To nie producenci są poje**** tylko odbiorcy ich produktów... ale świata nie zmienisz...
Prawdę mówiąc, chciałbym, żeby w Mafii2 były dzieci, ale bądźmy szczerzy, była by jazda. Nie będę uparty jak osioł i zgodzę się z wami... Dla mnie taka nowinka okey.. bo nie odwali mi na łeb, nie wyjdę na ulice i nie zacznę rozjeżdżać ludzi. Jednak są osoby w naszym społeczeństwie, które są podatne na skutki uboczne korzystania z takich rzeczy. Kolejny temat to przestrzeganie tego prawa na temat sprzedaży, a raczej jej całkowitego zakazu dla osób niepełnoletnich... hmmm... bullshit... "Tato, kup mi grę", albo Wujku, Bracie, Kuzynie, Ciociu, Sąsiedzie, Sąsiadko, whatever..