Kontrowersyjny temat: Homoseksualizm

Z ciekawości i eksperymentalnie postanowiłem zapoczątkować serię tematów z cyklu "kontrowersyjny temat". Pozwoli ona podyskutować o sprawach dzielących nasze społeczeństwo i wzbudzających skrajne emocje. Jeśli koncepcja się przyjmie, będę kontynuował i zakładał kolejne tematy. Mam nadzieję, że nie przeceniam inteligencji naszych forumowiczów i uda się podyskutować na poziomie ;)

Na pierwszy ogień idzie temat homoseksualizmu. Wiadomo, zdania są mocno podzielone, część społeczeństwa toleruje, druga część nie, jeszcze inna część ma to gdzieś. A jak z wami, drodzy forumowicze? Tolerujecie homoseksualistów? Jesteście za legalizacją małżeństw homoseksualnych? Czy zgadzacie się na adopcję dzieci przez pary homoseksualne? Co sądzicie o paradach równości? Feel free to talk, wszelkie dywagacje na ten temat są dozwolone, dyskutujcie.

Ankiety nie dołączam, bo zagadnienie jest zbyt szerokie, by ograniczać je do 2-3 opcji do wyboru.

Sam wypowiem się, kiedy topic się trochę rozwinie.
Bardzo dobry pomysł na temat!Więc ja jako pierwszy się wypowiem.Nie mam nic do homoseksualistów,niech sobie żyją.Jednak na kanale TvnStyle leci program w którym jest salon piękności i właścicielami są geje.Wg. mnie u niektórzy ludzie mogą się czuć obrzydzeni tym że jeden mówi jaką to wielką miłość czuł do swojego partnera.

Osobiście znam paru gejów (Mam nadzieje że nie zabrzmi to obraźliwie)którzy się nie ukrywają i żartują z swojej orientacji.Jednak nie jestem za adopcją dzieci przez homoseksualistów,przez to że nie jest to dobre dla dziecka.Gdy będzie miało ok.15 lat rówieśnicy będą żartować i wyśmiewać go i jego/jej rodziców.Jestem za małżeństwami homoseksualnymi.
Takie związki istnieć będą, przypadki homoseksualizmu zdarzają się też w świecie zwierząt - natury się nie zmieni. Jednak jestem przeciwny małżeństwom homoseksualnym i adoptowaniu dzieci przez takie związki - małżeństwo jest uświęconą instytucją, cementuje miłość kobiety i mężczyzny - dla par homo i biseksualnych powinno powołać się formalne związki partnerskie (ale już bez rytułału religijnego). Co do adopcji - uważam, że w takich rodzinach rozwój emocjonalny może być zaburzony - młody umysł potrzebuje jasnych wzorców obojga płci, które mogą dostarczyć jedynie rodzice.

EDIT: Związki partnerskie będą potrzebne głównie po to by sformalizować związek (wspólny majątek, możliwość uzyskania informacji w szpitalu w razie wypadku, prawo spadkowe).
"Czego mam oczekiwać? Hades moim domem. W ciemności uścielę sobie łoże."
(Hi.17:13)
W sumie trudne tematy trzeba omawiać, dlatego jestem za ich wprowadzeniem :-P

Homoseksualiści nie istnieją od wczoraj, ale odnoszę wrażenie, że w ostatnich czasach czują się coraz mniej ograniczeni.

Co do zawierania małżeństw, jest to sprzeczne z Biblią i religią. Homoseksualizm jest uznawany przez Kościół za grzech, przeciwstawienie się Bogu. Samo małżeństwo, chociażby według mnie, powinno oznaczać związek mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że geje i lesbijki również mają swoje uczucia i prawa, ale czy warto tak się z nimi obnosić? Dla heteroseksualisty, widok dwóch mężczyzn całujących się na przystanku jest odrażający, a przynajmniej według mnie jest odrażający. Z drugiej jednak strony, działa to tak samo w stronę przeciwną - dla nich to my jesteśmy odmieńcami.

Dzisiejszy świat jest bardziej otwarty na takie sprawy, dlatego zawieranie małżeństw przez homoseksualistów nie jest już problemem, no chyba że żyją w takim kraju jak Polska. Osobiście mam mieszane uczucia, bo z jednej strony szanuję każde istnienie, człowieka i jego prawa, ale jakby popatrzeć na to z innej perspektywy, czy to nie jest sprzeczne z tym, czego uczono nas od małego? Nawet nie potrafię sobie wyobrazić pojęcia "domu", budowanego przez dwóch mężczyzn, albo dwie kobiety.

nivener napisał(a):
Czy zgadzacie się na adopcję dzieci przez pary homoseksualne?


Jak już wspomniałem, dzisiejszy świat jest bardziej otwarty, co jednak nie zmienia faktu, że wciąż istnieją pewne stereotypy.
Dziecko wychowywane przez homoseksualistów, może doświadczyć wiele złego od innych, chociażby rówieśników ze szkoły. Taka osoba od razu staje się pośmiewiskiem. "Rodzice" takiej osoby będą chcieli ją uchronić od złego, ale czy to nie oni wyrządzają jej największą krzywdę? A może to reszta społeczeństwa jest na tyle ciemna, aby przełamać stereotypy? Cóż, moim zdaniem ta sytuacja jest niemożliwa do rozwiązania, przynajmniej w obecnym czasie. Być może na przestrzeni lat coś się zmieni, tak jak zmieniało się do tej pory. Mimo wszystko, zawsze znajdzie się garstka uprzedzonych ludzi.

nivener napisał(a):
Co sądzicie o paradach równości?


Jak już wspomniałem, homoseksualiści również mają swoje prawa ... chociażby prawo do życia :-P

Niemniej jednak, demonstrowanie swoich poglądów jest dobre, o ile zachowuje się odpowiedni umiar i nie przekracza pewnych granic smaku. Niestety sprawy mają się zupełnie inaczej. Kiedy na ulicę wychodzi duża grupa homoseksualistów, zamiast przekonywać swoich przeciwników do porozumienia, to poprzez swoje zachowanie jeszcze bardziej budują niechęć, która jest do nich skierowana.

nivener napisał(a):
Wiadomo, zdania są mocno podzielone, część społeczeństwa toleruje, druga część nie, jeszcze inna część ma to gdzieś.


Dobrze to ująłeś. Osobiście ustawiłbym swoją pozycję w tej trzeciej kategorii. Wiadomo, każdy jest na swój sposób inny, ma swoje różne poglądy, fetysze. Podobnie jest z homoseksualistami. Jeżeli chcą, niech się ze sobą spotykają, nawet byłbym skłonny przychylić się do cichych małżeństw, proszę bardzo, ale na Boga, niech nie obnoszą się ze swoją orientacją w miejscach publicznych ... Więc w sumie osobiście mam to gdzieś, ale czasem trzeba uderzyć w stół, chociażby po to, aby nawiązać dialog.
muore il bandito, la mafia vive
Mnich świetnie to ujął, ale ja pójdę za ciosem (nie łączcie z postem na górze, to nie jest dalsza część tamtej wypowiedzi!). Tak jak on, uważam, parady homo za nonsens. Wyobraźcie sobie parady hetero w Warschau! Pewnie uznaliby nas za jakiś szowinistów, czy nacjonalistów, afera na pół roku... Czyli jak już mówiłem, niech sobie geje żyją, ale bez dzieci.
"Czego mam oczekiwać? Hades moim domem. W ciemności uścielę sobie łoże."
(Hi.17:13)
Ja osobiście to podobnie jak Mnich mam mieszane uczucia co do tego tematu. Homoseksualiści istnieją na całym świecie i już się tego nie zmieni. Niech żyją ze sobą, ale jak już mają się ze sobą całować, to tak żebym ja tego nie widział, bo uważam dwóch całujących się facetów za coś obrzydliwego. Jestem natomiast jak najbardziej przeciwny adoptowaniu dzieci przez pary gejowskie. Dziecko wychowywane w takim środowisku na pewno nie wyrośnie normalne. Jeszcze te docinki ze strony rówieśników, taki człowiek będzie miał w życiu przesrane. Gej z gejem może sobie żyć ale bez adopcji dziecka i w związku nieformalnym, jestem przeciwny także legalizacji małżeństw homoseksualnych. Ślub zawsze brała i będzie brać para stworzona z mężczyzny i kobiety.
Jak dla mnie gej nie jest także prawdziwym facetem. Powiedzmy sobie szczerze, czy prawdziwym facetem jest chudy laluś lecący na chłopców, noszący różowy szalik, mający pomalowane rzęsy i wysoki głos? Chyba nie. I nie jestem jakimś tam pisowskim ciemnogrodem, po prostu nie jestem zbyt przychylny co do homoseksualistów.
Ostatnią rzeczą, jaką facet chce oglądać na koniec dnia, jest żona - Al Bundy
No to może i ja się wypowiem.
Tak jak już ktoś wcześniej ktoś wspomniał, homoseksualizm nie istnieje od wczoraj - był, jest i będzie. W Polsce, po upadku komunizmu, kiedy to znacznie bardziej otworzyliśmy się na zachód przypadków homoseksualizmu jest coraz więcej, ludzie zaczeli bardziej otwarcie się do tego przyznawać. Jak dla mnie jest to choroba genetyczna, taka sama jak choroba downa, czy daltonizm. W związku z tym toleruję takich ludzi, ale nie mogą sobie pozwalać na wszystko!

Zawieranie związku małżeńskiego w sumie mnie nie obchodzi, ale nie można pozwolić na adopcję takim związkom!
Niech uprawiają seks na swoje sposoby, niech się nawet całują w miejscach publicznych (chociaż co do tego też mam pewne obiekcje), ale nie wyobrażam sobie, że dwóch facetów, czy dwie kobiety wychowywały dziecko... Dziecko potrzebuje wzorców od matki i od ojca! Ok, zaraz ktoś powie, że ludzie się rozwodzą i kończy się tak, że dziecko jest wychowywane tylko przez kobietę (najczęściej), czy mężczyznę (znacznie rzadziej). Tylko, że dziecko zawsze jakiś kontakt ma z drugim rodzicem, a nawet jeśli nie, to często rodzic wychowujący znajduje innego partnera, który chociaż w części wpoi wzorce dzieciakowi.

Dwóch gejów, czy dwie lesbijki nie są w stanie zapewnić normalnego dzieciństwo dziecku. Choćby nie wiem jak się starali, pewnych rzeczy nie da się zmienić. Pomijam fakt, że dziecko będzie szykanowane ze strony rówieśników. Ono nie poradzi sobie w przyszłości! Czy dwie lesbijki będą w stanie wytłumaczyć synowi, jak to jest być mężczyzną? NIE! Bo nie mają chociażby penisa pomiędzy nogami! Tak samo w przypadku dwóch gejów! Nie wytłumaczą córce, jak ma sobie radzić w pewnych sytuacjach, nie opowiedzą córce jaki to jest ten pierwszy raz! Co oni powiedzą?! Przepraszam córeczko, mogę Ci tylko powiedzieć, jak to jest być jeb*nym w d*pę!?

Na koniec tylko wypowiem się na temat parad. Według mnie to największy nonsens. Robią sobie paradę nie wiem po co. Żeby zamanifestować swoją orientację? To tak samo jakby była parada daltonistów... Chcą sprowokować zagorzały przeciwników związków homoseksualnych?! Chyba tak, bo najczęściej to właśnie parady homoseksualistów są zgłaszane jako pierwsze, dopiero potem przeciwnicy zgłaszają kontrdemonstrację. Prowokują tych ludzi [jedni tak ich nienawidzą, że najchętniej wytępiliby ich jak Hitler żydów (pedałów zresztą chyba też podobnie traktowali) inni mają podobne opinie jak ja].

Jak na razie tyle ode mnie. Mam nadzieję, że w miarę da się odczytać moje wywody. Trochę mi się śpieszy, wieczorem jeszcze poruszę kilka aspektów.
Obrazek
Johnny napisał(a):
Powiedzmy sobie szczerze, czy prawdziwym facetem jest chudy laluś lecący na chłopców, noszący różowy szalik, mający pomalowane rzęsy i wysoki głos? Chyba nie. I nie jestem jakimś tam pisowskim ciemnogrodem, po prostu nie jestem zbyt przychylny co do homoseksualistów.

Tutaj się z tobą nie zgodzę bo to tylko stereotyp.Nigdzie nie jest napisane że to gej wygląda tak jak opisałeś.
Widze tu dużo osób które nie mają nic przeciwko temu. Czas na mnie:) Osobiście nigdy nie będe ich tolerował. Też nie pozwole żeby to było uznawane za normalne. Normalne jest małżeństwo kobiety z mężczyzną a reszta to są zboczenia.Bóg po to stworzył kobiete i mężczyzne żeby nie było tego problemu. I tu omówie od razu debilne stwierdzenie że bóg stworzył homoseksualistów. Nie to nie jest prawda. Bóg stworzył CZŁOWIEKA a nie homoseksualistów. Homoseksualizm jest grzechem i tak jest napisane w biblii. Jestem absolutnie przeciwny małżeństwom homoseksualnym ponieważ małżeństwo jest przeznaczone tylko i wyłącznie dla mężczyzny i kobiety. Co do dzieci wyznaje zasade: jak sobie sami zrobią to wtedy mogą mieć dzieci i bez pomocy osób trzecich.
Dziecko pary homoseksualistów ma już na starcie przerąbane od społeczeństwa. Nie zapominajcie że małe dzieci są okrutne i nie będą sie chciały z nimi zadawać. Jak dla mnie parady homoseksualistów powiny być zakazane bo jak dla mnie to zwykłe promowanie tego zboczenia. Widać że w Polsce to nie jest akceptowane i prędko nie będzie co choćby widać po tym co sie dzieje koło parad równości. Zawsze jest o wiele więcej osób które idą koło tej parady i mówią dostatecznie wyraźnie że im sie to nie podoba. I tutaj dziękuje bardzo kibicom którzy zawsze walczą przeciw temu. i także uprzedzając pytania niektórych osób "a co byś zrobił jakby ktoś z twojej rodziny wyznał że jest gejem/lesbijką?" 1)wszyscy z mojej rodziny nie cierpią homoseksualistów(od kogoś w końcu musiałem sie nauczyć;) 2) ale jakby już taka sytuacja była to ta osoba automatycznie zostałaby wyeksmitowana z rodziny. Uważam że od małego w szkołach powinno być nauczane że to jest złe i że to jest zboczenie. Ale na przykład w szkołach niemieckich są często organizowane takie mini-konferencje dla dzieci gdzie jest im wmawiane że są 3 orientacje:heteroseksualna, homoseksualna i biseksualna i że to jest normalne oraz że mają prawo decydować o swojej płci.Jestem chętny do dalszej dyskusji:)

P.S. czekam na więcej takich tematów np: o aborcji lubie sie kłócić z ludźmi:)
Jak mawia Liroy – sztuką jest żyć
A prawdziwym arcydziełem – żyć i nie zejść na psy
To mądra myśl, bardzo mądre słowa
Niech każdy z nas je w pamięci zachowa
Pomyśl o tym, nim pociągniesz za spust

Karramba - A gdzie była policja
Ciekawe czy na forum jest jakiś homoseksualista\tka? Ciekawym, bo opinia od bezpośrednio zainteresowanego też może być interesująca.

PS: Czas na Ciebie, Niv ;-)

@DOWN: Typowy przykład fetyszyzmu. Czyli to, że podniecają nas lesbijki to też zboczenie? :mrgreen:
"Czego mam oczekiwać? Hades moim domem. W ciemności uścielę sobie łoże."
(Hi.17:13)
Mam dobrego kumpla geja, ze dwa lata temu mi się ujawnił, choć coś tam podejrzewałem. Znam go tak długo, że nieporozumieniem byłoby się od niego odwracać. Poznałem dwóch jego poprzednich partnerów, poprzedniego lubiłem, bo dało się z nim pogadać na poziomie, obecnego całkowicie nie trawie.

Mamy z kumplem umowę, że mi nie opowiada o różnorakich szczegółach, bo mnie to zniesmacza. Kiedyś widziałem jak się całowali, gorszyło mnie to trochę.

Dlatego nie mam nic przeciwko jeżeli homoseksualiści się z tym nie obnoszą.
Jestem za małżeństwami.
Ale całkowicie przeciwny adopcji dzieci przez takie pary.

Koleżankę, która nie może znaleźć chłopaka namawiam na przerzucenie się na dziewczyny, w tedy dołączę i będzie trójkąt :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Ja jestem stanowczo PRZECIW homoseksualistom ale nie do tego stopnia by ścigać ich z widłami.
W czasach dzisiejszych jednak wkurza mnie to że geje chcą za wszelką cenę się afiszować ze swoim "odchyłem" a ich śluby i adopcja to już jest w ogóle poroniony pomysł :shock:
Świat debileje, to już wiem od dawna.
Np. taki Elton John jest gejem ale nadal go lubię i jego muzykę.

Ostatnie ostrzeżenie, nie nadużywaj emotikonek - niv
"Jak patrzę na niektórych ludzi, dochodzę do wniosku ileż jest obrazy w stwierdzeniu, że Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo"
glukkon7

Obrazek
Wedlug mnie geje mogą sobie spokojnie żyć, ale pod paroma warunkami. Niech robią ze sobą co chcą gdy nikt nie patrzy, to będzie git. Ważne, żeby nie ujawniali się przy innych, np. w mieście, czy parku. Osobiście nie obchodzi mnie to bo ludzie są różni i nic ich nie zmieni, ale adopcja? :shock: Bez przesady, takie dziecko miało by później przesrane, np. w szkole. Wyobraźcie sobie coś takiego, że w podstawówce pani na lekcji mówi, narysujcie swoich rodziców. Taki chłopczyk by wtedy narysował dwóch ojców, więc wszyscy by go wyśmiali, i gnębili do końca 6 klasy. Takie dziecko musiało by żyć w wiecznej tajemnicy :-/
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
@up

Chyba za dużo naoglądałeś się pornoli. Myślisz, że wszystkie lesbijki są ładne? Bzdura! Większość jest tak brzydka, żebyś patykiem nie dotknął. Wielu facetów podnieca para całujących się na prawdę ładnych lasek i marzy sobie, żeby do nich dołączyć, ale życie jest brutalne i takie akcje tylko w filmach.
Obrazek
Co do homoseksualizmu mam mieszane uczucia. Obecnie jest on na porządku dziennym, zapewne wielu z nas widziało parę tej samej płci, która nie szczędziła sobie, że tak to nazwę przyjemności. Osobiście nie mam nic przeciwko gejom czy lesbijkom, dopóki nie zaczną się z tym obnosić po ulicach. Widziałem kiedyś parę gejowską całującą się namiętnie w parku, doprowadziło mnie to do odruchów wymiotnych. Muszą sobie zdać sprawę, że nie są sami na świecie i ich "odchył" (tak to nazwę) może komuś przeszkadzać.
Co do małżeństw homoseksualnych jestem przeciw, małżeństwo, jak już wcześniej napisaliście to związek mężczyzny i kobiety, każdy inny jest dla mnie nie do przyjęcia. Chcą sobie żyć, niech już sobie żyją, ale bez tego typu dodatków.
Co do adoptowania dzieci przez homoseksualistów, nie ulega wątpliwości, że jest to całkowicie poroniony pomysł.