Znam to. America's Secret Operations jak mnie pamięć nie myli. Gierkę miałem okazję przejść 1 raz, pamiętam że nawet miło spędziłem przy niej czas ale nie kupiła mnie ze względu na brak oryginalności. Pospolity FPS wydany przez CI. Dla mnie oprawa audiowizualna się nie liczy. W grze tego typu najważniejsza jest grywalność, zaraz po niej fabuła (o ile jest) oraz klimat.
Oczywiście Można było też użyć polskiej nazwy Larry 7: Miłość na Fali. Kultowa przygodówka naładowana niewybrednym humorem i licznymi nawiązaniami do subkultury. Zdajesz!
Maf napisał(a):
Nie powinienem ja zadawać? - M.
Sorki, Maf. Masz rację. Przeglądałem forum mobilnie i nie zauważyłem Twojego poprzedniego postu.