to juz nie bedzie smutna pokazujaca zycie mafioza i jego wybory moralne historia (Mafia I) czy tez historia chlopaka wloskiego pochodzenia po powrocie z II wojny swiatowej ktoremu stary kumpel pomaga zaciagnac sie do wloskiej mafii a ten pnac sie po szczeblach mafijskiej hierarchi nagle spotyka sie z rzeczywistoscia ktora go rani (Mafia II). Nie to bedzie prawdopodobnie historia rodu z amerykanskich filmow akcji. Bedzie brutalnosc, wybuchy, i prawdopodobnie brak skladnosci fabularnej i straszna naciagalnosc wydarzen. Jedyne co jest w tych postaciach sensowne to dalsza historia Vito po wydarzeniach z drugiej czesci. Reszta przypomina mi to co uszlo w GTA Vice City (jedna z moich ulubionych odslon serii) ale raczej nie ujdzie w Mafii III . Mamy tu haitanczykow afroamerykanina szukajacego zemsty za strate bliskich (Lance Dance :D) bialoskorego goscia ktory zostal tu wyslany przez bo
bossa tylko po to by ten mial go z glowy (Tommy Vercetti) ich drogi sie krzyzuja etc. Moim zdaniem gra moglaby byc ciekawa gdyby nie fakt tytulu. Bo bohaterowie napewno do niego nie pasuja. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Nie rozumiem twoich pretensji , mamy dostać poważną i głęboką historię gangstera szukającego zemsty oraz swojego miejsca w świecie , Mafia nie ogranicza się tylko do włoskich rodzin jest to bardzo szerokie pojęcie które wraz z rozwijaniem serii powinno być coraz bardziej rozszerzane Poza tym bohaterzy z poprzednich części Tommy oraz Vito nigdy nie byli ani trochę lojalni swojej rodzinie , Tommy robił co chciał do mafii przystąpił wyłącznie z przymusu a na końcu posłał ich na krzesło , Vito zmieniał rodziny jak rękawiczki i zależało mu tylko na forsie i koniec również załatwił swojego szefa i jak widać po zwiastunie jego zemsta będzie trwała dalej wiec to że nasz bohater nie będzie członkiem mafii mi nie przeszkadza tym razem od razu staniemy po przeciwnej stronie co może byc bardzo ciekawe

Jak juz pisalem to by bylo ciekawe gdyby tylko mialo inny tytul bo moim zdaniem chca zwrocic na siebie uwage. Porownam do tego serie Far Cry i nowo ogloszona czesc Far Cry Primal. Far Cry bez broni, wyrzutni rakiet etc. nie bedzie juz tym co seria dawala przez 4 czesci. Fabula tez tam bedzie lezala bo co innego bedziemy mogli robic procz podbijania terenow a dialogi bedal polegaly na belkocie. Dlatego to jest odcinanie kuponow od tytulu serii, a to samo czeka prawdopodobnie Mafie. Ale to moje zdanie i wiem ze nie kazdy musi sie z nim zgadzac.

Oczywiście wywnioskowałeś to po jednym trailerze i kilku opisach postaci. Moim zdaniem za bardzo demonizujesz. W jedynce i dwójce też była brutalność i wybuchy. A co do fabuły to najpierw trzeba poczekać na efekt końcowy i zagrać w grę aby mówić o naciąganych wydarzeniach. Nie wiem skąd bierzesz takie domysły.

Fajnie jeśli do gry dodaliby więcej pobocznych akcji i zadań jak np. więcej otwartych sklepów, barów itd. Rozmowy z ludźmi np. stojącymi gdzieś w uliczce, poboczne misje więcej pobocznych aktywności bo w Mafii 2 było tego mało a tak wgl nie było wgl oprócz kupowania hot dogów u przechodnich handlarzy czy kupowanie garniturów w 2 czy 3 sklepach na całe miasto. Jeśli dodali by do gry więcej dodatkowych akcji świetnie urozmaiciłoby to grę gracz nie byłby zamknięty w kółku jak, idz zrób coś zapisz gre znowu idź zrób coś więcej pobocznych aktywności i dodatkowych zadań, więcej ubrań i bardziej modyfikowanie samochodów.

Trochę odkop, ale mam wrażenie, że historia w mafii 3 będzie mocno inspirowana filmem "punisher" który serdecznie polecam ;)